Mężczyzni wykorzystani seksualnie

Problemy natury seksualnej.

Mężczyzni wykorzystani seksualnie

Postprzez kindofblue » 5 lut 2015, o 22:58

Witam ,czy są może na tym forum osoby - najlepiej faceci, którzy dochodzą do siebie po wykorzystaniu seksualnym w dzieciństwie?

Moja matka była/jest, bo nadal żyje, pedofilem kazirodczym. Mam 36 lat, oczywiście trafiłem na terapię, ale poszedłem tam, z zupełnie innymi sprawami, dopiero w trakcie, po jakimś roku, zaczęły mi się przypominać "dziwne" akcje z dzieciństwa z "mamusią".

W każdym razie, wyszedłem na prostą - nie ze wszystkim oczywiście, bo bliskie relacje z innymi, to dla mnie jakaś katorga, rzuciłem ćpanie, mam fajny zawód, który lubię, mam swoje pasje, które powoli zaczynają przynosić też gratyfikacje finansowe:D czuję, że się rozwijam i nawet cieszy mnie życie...

Ale czasami nie mam z kim pogadać, z kimś, kto ma podobne przeżycia i problemy. Moi znajomi o niczym nie wiedzą, zresztą i tak mam ich bardzo niewielu, nie wspominając o przyjaciołach - patrz alergia na bliskie relacje, o związkach z kobietami płci przeciwnej to nawet nie wspominam:P

Więc kwestia jest tego typu, jak Wy sobie radzicie po takim "wesołym" początku życia? W jaki sposób ogarniacie związki? Czy jest jakaś grupa wsparcia, która spotyka się w REALU?Jak żyć :bezradny:

Pozdrawiam i mam nadzieje, że znajdzie się ktoś, kto zmaga się z podobnymi problemami jak ja!!!
kindofblue
 
Posty: 2
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 18:28

Re: Mężczyzni wykorzystani seksualnie

Postprzez Sansevieria » 7 lut 2015, o 14:00

Obawiam sie, że u nas facetow mało, a z takim jak Twój pakietem to trudno będzie. Zwłaszcza ze pedofilia w tym wydaniu, które opisujesz, to jest pozaprzeczana na maksa i zaiste ofiara świadoma i po terapii to jest rzadkość.
Przy okazji przyjmij wyrazy uznania za to, co udało Ci się osiągnać w zdrowieniu i porządkowaniu. :kwiatek:
Od ofiary wykorzystania i przemocy psychicznej, po terapii - żeby nie było, że tak całkiem nie wiem, o czym piszesz :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Mężczyzni wykorzystani seksualnie

Postprzez kindofblue » 7 lut 2015, o 21:38

dzięki Sansevieria:D no rzeczywiście, pakiet mam fajny, jeszcze trochę "darmowych" smrodów zostało, no ale nie wszystko na raz :nie:

widziałem kilka filmów anglojęzycznych na ju tóbe ze spotkań takich grup, i myślę, że dobrze by mi to zrobiło, generalnie jak mówili o swoich problemach w życiu doczesnym, to czułem się jakby ktoś o moich gadał, nawet narkotyki podobne ćpałem, z takich samych powodów:) śmiech prze łzy:P

będę szukał dalej,

a najgorsze jest to, że tak trudno mi związki przychodzą, już jest postęp, ale jak tak dalej będzie wolno i mozolnie szło, to chyba sam będę musiał swoją trumnę do grobu wkładać :bezradny:

pewnie po swoich przejściach masz podobnie?jak Ci rozbiją nos, to nie ważne czym, bo boli zawsze tak samo, wiesz o co mi chodzi?

pozdrawiam:)
kindofblue
 
Posty: 2
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 18:28

Re: Mężczyzni wykorzystani seksualnie

Postprzez Sansevieria » 7 lut 2015, o 22:22

Nie wszystko na raz, ale z drugiej strony jedno z drugim powiązane i weź wybierz co najpierw co potem albo co ważniejsze... :bezradny:
Ja jestem już nieco weteranką, no poukładalam sobie życie całkiem fajnie i raczej mogę się podzielic wspomnieniami "jak było" niż czymś aktualnym. Ileś lat temu działały tu i ówdzie w dużych miastach jakieś grupy wsparcia dla DDK, nawet trochę chodziłam, acz mnie lepiej posłużyła grupa terapeutyczna dla kobiet - ofiar. No i tu masz "pod górkę" bo dla mężczyzn to chyba takich grup nie ma i nie było. Nie dlatego, ze Was mniej, ale bardziej jest to pozaprzeczane.
Z tym postępem i zdrowieniem ze zranień to pocieszę Cię (spróbuję) że to nie jest tak linowo, jest pod górkę i powoli, ale zdarza sie, ze dostaje nagłego przyspieszenia.
Z pewnego punktu widzenia i owszem, nieważne kto i dokładnie jak, ważne że . Boli tak samo - ale słowo honoru - nie musi boleć wiecznie.
Czytałeś Salter "Pokonywanie traumy"?
Tak z tego co wiem na chwilę obecną to moze szukając osób zdrowiejących i tych w trakcie terapii wklep w google hasło "Strony ocalenia". Sama strona jest w budowie (na razie jest głównie literatura), ale jakieś namiary dalej i linki tam są. Pod hasłem "Koniec milczenia" też kiedys cos było. Nie jest to moze wiele, ale spróbować nie zaszkodzi - ja pamiętam jak w swoim czasie szukałam tzw. kogokolwiek, kto w ogóle jest w stanie oprócz terapeuty rozmawiać na Ten temat z sensem i zrozumieniem. Warto szukać oraz - obyś znalazł.
Ja rzecz jasna na ile mogę jestem do dyspozycji, acz forum publiczne to niespecjalnie bezpieczne miejsce na zbyt otwarte rozmowy. A jak pamiętamy - priorytetem jest bezpieczeństwo. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Mężczyzni wykorzystani seksualnie

Postprzez nmakowiel1 » 26 mar 2015, o 01:10

Uwazam ze takich facetow nie jest malo. Ale malo ktory mowi o tym mniej lub bardziej otwarcie...
nmakowiel1
 
Posty: 3
Dołączył(a): 19 mar 2015, o 11:33

Re: Mężczyzni wykorzystani seksualnie

Postprzez selma32 » 10 kwi 2016, o 16:31

Trauma na całe życie, ale dobrze że walczysz z tym. Na pewno nie jeden facet się z tym zmaga, ale się nie przyzna, bo się wstydzi.
selma32
 
Posty: 4
Dołączył(a): 8 kwi 2016, o 22:27


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 151 gości

cron