A swoje zachowania rozumiesz?
Bo ja za Chiny - nie.
Byłaś u tego psychologa?
LauraK napisał(a):Drogi zającu,
to nie jest impuls, tylko czysta biologia. Mialam dylematy moralne po spotkaniu z facetem z pracy, bo wlasnie on byl z miejsca, w ktorym pracuje. Owszem wspominalam rowniez wczesniej, ze nie potrafilabym isc chyba z kims do lozka dla wylacznie seksu, ale potrzeba bierze gore. Ja juz chyba dluzej nie dam rady - tak.
LauraK napisał(a):Jasno się zdeklarowalam jemu, że możemy się spotkać bez zobowiązań a on od tygodnia pisze do mnie zupełnie normalnie bez pytania nawet o ta sprawę.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 154 gości