czy kiedykolwiek będzie lepiej?

Problemy związane z depresją.

czy kiedykolwiek będzie lepiej?

Postprzez sonia18 » 7 cze 2007, o 20:21

Dawno mnie tu nie było. Niestety nie pozwolił mi na to brak czasu. Odk±d wróciłam do szkoły, po pobycie w szpitalu, cały czas po¶więcalam na naukę, Jestem tak zmęczona, że nie wiem jak się nazywam...
Niestety nic się nie zmieniło, Jest jeszcze gorzej. Ojciec nie daje żyć, non stop się awanturuje. Ostatnio jego krzyk obudził mnie o 4 nad ranem, mimo że wziełam lek nasenny. Ostatnio wyl±dowałam na pogotowiu. Pociełam się tak mocno że musieli mnie szyć. Nie zapomnę spojrzenia mojej mamy:(
Znowu zawiodłam, znów dałam ponie¶ć się emocjom.
Jestem zagubiona...kompletnie się rozsypuje. Nie ma nadzieji, pozostała mi tylko ¶mierć. Gdybym mogła chociaż zapewnić szczęscie mojej mamie i siostrze....Oddałabym za to życie....
sonia18
 
Posty: 2
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:52

Postprzez prince » 7 cze 2007, o 20:36

Przykro mi ze musisz to wszystko przeżywać
Ale jeszcze bardziej przykro mi z tego powodu ze nie jestem w stanie Ci pomóc...
prince
 

Postprzez Ventia » 7 cze 2007, o 21:24

Nie umiem Ci pomóc i nie będę też pisać, żeby¶ się nie martwiła, że na pewno będzie lepiej itd, bo nie wiem tego. Ale mogę Ci powiedzieć, że mnie się udało, przeszłam ciężk± drogę, choć nie tak ciężk± jak Ty, ale mi się udało. I powiem Ci, że to czy z tego wyjdziemy zależy od nas. Od tego czy na prawdę chcemy aby było lepiej i jeste¶my wstanie zrobić wszystko, aby tak się stało, aby otworzyć się na całe dobre jakie mimo wszystko jest koło nas i czy w ogóle jeste¶my gotowi na zmiany... Często jest niestety tak, że boimy się zmian i wolimy pozostać w cierpieniu, bo je znamy...Życzę Ci powodzenia i mam nadzieję, że poradzisz sobie. Jeste¶ silna i to bardzo, tyle już przeszła¶ i stać Cię na to, aby pokonać depresję, jesli tylko w to uwierzysz...
Ventia
 

Postprzez bunia » 7 cze 2007, o 22:26

To bardzo smutne co piszesz....pamietaj jednak,ze to nie Ty zawiodlas ale Twoi bliscy !
Jestes bardzo dzielna,szukaj pomocy aby nie byc z tym wszystkim sama.....a my tu zawsze jestesmy rowniez dla Ciebie.
Przytulam Cie mocno w swoich myslach.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Tynka » 10 cze 2007, o 06:55

Witam Soniu!
Trudna sytuacja...
...Tobie jest ciezko, a jeszcze myslisz o mamie i siostrze.
Szczesciem dla nich bedzie Twoja obecnosc....
Pozdrawiam serdecznie
Tynka
 
Posty: 58
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 17:52


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 286 gości

cron