przez Honest » 28 kwi 2008, o 23:09
Po pierwsze, lepiej powiedzieć za późno, niż za wcześnie. To jest ważne moim zdaniem.
Jako że nie mam IQ milion pieńcset sto dziewięćset to powołam się na "Psychologię miłości" Wojciszke. Autor ten pisze, że kto jest mniej zaangażowany, ten "wygrywa", ma w garści partnera.
Ja się z tym zgadzam w 100%. Ten wniosek jest analogiczny do Twojego pytania.
Mgiełko, myślę, że nie o samo słowo kocham tutaj chodzi, a właśnie o zaangażowanie. Poza tym istotne są czyny, choć słowa fakt, też są ważne...
Nie zadręczaj się Mgiełko, pielęgnuj wiosnę w sercu!!!