nietypowe podejscie do tematu

Problemy związane z uzależnieniami.

nietypowe podejscie do tematu

Postprzez cocaine » 1 maja 2008, o 12:09

witam zaczne od tego ze biore pije od kilku lat juz

problemy trawja okolo 3lat (matka mnie szukala lazila wiecznie za mna itp)
cpalem praktycznie wszystko co jest mozliwe (jestem poszukiwaczem przygod) najbardziej upodobalem sobie poloczenie pigulek amfetaminy i alkoholu wtedy najlepiej sie bawie :D

mam kuratora itp bylem kilkukrotnie na leczeiu zreszta przymusowym kazali mi chodzic na jakes smieszne terapie co to tam slyszalem to totalne dno ale przyznam ze sie usmialem niezle z niektorych pajacow tam :lol:

kurator matka wszyscy sie sprzeciwili przeciwoko mnie i mnie to wkurza strasznie mam wlasne zycie cpam bo mi sie to cholernie podoba lubie sie nawalic wlonczyc na cala skale techno i gadac z kumplami
aktualnei jestem ponad 3tyg trzezwy dlaczego? bo mi matka kazala ale chce wzbudzic jej zaufanie wtedy mi znowu kase da i bedzie boomba :twisted:

stasza juz mnie nawet wiezeniem nie wiem co mam dalej robic prawdopodobnie uciekne z tad bo mam znowu skerowanie na przymusowe leczenie ;/

kazali mi poszukac sobie dziewczyny i co znalazlem? zal totalny tez mi zakazywala wszystkiego a pozatym jakes nudne spacery rozmowy blee co to ma byc? ona nawet nie imprezowala hehe co to za zycie wkurzylem sie powiedzialem spierr no i poszla sobie
ja nie wiem jak ktos moze decydowac o zyciu innego czlowieka?


ja zycie trakuje jako zabawe i chce sie dobrze bawic w dupie mam ze umre w wieku 30lat bo po co to dalej ciagnac? potem tylko wegetacja
a schemat typu praca rodzina monotonna nudne zycie nie jest dla mnie i nikt tego chyba nie moze zrozumiec bo caly czas mi to wmajaja ze to jest najwazneijsze
nachetniej to bym mieszkal sam na brak gotowki nie narzekam wiec dalbym sobie rade
mam 20lat
pozdrawiam i czekam na jakes sensowne opinie mojego postu nie wypowiedzi sztywniakow
cocaine
 
Posty: 46
Dołączył(a): 1 maja 2008, o 11:49

Postprzez bunia » 1 maja 2008, o 13:04

Witaj.....masz racje to Twoje zycie....gdzies po drodze moze ktos z Twoich bliskich bedzie cierpial no ale Tobie jest fajnie....nie bede Cie do niczego przekonywac....hmm nie wiem co chciales przeczytac w odpowiedzi lub przekazac swoim postem....wyglada,ze Ci co nie cpaja sa glupkami i nic nie wiedza,nie wiedza jak przyjemnie spedzic zycie....nie wiem czy masz racje bo nie probowalam natomiast widzialam jak to wyglada kiedy to niektorzy dostali rachunek dlatego wole tak zyc jak zyje bez dodatkowych "wzmacniaczy"...to moj wybor tak jak Twoj jest Twoim :bezradny:
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez cocaine » 1 maja 2008, o 13:07

no dobrze to powiedz mi wtedy po co stworzono narkotyki i alkohol? zeby byly zakazane? 8)
cocaine
 
Posty: 46
Dołączył(a): 1 maja 2008, o 11:49

Postprzez bunia » 1 maja 2008, o 13:15

Kiedys i w dalszym ciagu byly uzywane jako srodki medyczne miedzy innymi do usmierzania bolu.....dzisiaj wielu robi na tym duza kase....no ale co tam niech sobie zyja w luksusie.....lub w kiciu przy odrobinie "pecha" :bezradny:

Bron tez zostala wymyslona aby polowac na zwierzyne,przezyc,w celu samoobronnym....no ale czy kazdy robi z niej uzytek i zabija kogo popadnie?....to rowniez sprawa wyboru :bezradny:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez cocaine » 1 maja 2008, o 13:16

ale wytlumacz mi dlaczego kazdy chce zebym przestal skoro ja nie chce? a ty jestes zwyklym szarkiem czy prezentujesz jakas tam grupe terapetow itp?
cocaine
 
Posty: 46
Dołączył(a): 1 maja 2008, o 11:49

Postprzez bunia » 1 maja 2008, o 13:19

Jestem szarkiem i jest mi z tym calkiem dobrze....Ci ktorzy chca Cie przekonac na pewno w jakis sposob zaley Im na Tobie a moze nawet kochaja....tego nie mozna Im zabronic.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez cocaine » 1 maja 2008, o 13:39

kurde mam ochote wyjsc i sie zapruc ale matka mi kasy nie chce dac a nie ukradne nic bo mnei zmakna jaaa jake to jest chore

a rente dopiero za pare dni dostane ;/
cocaine
 
Posty: 46
Dołączył(a): 1 maja 2008, o 11:49

Postprzez bunia » 1 maja 2008, o 13:41

To prawda.....to jest chore.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Ambrozja. » 1 maja 2008, o 13:41

Wiesz co Ci powiem jestes strasznym egoistą, jak zresztą wszyscy co ćpają!!!!! Ja też ćpałam i miałam podobne upodaobania co Ty...kochalam ten swiat......kochałam ten stan i tez tak naprawde nie chcialam przestać , bo co niby dlaczego???!!!! skoro jest mi tak dobrze, wszystko jest takie zajebiste....naćpać sie i heja cała noc...a potem heja caly dzień...i tak Ci leci....dzien za dniem na ćpaniu....a potem nagle zauwazasz, że cos jednak jest nie tak , że wszystko zaczyna sie pierd..., że nie ma juz nikogo wokół Ciebie, że zostałeś sam na sam ze swoimi pigułami itd.. i zblazowanymi koleżkami .... którzy zamiast6 mózgu maja sieczke.......no ale Twoj wybór !!!!
Powiem Ci tyko tyle , ze naprawde nie na tym życie polega...mam nadzieje, że to kiedyś zrozumiesz !!!!!
Korzystaj póki ktoś chce Ci pomóc !!!!!

A pytanie " to po co stworzono narkotyki i alkohol ? " jest najglupszym pytaniem jakie usłyszałam , człowieku zastanów się co Ty robisz....no i o co pytasz hehe

:wink: Trzymaj się !!!!
Ambrozja.
 

Postprzez Dziunia » 1 maja 2008, o 15:21

---------- 15:11 01.05.2008 ----------

cocaine napisał(a):no dobrze to powiedz mi wtedy po co stworzono narkotyki i alkohol? zeby byly zakazane? 8)

w zyciu trzeba "podobno" wszystkoiego sprobowac.
no ale. widze ze niektorzy zle w zyciu wybrali

---------- 15:21 ----------

dziecko...
dziecko z Ciebie.
tylko lans bania puste panny i ziomki., ktorzy i tak Cie kiedys zostawia.
myslisz ze beda przy Tobie w trudnych chwilach/
jesli tak, to grubo sie mylisz.
zyj tak by pozniej przy Twoim grobie ktos potrafił płakac.
a nie zeby były słowa typu "dobrze ze juz go nie ma tak zły człowiek to był"

miałam przyjaciela dobrego przyjaciela 8 lat temu jako młody człowiek który dopiero co przekroczył 18 chciał poczuc czym jest prawdziwe zycie... wyjechał do NL miał wszystko laski pieniadze i duzo hajsu.
tylko któregos dnia na jednej z bani troche sie zappomniał.... było zle. ale zyje, niedawno spotkałam sie z Nim chcesz wiedziec co mowi teraz?
"....załuje... "
załuje wszystkiego, ze nie ma domu kobiety ktora kiedys kochał i która musiała od niego odjesc, załuje ze nie ma rodziny bo nie wszyscy chcieli na to patrzec, załuje ze gdy był wtedy na oddziale, i gdy było mu tak cholernie zle nikt z jego ziomków nie przyszedł i mu nie pomogł. nie powiedział "hej stary jestem z toba"/ kiedys miał wszystko, teraz nie ma nic. ma tylko kilku znajomych ktorzy kiedys bardzo go kochali i chcieli mu pomoc. i chyba tylko dlatego sa czasem przy nim bo wiedza ze gdzies w głebi serca jest bardzo wartosciowym człowiekiem. szkoda mi tylko ze kazdy mierzy go inna miara.
ta gorsza,
Dziunia
 

Postprzez cocaine » 1 maja 2008, o 15:26

wiem ze macie racje ale to i tak do mnie nie dociera :?
ja wam powiem lezlaem juz na srodku ulicy w kaluzy po zolpidemie nie moglem poprostu chodzic

spalem w schronisku dla bezdomnych bo mama nie chciala mnie raz wpuscic ale potem jej przeszlo

mam uszkodzona watrobe bo do narkotykow i alkoholu doszly sterydy cwicze na silowni od kilku lat szczeze mowiac to nei wyglodam jak typowy narkoman raczej jak osoba w pelni zdrowa przyslowowy byk

ustalalem zz mama tak ze dam i kase powiecmy 500zl na kilka dni jak mi sie skoncza jade do monaru mama sie na to zgadzala ale z monaru i tak uciekalem itp mama ma depresje dosyc silna sam jz nie wiem co bedzie dla mnei dobre
cocaine
 
Posty: 46
Dołączył(a): 1 maja 2008, o 11:49

Postprzez bunia » 1 maja 2008, o 15:32

Tak na prawde to masz tylko dwie mozliwosci...byc na dnie lub od niego sie odbic....poki masz czas,kiedys moze byc za pozno :cry:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Dziunia » 1 maja 2008, o 16:18

pokaz na co Cie stac...
jak silnym jestes człowiekiem
Ty rzadzisz swoim zyciem?
czy narkotyki rzadza Toba?
Dziunia
 

Postprzez cocaine » 1 maja 2008, o 16:24

nie wiem to tak bardzo ciagnie tego nie potrafie opanowac
cocaine
 
Posty: 46
Dołączył(a): 1 maja 2008, o 11:49

Postprzez bunia » 1 maja 2008, o 16:31

Jesli bedziesz CHCIAL to i sposob sie znajdzie aby sobie pomoc.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Następna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości