Też byłabym za tym, by nie pozwolić mu przypominać o sobie... to takie przedłużanie bólu. Koniec to koniec.
Jak randka? Fajny chłopak? Ma szansę przebić tamtego? Bardzo życzę :serce2:
Megie,
a Ty jesteś szczęśliwa w swoim związku?
Też chyba masz jakieś problemy?
To czemu nie odejdziesz?
Sorry, że może tak obcesowo, ale takie mam wrażenie, że każdemu łatwo mówić, ale sam mimo, że też może by miał powody do odejścia, to nie odchodzi a innemu to radzi.
Nie mam Ci za złe, tylko się zastanawiam jak to jest tak naprawdę...
Często radzi się komuś coś a samemu tak nie postępuje... Mówię teraz ogólnie.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: esuwahihu i 198 gości