Podoba mi się;))

Kącik na szczotki, tu nawet admin nie zagląda!

Postprzez josi » 30 kwi 2008, o 19:07

"moderacja jak dla mnie polega na tym, ze ktos siedzi po drugiej stronie komputera i dopuszcza badz nie nowe posty do publikacji - czyli decyduje, co sie nadaje, a co nie."

Dlaczego to ma iść tak daleko? Ja raczej widzę to jako pilnowanie czy regulamin nie został złamany, a punkty w nim są jasne i jednoznaczne. Więc nie ma tu mowy o jakiejs zbytniej ingerencji ze strony takiej osoby nadzorujacej.

To przecież nie jest odebranie wolności piszacym a jedynie jak juz pisałam, danie gwarancji bezpieczenstwa. Jedno się z drugim przecież nie kłóci.

A o dorosłości, no to już pisałam... różnie jest z tym... nie możesz za każdego ręczyć, nie jest też możliwe że sprawdzasz każdy wątek...
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Postprzez agik » 30 kwi 2008, o 23:24

asa napisał(a):Ale mi w ogóle nie o to chodzi, czy pomoglismy, czy ktos sie czegos nauczyl czy nie. Nie mi to osadzac. Tak to można wytlumaczyc wszystko, każdy blad mozna skwitowac slowami "no, ale moze ktos sie czegos nauczyl"...


Asa, przyznam, ze nie rozumiem.
Przeciez to forum samopomocowe! Tu nie piszą fachowcy! Możliwość popełnienia błedu jest po prostu wpisana w krajobraz.
Błąd się czai na każdym kroku- Po pierwsze nie kazdy potrafi wystarczająco jasno przedstawić swój problem. Po drugie nie nie kazdy potrafi problem zrozumieć. Po trzecie- nie ma tu fachowców.
Przeciez to pisze w jednych z pierwszych słow, które trzeba przeczytać, zanim się zalogujesz. Forum to nie terapia.

I to nie jest kwitowanie błędu.
Na forum jest przeszło dwa i pól tysiąca uzytkowników. Codziennie loguje się ktoś nowy. Powiedz, jak czesto zdarza się taka sytuacja? Tak z czysto statystycznego podejścia?
Nie uważam, żeby którykolwiek z forumowiczów popełnił błąd- przynajmniej do momentu, do którego dane mi było doczytać. Widziałam za to dobre intencje- próbę zrozumienia, zapominanie o jakichs wyskokach wiadomej forumowiczki, których nie szczędziła od pierwszego dnia, wyciąganie ręki do niej. Nie ma tematu, który by miał więcej wpisów... Bardzo wiele osób ( szczególnie mam na myśli tych, którzy są na forum od dawna, ale nieczesto piszą) wypowiadało się, poswięciło swój czas ( i to wcale nie po to, zeby dokopać), próbowało zrozumieć, próbowało uspokoić.

Naprawdę nie mam pojęcia, co masz na myśli pisząc o usprawiedliwianiu błedów.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez josi » 30 kwi 2008, o 23:37

Chodzi mi o łamanie regulaminu, to uważam za błąd. Tylko tyle. A nie niezrozumienie problemu przez któregoś z forumowiczow. To o ile wiem, nie jest złamanie regulaminu. I ja juz nie mówię tu o tej ostatniej sytuacji o której agik piszesz, tylko ogólnie.

Pisząc o usprawiedliwianiu błędów mam na myśli, że nie można gdy regulamin został złamany, powiedzieć "ale przynajmniej się czegoś nauczyliśmy". To rozmywa sytuacje. I nie wiem czego można się w tej sytuacji nauczyć...

Tak myślałam, ze ja niezrozumiale piszę... :cry:
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Postprzez agik » 30 kwi 2008, o 23:46

A co jest ważniejsze? Złamanie regulaminu, czy to, ze ktos ( być może ) czegoś się nauczył? Albo, ze być moze przewrotnie pomoc otrzymał, choć nie chce z tego korzystać?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez KATKA » 30 kwi 2008, o 23:46

w momencie kiedy regulamin została złamany...po raz kolejny zresztą...interwencja była....reakcja zreszta też rewelacyjna.....ja mysle, że ciągniecie tego tematu jest bez sensu....każdy oczekuje czegoś innego...Asa możesz zgłośić propozycje do Admina....to jedyne co możesz zrobić...albo zaakceptować forum jakim jest....bo kazdy ma chyba świadomość...jak tu jest....co mozna i czego nie.....zreszta sama pozwalam się wciągac w dyskusje, która moim zdaniem do niczego nie zmierza ;).....ja już nie mam ochoty wspominać smrodku...i wiem, ze małoprawdopodobna kolejna"akcja " tego typu....bo skoro tyle czasu był spokój....to teraz tez będzie :D prawda
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez josi » 30 kwi 2008, o 23:48

agik napisał(a):A co jest ważniejsze? Złamanie regulaminu, czy to, ze ktos ( być może ) czegoś się nauczył? Albo, ze być moze przewrotnie pomoc otrzymał, choć nie chce z tego korzystać?


Agik, ja w to nie wnikam. Ale właściwie to ja teraz nie rozumiem. Jak ktoś się mógł czegoś nauczyć, gdy np ktoś (wbrew regulaminowi) wyżył się na nim, wykorzystał jego zwierzenia itp...?
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Postprzez agik » 1 maja 2008, o 00:02

Nie było takiej sytuacji, że ktoś się wyżył i wykorzystał zwierzenia ( do momentu do którego czytałam). To zwykła ściema. I rozpaczliwe próby wybielenia się. Z teo, co ja poczytałam- była złość, niemoc i ataki, których nie widziałam NIGDZIE. No sory, ale jak ze zdania "to mój ostatni wpis" wyprowadzić wniosek- "wyśmiewasz się ze mnie- ty taka i owaka.... pi, pi, pi" ?

Jestem za tym, by przestrzegać prawa ( w tej sytuacj- regulaminu), a nie litery prawa...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez josi » 1 maja 2008, o 00:05

Nieważne już czy była czy nie. Ja mówię ogolnie, co będzie gdy taka sytuacja się zdarzy.
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Postprzez agik » 1 maja 2008, o 00:11

A co jest teraz?
Admin się właczył i chyba jest nieźle, co?
A jak każdy sam się będzie pilnował ( postulat nienowy), to chyb ateż będzie niezle...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez bunia » 1 maja 2008, o 00:12

:oklaski: Agik.
Co tu dyskutowac ....jest regulamin i obowiazuje wszystkich.....szkoda,ze tak malo czyta sie slowo "przepraszam" zamiast podwazanie regulaminu :bezradny:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez josi » 1 maja 2008, o 00:14

Wlaczyl sie, ale najwyrazniej nie byl zorientowany dokladnie w sprawie.

Bunia, kto podważa regulamin? ja juz nic nie rozumiem :(
A, chyba już rozumiem. Chodzi Ci o lamanie regulaminu.
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Postprzez Filemon » 1 maja 2008, o 00:44

owszem były takie wypowiedzi w wiadomym wątku, które były przekroczeniem granic wobec autorki wątku - jej wybuchy nie były całkowicie bezpodstawne i nawet jedna z osób PRZEPROSIŁA za swoją wypowiedź skierowaną do cyrfy a myślę, że jeszcze ze dwie inne osoby też miałyby za co przeprosić...

ona zachowała się w sposób bardzo impulsywny i posunęła się za daleko, ALE jej zachowanie wcale nie było totalnie odleciane, by były pewne wypowiedzi, które mogły ją sprowokować.... - choć nie twierdzę, że były to świadome prowokacje...

ponadto wszelkie naciski czy skłanianie kogoś do czegoś, choćby w najlepszej wierze może być irytujące lub na dłuższą metę nawet wywołujące złość - szczególnie jeśli ten ktoś ze względu na swoje problemy po prostu nie jest w stanie akurat na tym etapie konstruktywnie skorzystać z rad i wskazówek...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez bunia » 1 maja 2008, o 00:51

Ja to rozumiem.....ale powstrzymujmy sie od chamstwa i chamskiego uzywania jezyka...chyba w tym jest problem bo kazdy w jakims momencie moze poczuc sie sprowokowany......to ja na tyle :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Filemon » 1 maja 2008, o 00:59

chamstwo, to chamstwo, podobnie z obelgami - to sprawa bezdyskusyjna...

jednak równie bezdyskusyjnie niewłaściwe są jak dla mnie wywierane naciski, złośliwe odniesienia do czyichś osobistych spraw czy też jawnie wyrażony brak empatii lub krytycyzm wobec kogoś, kto sam ze sobą nie potrafi sobie poradzić...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez KATKA » 1 maja 2008, o 10:09

Fil jakie naciski :paluszek: sory ale w końcu musze to napisać.......ogólnie nic do Ciebie nie amm ale to twoje zatracanie się we własnej krzywdzie zaczyna mnie dobijać serio...nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę...ale wykorzystałeś wielokrotie przykład cyferki żeby przypomnieć Twoją w sumie nie wiem jaką "krzywdę" zaznaną na tym forum...wracasz z tym jak ze stara płytą serio...i wygląda to na próbe udowodnienia że kiedyś tam miałeś rację......sory serio....ale jak to czytam to tak to odbieram i z góry prosze o darowanie sobie określania kółka......bo tak naprawdę nie wtrącałam się w te wszystkie utarczki...po części nie rozumiałam sprawy i troche nie miałam zdania.....ale naprawde tym razem musze napisac co mysle....fajny z Ciebie facet a kręcisz się wokół własnego...nie weim cierpienia na tym forum?? czujesz się aż tak zraniony....wypowiadasz się ajk osoba broniąca pokrzywdzonych...a jakoś nie poczułam Twojej obrony kiedy to 123 po raz pierwszy chyba ze wszystkich użyła tzw prywatnych zwierzen, które zamieściłam w swoim wątku...że już nie wspomne o tym uroczym mailu, który otzrymałam...co Ty myślisz, ze tylko cyferka była delikatna...a wszyscy inni z kamienia??? może ja nie mam prawa się załamać co?? moze nie umiem sie bronić.....Prosze Cię Fil weź przestań sie zatracać we własnym jestestwie jeśli moge to tak określić i zacznij sie oglądac na ogół sprawy......Pozdrawiam
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Administracja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 126 gości

cron