---------- 16:52 02.05.2008 ----------
chyba najwiekszy. jak chodze po swiecie to widze mezczyzn. i chodze chodze. a teraz zauwazam i ch bardzo.
i jak prozmawiam z ludzmi to wydaje mi sie, ze od tych facetow to mozna cos miec (co oni potencjalnie slysza te rozmowe) i nie jestem naturalna.
oj nie. teraz tego nie chce. jestem tego swiadoma i tego nie chce. biore teraz mniej lekow, a jak bralamzem wiecej, to bylo w miare normalnie. ale schudlamzem z ta malo il lekow. i tak mi dobrze. masa jest wazna i nie jest to masa krytyczna.
---------- 16:54 ----------
niszczy, wiem. zartuje nienaturalnie, sile sie na zarty. nie wiem jak z tym skonczyc. i jeszcze odczuwam chuc (huc?). bom sama. taki los niekochana taki los
---------- 16:55 ----------
to potrzebuje najbardziej przytulenia. i bliskiego kontaktu tez. naturalnosci. bycia zupelnie bycia soba