Witam
Może to zapewne temat który byl poruszany już nie raz lecz to co sie dzieje ciężko mi pojac w mojej głowie. Jestem zimny aż mnie to zaczyna męczyć poznaje kobietę jest milo i nagle stwierdzam ze moje serce o ile można to tak nazwać nawet nie drgnie a Ona hmm jestem w skowronkach nie wiedz±c co sie dzieje w ¶rodku we mnie, próbowałem rozmawiać wyja¶niać co i jak ale nawet próby przetrwania na sile dosłownie nic nie daj±... kiedy¶ bardzo kochałem lecz dałem "ciała" skończyło sie i od tego czasu nie umiem sie zakochać a je¶li pojawia sie jaka¶ iskierka to jest odwrotnie ... co teraz zrobić .. ja chce ale nie umiem bez sensu masakra....Pozdrawiam A.