Niechciana ciąża

Problemy związane z depresją.

Re: Niechciana ciąża

Postprzez mahika » 6 mar 2015, o 14:01

Cat, dzięki za streszczenie wątku.
Od teraz będę na bieżąco...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Honest » 6 mar 2015, o 14:06

Zuzanna śliczne imię :) A męskie Radek też ekstra :) Bo Kajetan to mogą wołać "Kajtek bez majtek", choć samo imię ładne.

Ja sie nie dziwię, ze nieplanowana ciąża budzi lęk. Poza lekiem z tytułu "czy sobie poradzę" to czasem wtedy ujawniają się leki związane z własnym dzieciństwem, nastepuje konfrontacja roli naszej matki z nami w tej roli. Ja wiem, ze choćbym nie wiem jak bardzo chciałabym dziecka, jak bardzo planowała to wzbudza to we mnie, nawet nie będąc w ciąży, ogromny strach.

Cat, coraz częściej zaczyna się mówic o macierzyńskie nie tylko ze strony pieknego, cudownego stanu błogosławionego, ale też trudów, nieprzespanych nocy, kryzysów, wahań nastrojów, hormonów. Bo wiele kobiet czuje potem wyrzuty sumienia, ze sa wyrodnymi matkami. Moja koleżanka czasem w myślach mowiła do dziecka jak płakało "zamknij się wreszcie". Potem strasznie się czuła, ze w ogóle tak pomyślała... A mała płakała baaaaaardzo dużo...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 6 mar 2015, o 14:51

Cat idealnie zinterprerowalas to co czuje. Zakładając ten wątek ta ciaza była niechciana nieplanowana. Widząc 2 kreski na teście ciazowym niemyslalam o niczym innym jak pozbyc się problemu ale z dnia na dzien jest mi coraz łatwiej i to dziecko jest dla mnie najważniejsze na świecie a jak komuś niechce się zaglebic w temacie to niech nie pisze a nie ocenia po tytule.
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 6 mar 2015, o 14:55

Tutaj dodatkowo dobila mnie sytuacja że już mam niemowlaczka w domu. Majka urodzila się 15 października 2014 i praktycznie po 3 miesiącach dowiedziałam się o kolejnym już 3 dziecku. Jestem ciekawa czy jakąkolwiek kobieta potrafiła by skakać z radości widząc pozytywny test ciazowy. Teraz jak już jestem po 2 usg , w poniedziałek mam 3 i widziałam mojego maluszka wiem że kocham go nad życie i niewyobrazam sobie zeby go nie było wiec jak ktos ma zamiar oceniać mnie po tytule to niech poprostu sobie odpusci i tyle:)
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez impresja77 » 6 mar 2015, o 16:53

A jak się zabezpieczalas?
Jaki rodzaj antykoncepcji stosowała wtedy ,a jaki teraz?
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Niechciana ciąża

Postprzez impresja77 » 6 mar 2015, o 17:05

Cat ,a Ty taka mądra psycholog tutaj na forum pouczsz wszystkich i nie wiesz, że niechęć matki do dziecka juz w łonie jest wyczuwalna. ?
Co mnie to obchodzi , że czyjeś dziecko będzie z syndromem odrzucenia walczyło przez lata. To jej dziecko ,nie moje. Zwracam tylko uwagę na to co się czuje,bo emocje można zweryfikować mając na uwadze dobro człowieka , którego się powołało na świat. Bez wzgledu czy z głową czy tylko z d......ą. Ale nowe życie jest .

Cat oiszesz o czymś innym .O tym co jest potem .To że macierzyństwo jest piękne,ale i trudne to oczywista sprawa. Nic co jest cenne nie jest łatwe. Wymaga pracy i poświęcenia trudu , znoju ,wysiłku.
I to dotyczy zarówno zbudowania biznesu ,kariery domu , dzieła sztuki jak i wychowania dziecka.
Cenne rzeczy są pracochłonne i wymagają poświęcenia. A człowiek jest najcenniejszą rzeczą pośród innych. Wiec wymaga adekwatnego wysiłku.
I to nie jest nic nadzwyczajnego.
Ale nowomamusie krzyczą w glos ze zmęczone ,ze nie mogą sobie hulać ,po barach lazic ,z koleżankami piwsko pić tylko muszą bachorem się zająć. Pomieszanie pojęć dzięki nowej polityce antyczlowieczej kreowane przez media.
Prymitywy podchwytują raz dwa.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Niechciana ciąża

Postprzez impresja77 » 6 mar 2015, o 17:19

Cat ,a Ty byś chciała usłyszeć, że mamusia tak się z tatusiem zabawiała, że się zapomnieli i poczęli Ciebie,chociaż Cie nie chcieli.
Ze nie jesteś chciana,wyczekana ,tylko narzekała matka cała ciążę ,że tyje, brzuch jej rośnie, nie może robić tego co przed ciąża , że załamana bo na dwa lata co najmniej wyłączona z życia. Bo będziesz się darła, chorowała , zadawała pytania nieustannie,biegała. Ze nie pośpi sobie , nie wypije drinka, ze będzie w stawała do ciebie po nocach. Ze nie wyjdzie ze znajomymi .Itd itp.
Chcialabys tej wiedzy od mamusi ? W ramach uświadamiania Cie o trudach macierzynstwa?

Moim zdaniem taka jest rzeczywistość, gdy pojawia się dziecko i nie ma sensu narzekac na trudy bo one są nieodłącznym elementem wychowania dziecka . Po co o tym mówić jak tego się nie zmieni tylko trzeba to po prostu przeżyć. A artykułowanie swojego zniewolenia macierzynstwem jest przejawem niedojrzałości i prymitywizmu osoby. Tak jakby ta narzekajaca właśnie, oczekiwała ,ze macierzyństwo będzie jedynie cudowne i piekne i jest zaskoczona,ze dziecko płacze ,robi w majtki i chce jeść i trzeba przy nim być nonstop.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Niechciana ciąża

Postprzez agik » 6 mar 2015, o 18:51

Aniusska, nie przejmuj sie - Impresja miala kolejne widzenie Ducha Swietego :roll: Tym razem jej sie razem z Matka Boska objawil, wiec sie troche skumulowalo :roll:

Wszystko bedzie dobrze :)
Impresja nie jest osoba, ktorej sie musisz sie tlumaczyc ze swoich lekow, ani z tego, jak sie zabezpieczasz.
Ja Ci chcialam powiedziec, ze wszystko bedzie dobrze :)
I to nic zlego, ze sie obawiasz kolejnego "ciezaru"... Wszystko z Toba jest ok :cmok:
Pomysl tylko o sobie :cmok: O sobie tez :)
Wszystko bedzie dobrze :cmok:
Nawet jesli sie obawiasz przyszlosci- wszystko bedzie dobrze :) zobaczysz, ile jeszcze sily w Tobie drzemie :)- obyscie tylko zdrowi byli ( Ty i maluszek).

Bedzie dobrze :cmok:
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Niechciana ciąża

Postprzez agik » 6 mar 2015, o 19:05

Chcialam jeszcze cos dodac.
Znajomy ( mezczyzna) twierdzi, ze nikt nie jest tak okrutny i nie potraktuje nikogo tak pogardliwie, jak jedna kobieta, wzgledem innej kobiety.
To jest NIESTETY prawda.
Eh.
zaden facet by sie nie osmielil na takie grubianstwo wobec kobiety w ciazy, jak tu poczytalam.

To o co cchecie walczyc, Panie? O godnosc? szacunek? Kupcie sobie prezerwatywy zamiast godnosci i szacunku...

Dlaczego tak jest?
Dlaczego miedzy kobietami, w tych najbardziej trudnych chwilach mozna liczyc najwyzej na policzek? A gdzie wrazliwosc, tkliwosc, zrozumienie, empatia- tak wlasciwe podobno kobietom?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Honest » 6 mar 2015, o 19:38

agik napisał(a):Znajomy ( mezczyzna) twierdzi, ze nikt nie jest tak okrutny i nie potraktuje nikogo tak pogardliwie, jak jedna kobieta, wzgledem innej kobiety.
To jest NIESTETY prawda.


Widać poznał się na tobie.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Honest » 6 mar 2015, o 19:40

Aniusska, a co z psychologiem? Orientowałaś się w temacie?
Wiesz, z tym mieszkaniem socjalnym czy komunalnym to nie zaszkodzi Wam złożyć wniosku. Nie mam tylko pojęcia jak to jest na terenach wiejskich, do kogo trzeba iść. Dużo papierologii nie ma przy tym jednak.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 6 mar 2015, o 19:50

moja obecność tutaj chyba naprawdę niema sensu. czytając posty które mnie dobijaja nie poprawia mojego kontaktu z dzieckiem a raczej udowodnia jaką jestem beznadziejna osobą. To jest raczej moj ostatni post tutaj. Niebede się wiecej nikomu zwierzac bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 6 mar 2015, o 20:02

Impresja dla twojej wiadomości bralam tabletki antykoncepcyjne. O żadnej nie zapomnialam zebys niemiala powodu kolejny raz mnie oceniać. Poprostu niezadzialaly czasami tak się zdążą. Wg mojego giną poprostu po ciazy mialam zbyt wzmorzona płodność. Dla mnie to absurd ale to słowa mojego lekarza.
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez impresja77 » 6 mar 2015, o 20:19

To tym bardziej zaakceptuj dziecko , bo tak widać musiało być.
Przy karmieniu niemowlaka brałaś tabletki antykoncepcyjne?
Co ty z tym ocenianiem .?
Wszystko co dookoła się dzieje podlega ocenie . I reakcji na tą ocenę.
Co za idiotyczny tekst : nie oceniaj !!!!
Tylko co ? Warzywkiem nie jestem .Czytam tekst i oceniam . I się ustosunkowuje do tej oceny. A jak zesz dialog ma wyglądać? Wszyscy tu wszystkich oceniają i jeden akceptuje i głaska po glowce drugi wyraża krytyczną opinie. Jak zesz ma inaczej rozmowa przebiegać?
Może Ci się nie podobać moja wypowiedź .Ale ja nie pisze ,żeby się podobać tylko pisze to co myślę.
Uważam i nie ja jedna, ze powinnaś zmienić stosunek do dziecka i je pokochac jaknajszybciej ,bo dziecko czuje Twój lek ,strach ,obawy, niechęć. Oczywiście jak jesteś odpowiedzialna kobietą. Zrobisz jak zechcesz .
A ze Tobie nie pasuje mojezdanie to Twój problem .
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Niechciana ciąża

Postprzez caterpillar » 6 mar 2015, o 22:46

impresja nawet nie chce mi sie tego czytac :?

nie wiem w jakim swiecie Ty zyjesz ALE emocje to emocje i nie da sie na zawolanie pokochac dziecka ani zaczac go kochac tez na zawolanie .

psychologia nie ma tu nic do rzeczy oczywiscie pozytywne nastawienie matki ma duzy wplyw na ogolny przebieg ciazy ale jesli dziecko jest chcialne a matka przezywa ciagly stres z innego powodu bedzie to takze negatywnie wplywalo na ciaze i na dziecko .
Jak dla mnie wazne jest co potem jak juz dziecko sie pojawi.

rozumiem ,ze jestes z tych kobiet co karza sie cieszyc z macierzynstwa..coz.

oczywiscie mozemy sobie a raczej naszej kolezance wyrzucac jaka to glupota zachodzic w ciaze jak sie jej nie chce albo np uzywania gumek ,ktore nie sa dobrym gwarantem antykoncepcji.
ale mleko sie rozlalo teraz trzeba pomoc jej na rozwiazaniem problemu jakikolwiek by on nie byl.


a nie wyrzucac,ze wpadla i ze nie kocha swojego dziecka ,bo to wcale nie musi byc prawda ...i do niczego nie prowadzi :/
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości