20 lat później... Czym były moje problemy.

Problemy związane z depresją.

20 lat później... Czym były moje problemy.

Postprzez Sinuhe » wczoraj, o 10:15

Patrząc na to, że forum Psychotekstu zdechło, pewnie nikt nie przeczyta mojego wpisu, ale może jednak i może to komuś pomoże.

Rok 2002, lub 2003 - w ogromnym dole psychicznym trwającym od dobrych 10 lat, wtedy kulminującym, trafiłem na to forum. Poznałem temat dda. Po różnych perypetiach zaliczyłem terapię (przewlekła depresja i neurastenia), wyszedłem na prostą, ale... Wracały do mnie trwające od dziesiątego roku życia parestezje - tak naprawdę oprócz penisa i uszu każda część ciała co jakiś czas mi mrowiła, drętwiala. Do tego zaczęły wracać obniżenia nastroju, problemy z pamięcią i koncentracją. Potężne, to mało powiedziane.
Bez wielkich szczegółów:
- MRI, punkcja - obraz kliniczny podobny do SM
- dwa lata wycięte z życia, ale po kolejnych badaniach i leczeniu Helicobacter okazało się, że pewnie od dzieciństwa miałem mykoplazmozę o przebiegu, jak neuroborelioza.

100 dni antybiotyków. Zostały mi po tym permanentne bóle ud, podobno to uszkodzone nerwy.
Oczywiście psyche rozwalona i poszedłem do psychiatry. 3,5 roku duloksetyny.

Po odstawieniu w jakieś pół roku doły zaczęły wracać. Wróciły drętwienia dłoni. Przypadkiem zastosowałem wit. B, która je zredukowała.
Od kilku lat biorę duże dawki B1 i... nie dość, że nie drętwieją dłonie, to skończyły się obniżenia nastroju. Tiamina działa na mnie lepiej od psychotropów - co zabawne równolegle moja ciotka, lekarz, też stosowała witaminkę, bo jej koleżanka - neurolog - zaleciła. Nie mam obnizeń nastroju i fantazji samobójczych...

Zaś po diagnozie odwodnienia i zwiększeniu ilości wody prawie do zera zniknęły dziesięcioletnie bóle nóg.

Po kolei:
- psychoterapia 2003- 2004
- antybiotyki 2016
- psychotropy jakoś 2017-2020.
- Wit. B1 2020 do dziś
- woda od roku

Od 19- 20 lat nie palę trawy, od 14 papierosów, od chyba 5-6 nie upijam się i od 1 roku w ogóle nie piję alkoholu. Dom, rodzina, dzieci. Zawiesiłem konto na Face. Czy wszystko ok? Cóż... mieszanina lekkiego narcyza z osobowością unikającą z czym pewnie już nie będę walczył.

Od dda z depresją po... dziś.
Avatar użytkownika
Sinuhe
 
Posty: 468
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:02

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości

cron