Jestem :)

Problemy z partnerami.

Jestem :)

Postprzez KATKA » 12 mar 2008, o 10:50

jest rano :) wczoraj wszytsko sie skończyło :) michał zabrał sprzęt.....zniknął już całkowicie z mojego życia...........nie omieszkał wysłać paru smsów o tym jak to sie paskudnym charakterm dobrałam do Pawła :P jakoś to przeżyje....czasem mi go żal......prosił żebyśmy wniśli mu sprzęt na auto........zresztą od początku do końca stwarzał problemy......ale już po prawda??
W tej chwili jestem szczęśliwa......buduje coś nowego.....Paweł pojechał do pracy ja sie biore za sprzątanko ;P
Nie wiem co będzie....wiem...że nie będzie juz takiego uczucia jak było......ale przychodzą mi rozmyślenia na ile tamte uczucia były zdrowe :P
mam spory bagazyk....ale też sporo wniosków :) chce zbudowac coś trwałego i bezpiecznego :) wykurzyć do końca michała z serducha i iść do przodu :) mam nadzieje, ze napisze wreszcie licencjat...zmienie prace :) że moje kociaki będą zdrowe...że pojadę na wymarzone wakacje....że dam sobie radę bez niego ;P
dziękuje "mojemu" kochanemu forum za całodobowe wsparcie :)
Agig, Mahiczko........Zizi......Ewciu.......Ewo_pa....kurcze :) jesteście cudowne...nie starczy mi linijek żeby każdemu podziękować :P

Myślałam, że tego wszystkiego nie przeżyję...serio....najpierw rozstania a potem tej walki...szarpaniny....a tu świeci nagle słonko :slonko:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mahika » 12 mar 2008, o 11:34

:gites: Brawo brawo brawisimo :) :gites:

gratuluję Ci z całego serducha :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Megie » 12 mar 2008, o 12:37

mnie nie bylo jak przechodzilas najgorszy okres..

ale Ci dopinguje teraz...

trzymaj tak.. wszystko sie ulozy- tego ci zycze z calego serduch!
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Szafirowa » 12 mar 2008, o 14:26

:pocieszacz:
Tak Dzielna Kobieto !
Już jest po ...
I cieszę się, że dostrzegasz słońce :)
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez agik » 12 mar 2008, o 14:32

Katuś, Kochanie...

Ciśnie mi się jedno- a nie mówiłam?!!!

Wielkie brawa dla super dzielnej Dziewczynki!!!!! :D

I....

Dobrze, ze jesteś :D :serce:
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez mahika » 12 mar 2008, o 18:25

nowe życie, nowy avatarek.
Zauważ że poprzedni był mały biedny bezradny miś, dający serce.....
A ten wesoły kociak :)

Buziaczki :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewa_pa » 12 mar 2008, o 19:39

fajnie ciesze sie bardzo żę zaczyna Ci sie układać Katka ciesze sie bardzo naprawde a tak po cichu Ci szepne ze i u mnie rodzi sie jakas nadzieja...ale na razie ciiii by nie zapeszyc :cmok:
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez KATKA » 12 mar 2008, o 19:48

No Ewus :*
A jeśli chodzi o awatarek to micha juz nie ma więc z avatarka tez zniknąl....chciałam dac moje kocikai ale sie nie mieszczą paskudy :) za grube :P wiec małą Hallo Kitty, którą uwielbiam :P...ech dziwczynki mówię wam...teraz nawet porządek sprawia mi radość :)
dziękuję, że jesteście bo w dużej mierze dzieki Wam ja też jestem :)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez ewka » 12 mar 2008, o 21:13

No KATKA... no pięknie! Bardzo się cieszę :buziaki:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez KATKA » 21 kwi 2008, o 12:43

No dziewczyny moje kochane :)
skoro już mój Pafciu sie smiał i pytał czy o tym napisałam na forum...tomusze napisać....:)
Mianowićie...po ponad trzech tygodniach Pawła mieszkania u mnie...z powodu remontu u niego....padła z jego trony propozycja wspólnego zamieszkania....:)
Niby wczesniej temacik był poruszany...ale to tak bardziej w żartach...
No własnie i co teraz :) mam dylemacik...czy coś takiego....Znamy się coprawda jedynie 4 miesiace....ale jest nam dobrze...to nasze ostatnie wspólne pomieszkiwanie tez było fajne....mam od niego to wszystko czego zawsze tak bardzo pragnęłam od mężczyzny :)...
No ale to dopiero 4 miesiace...ale zdrugiej strony znów czekanie 6 lat niewiele mi da :P....co ma wyjść to wyjdzie wczesniej :)...ale to mój domek moja oaza...i mam znów "wpuścic" tu mężczyznę ;)
jestem zagubiona i chcę i nie chcę :) lubię jego obecnosć w domu :) brakuje mi go kiedy jest daleko ale lubiłam też świadomość, ze to mój domek..że to moje bezpieczeństwo ;P
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Loki86 » 21 kwi 2008, o 13:17

To przeprowadź się do niego a domek wynajmuj :) jak by co zawsze możesz wrócić do swojej oazy w razie czego
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Postprzez KATKA » 21 kwi 2008, o 13:44

tylko, że onmieszka z rodzicami :lol:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mahika » 21 kwi 2008, o 14:29

Pawciu, jak bardzo cie lubie tak bardzo mam do ciebie słówko :)
A deklaracje jakieś będą??? Czy tylko zamieszkajmy razem i finito. Może piekny bukiecik róż i mały pierścioneczek??? hi hi :lol:

A tak serio, KATKA, to myśle zeby troche poczekać. Daj sobie czas na obmyslenie warunków zasad panujacych w TWOIM domu. I to obopólnych. kary za nieprzestrzeganie i nagrooooody za przestrzeganie. Na pewno pisemnie. zeby nie było.....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez nana » 21 kwi 2008, o 15:07

cieszę się, że wogóle są takie posty optymisteczne KATKO! mam nadzieję, że ja kiedykolwiek się takiego dorobię. i mam nadzieję, że to nie jest tylko chwilowe, że będzie trwało i trwało. donoś nam o tym!

A co do mieszkania razem... nie uważam, że powinnyście spisywac cyrograf (sorry mahika, ale tak to dla mnie brzmi). Waro jednak dużoooo rozmawiać i dużooo myśleć i baaaardzooo sie starać (i podobno - ukłon do cinzen - dostrzegać starania drugiej strony).

Pamiętaj o jednym, że teraz on jest gościem u ciebie, a po decyzji o wspólnym mieszkaniu, będzie współlokatorem.

Zatem oczy szeroko otwrte i do przodu!
Avatar użytkownika
nana
 
Posty: 634
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 19:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mahika » 21 kwi 2008, o 15:30

nikt nie musi podpisywać sie pod tym krwią, ale zasady powinny być ustalone. A najczęściej tak jest ze zapomina sie o ustaleniach. dlatego zaproponowałam spisanie zasad. niech to i będzie do szuflady. Ale nikomu nie zaszkodzi.
Czyżbyś uważała ze katka sprzedaje dusze dioabłu, czy Pawcio?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 116 gości

cron