Nie wiem co napisac ,chyba to co mnie boli z czym sobie nie daje rady.... ostanio widze że moje życie jest naprawde nudne nic w nim nie ma ciekawego.. czuje sie samotna... niemam gdzie wyjśc do kogo .. wracja myśli o byłym ... ze on teraz ma kogos spedza upojne noce, imprezuje , ma sie gdzie bawic szalec z kims spedzac noc ,kogo przytulic do siebie ma, a moje zycie ciagle takie samo czuje dziwna pustke w środku... nawet znow zaczeło mi go brakowc
nawet czuje sie przegrana osoboka że nawet on jest lepszy odemnie i jego na wiecej stac niz mnie,,,
wczoraj puścił mi sygnała ale napewno sie pomylił bo jak wyslam mu eske co to za sygnałki juz nie odpisał nic.. zapewne z kobietą był i nawet u niej nocował ... a ja ciagle sama jakos zagubiona w tym życiu wiedzac ze niemam nikogo .,... ze moge tylko przytulic sie do poduszki ........ i czuc cały czas ta bezsilność .. nie wiem czy nawet mnie stac na kogoś... ciagle ostanio te mysli o byłym wracja niewiem czemu
zadreczam sie głupia tym ze on kogos ma ze jest szczesliwy a ja bylam tylko namiastka chwilowej przyjemnosci jak sobie tylko tak omnie przypomnial raz na rok... eh
dreczy mnie wszysko i wspomniena ... i to ze nic kompletnie niemam ze mam nudne życie.... ze lata leca ........... a w moim zyciu pustka cały czas... zero jakies przyjemnosic w zyciu rozrywki.......... dusi mnie to od srodka juz.......
:( nie potrafie sie cieszyc ,usmiechac. widze jak minuty wybijaja czas a wmoim zyciu nic to samo kompletne dnoooooo...........
:(