żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Problemy z partnerami.

żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez lulka » 17 sty 2016, o 01:14

Mężatka od 3 lat.
W związku od 10.
Mój mąż to świetny facet. Mój najlepszy przyjaciel. Po różnych perypetiach decyzję o ślubie podjęliśmy świadomie. Jest między nami ogromne uczucie. On nie widzi poza mną świata.
Dzieci brak.
Łączy nas wszystko. Jest ogromne uczucie.

Od czterech miesięcy mam romans.
Wiem, że to absolutna pomyłka.
Człowiek jest niestabilny emocjonalnie, leczy się psychiatrycznie, ma problemy z uzależnieniem, problemy w łóżku. Ogólnie w bilansie mąż / kochanek wypada baaaardzo bledziutko.
Zostawił dla mnie żonę po 3 tygodniach naszej znajomości. Na moją prośbę wrócił do niej. Przez święta zerwał z nią ostatecznie. Wyprowadziła się. Mają cały czas kontakt, więc może się to różnie skończyć.
Tak jestem zazdrosna.


Trwam w tym. I zachowuje się absurdalnie. Wiedząc, ze to totalna porażka, lgnę do niego, jak ćma do ognia. Przyłapuję go na kłamstwach, właściwie co rusz, a lgnę...

To absurd, ze swoje idealne, wspaniałe, przepełnione zaufaniem, pasją i miłością życiem chcę zamienić na taki absolutny brak stablilizacji. Na taki szit. Na kolesia, który nie jest mi w stanie zaoferować NIC. Ani stabilizacji finansowej, ani uczuciowej, ani dobrego seksu. Przez te cztery miesiące wiele razy zdarzało się, że się odsuwał, wracał. Byl jak kamien a jak widział, ze chce uciec, zapewniał o miłości.
Nie ma pracy. Kłąmie. Wiele mówi, mało robi.

Zaskakuje samą siebie. Zaskakują mnie moje reakcje.

Wybuchnie mi głowa!
lulka
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19 cze 2011, o 12:25

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez lulka » 17 sty 2016, o 18:03

co się stało z tym forum?.... Zawsze można było liczyć tu na wsparcie, życzliwość, dobrą radę...
lulka
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19 cze 2011, o 12:25

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez zajac » 18 sty 2016, o 10:12

Lulka,
forum to nie pogotowie -- brak odpowiedzi w ciągu niecałej doby nie świadczy o tym, że z forum coś się stało i nie można tu już na nic liczyć.
Zabrnęłaś bardzo daleko. Teraz już nie tylko chodzi o to, co masz zrobić, ale również o to, jak Ty i pozostałe osoby poradzicie sobie z konsekwencjami całej sprawy. Porzucając kochanka, nie wrócisz do punktu zero, tylko znajdziesz się w punkcie "jak (i czy o ogóle) odbudować małżeństwo po zdradzie". W tej kwestii również Twój mąż ma coś do powiedzenia. Podejście do zdrady (własnej lub partnera) jest sprawą bardzo indywidualną.
Może jednak Twoje małżeństwo nie było takie idealne, skoro wdałaś się w romans? Tzn. może obiektywnie wyglądało na idealne, ale nie jest to coś, czego Ty chciałaś i potrzebowałaś? W każdym razie dla mnie jest rzeczą nie do wyobrażenia, żeby w małżeństwie, które jest "idealne, wspaniałe, przepełnione zaufaniem, pasją i miłością", zdradzić. Na logikę zupełnie mi to nie gra. Może warto odrzucić schematy i bardziej otwarcie z samą sobą porozmawiać?
zajac
 
Posty: 786
Dołączył(a): 18 kwi 2009, o 23:11

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez lulka » 18 sty 2016, o 17:22

W punkt, Zając.

Dzięki

:cry:
lulka
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19 cze 2011, o 12:25

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez Księżycowa » 18 sty 2016, o 17:54

zajac napisał(a):Może jednak Twoje małżeństwo nie było takie idealne, skoro wdałaś się w romans? Tzn. może obiektywnie wyglądało na idealne, ale nie jest to coś, czego Ty chciałaś i potrzebowałaś? W każdym razie dla mnie jest rzeczą nie do wyobrażenia, żeby w małżeństwie, które jest "idealne, wspaniałe, przepełnione zaufaniem, pasją i miłością", zdradzić. Na logikę zupełnie mi to nie gra. Może warto odrzucić schematy i bardziej otwarcie z samą sobą porozmawiać?


To jedna możliwość. Jest jeszcze druga, poza wadami męża i ciemniejszymi stronami wspólnego życia, co przecież każdego dotyka prędzej czy później, jest jeszcze pytanie czy ta rutyna nie stała się zbyt uciążliwa a mąż może coś tam zaniedbał? Jednak tu powinno się wspólnie to prostować a mi nie daje spokoju trzecia opcja - skoro ten trzeci jest chodzącym kataklizmem a Ty o tym wiesz doskonale to pytanie dlaczego tak do niego ciągniesz?

Wg mnie nie jest to zwyczajny romans, w którym zazwyczaj jest odwrotnie - mąż wypada bardziej blado niż kochanek - a tu tak nie jest. Może nie jesteś w jakimś sensie przyzwyczajona do stabilizacji i spokoju, i dlatego taki nieprzewidywalny typ wydaje Ci się tym co dla Ciebie jest normalne z jakichś przyczyn. Może musiałaś zyć ciągle w wiecznej niepewnosci i teraz przy stabilizacji w jakiś sposób zgłupiałaś? Szukasz czegoś znajomego, żeby poczuć się bezpiecznie? Oczywiście podświadomie całkowicie. Myślałaś o tym?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez lulka » 19 sty 2016, o 12:14

Księżycowa, tak...mysle o tym coraz czesciej...

Sytuacja na teraz wyglada tak, ze leze w lozku i wyje. Bo on sie odsunal. Probuje wrocic do zony, bo nie ma kasy na zycie. A mnie jej totalnie zal- znam ją od jakiegos czasu. Uslyszalam na jej temat wiele gorzkich slow. A teraz on do niej wraca..

Boli mnie to. Nie umiem sie pozbierać. Co robic?....

Widze absurd sytuacji....i nie umiem sie podniesc... Juz w niczym nie widze sensu...
lulka
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19 cze 2011, o 12:25

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez Księżycowa » 19 sty 2016, o 12:48

Samej trudno Ci będzie się z tego wyplątac, bo prawdopodobne jest, ze przyczyna wejscia w ogole w ta sytuacje jest gdzies głebiej.... jedyne co przychodzi mi do głowy to pomoc specjalisty i uporanie sie z tym co ciagnie Cię do takich sytuacji...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez marie89 » 21 sty 2016, o 20:49

Lulka...

Przeczytaj proszę swój pierwszy post.
Chyba sama dałaś sobie odpowiedź...
Chyba wiesz jak powinnaś postąpić... A czemu tego nie robisz? Nie rozumiem.

Póki jest jeszcze czas i szansa - RATUJ swoje małżeństwo, w przeciwnym razie stracisz człowieka, który kocha Cię szczerze... Jeszcze krok i będzie za późno.
marie89
 

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez lulka » 22 sty 2016, o 12:22

wiem....wiem to wszystko...

to jakieś szaleństwo. nigdy sie tak nie zachowywalam.a teraz od kilku dni nie moge wstac z lozka. bylam u psychiatry po leki, bo nie moge sobie sama poradzic ze soba. leze i placze. a moj idealny maz przykrywa mnie kocem i glaszcze po glowie...
a ja...zamiast sie cieszyc, zapadam sie w siebie coraz glebiej i rozpaczliwie patrze w tel, czy przypadkiem ON nie napisal...nie odezwal sie...ze moze teskni, moze kocha mnie tak, jak ja jego (o ile mozna nazwac to miloscia).

nie umiem sie ogarnac. wszystko mnie sciska w srodku, mam ogromne lęki, praktycznie nie spie, mimo, ze faszeruje sie lekami- moze nie dzialaja?

jestem na dnie rozpaczy. dobija mnie jeszcze bardziej, ze z takiego powodu...

analizuje to, co napisalas Ksiezycowa. Nie dochodze do zadnych konstruktywnych wnioskow.

dno dna.

dziekuje Wam za dobre, konstruktywne slowa. potrzebuje, by ktos przywrocil mnie do pionu, potrzebuje porozmawiac z kims normalnym, obiektywnym.

wariuje.
lulka
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19 cze 2011, o 12:25

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez Księżycowa » 22 sty 2016, o 13:53

Pisząc o specjaliście miałam na myśli terapeutę. Samemu w pewnych sytuacjach nie da się tego wszystkiego poukładać. Niby 80% pracy na terapii to nasza własna a 20% to terapeuty, jednak te 20% dające nam odpowiednie narzędzia i możliwości powoduje, że mając nawet tą przewagę można czasem błądzić bez przewodnika.

Dobrze, że poszłaś po leki jeśli czułaś, że są Ci potrzebne. Jeśli chodzi o działanie - tego typy leki mają ok. 2 tygodnie aby zacząć działać. Najpierw organizm musi się do nich przyzwyczaić i nasycić odpowiednimi substancjami, żeby powrócił do stabilności.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez lulka » 22 sty 2016, o 15:21

jestem w terapii wlasciwie od poczatku mojego romansu...bo samą mnie to zaniepokoilo i wystraszylo...
i trwam w terapii. terapeuta namawia, zebym wyjechala na kilka dni i rozeznala w sobie, czgo tak naprawde potrzebuje sama dla siebie.

niestety, ostatnie wydarzenia doprowadzily do tego, ze boe sie wlasnego cienia. boje sie wyjechac sama. nigdy nie bylam w takim stanie.
lulka
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19 cze 2011, o 12:25

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez Księżycowa » 22 sty 2016, o 17:07

Daj lekom czas na zadziałanie i wtedy mozesz myslec o wyjezdzie. Jesli sa dobrze dobrane, wszystko sie unormuje w ciągu 2-3 tyg.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez impresja77 » 22 sty 2016, o 18:29

Ciekawe nadeszły czasy, ze zwykle k.....wo proponuje się leczyć tabletkami i terapią....
Melchior Wańkowicz pisał o pewnej żonie szlachcica na kresach, która pod jego nieobecność rozdawala " wdzięki" na prawo i lewo. Gdy maz w końcu się dowiedział, złapał za dubeltowke i ganial ja po domu. Zona schowała się na drzewie , strzelał dotąd aż ustrzelił.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez lulka » 22 sty 2016, o 19:12

cześć Impresja...widzę, ze Ty nadal tutaj... prawie 2 tysie postów na koncie, a Ty dalej biedna, samotna i zgorzkniała...

poprawiłaś sobie humor swoim postem? to won z mojego wątku.

dla mnie jest przynajmniej szansa, że dobra psychoterapia i leki pomogą...

u ciebie, wnioskuję, dalej constans...smutne
lulka
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19 cze 2011, o 12:25

Re: żona, mąż i on. Ona chce przestać kochać tego trzeciego.

Postprzez impresja77 » 22 sty 2016, o 23:38

.....
Ostatnio edytowano 23 sty 2016, o 00:02 przez impresja77, łącznie edytowano 1 raz
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: uciyotu i 193 gości