Niechciana ciąża

Problemy związane z depresją.

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Jigsaw » 20 lut 2015, o 20:02

zadna ciaza nie jest niechciana Bog kocha wszystkie dzieci
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Honest » 1 mar 2015, o 01:43

Aniusska, jak się czujesz?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Niechciana ciąża

Postprzez caterpillar » 2 mar 2015, o 01:18

Jigsaw
Twoj Bog...bo
nie wiesz czy kolezanka w ogole wierzy w jakiegokolwiek boga wiec daruj sobie te teksty.

aniusska troche nie rozumiem majac 16 zaszlas w (nazwijmy to) planowana ciaze i nie przeszkadzalo Ci gadanie ludzi a teraz bedac dorosla kobieta nagle zaczyna przeszkadzac Ci ,ze ludzie gadaja...

gadaja i gadac beda cokolwiek zrobisz.

Ja ciagle zastanawiam sie czy problemem tu jest ciaza czy twoje relacje z bliskimi oraz poczucie wlasnej wartosci.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Jigsaw » 2 mar 2015, o 03:04

Bóg jest jeden.
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Księżycowa » 2 mar 2015, o 03:26

Bóg czy nie (zależnie od tego kto w co wierzy), nie ważne.
Ja jak na razie jeszcze jestem sceptyczna co do wiary, zagłębiam bo szukam czegoś ale zawsze wychodziłam z założenia,że nic nie dzieje się bez przyczyny. Czy to Bóg czy jakaś inna "siła", co wręcz czułam, jak lubię to nazywać powoduje, że coś się dzieje czego nei chcemy i odwrotnie. Sprzeciw wobec czegoś na co mamy raczej niewielki wpływ (bo aborcji nigdy nie brałam i brać nie bedę pod uwagę), nie ma raczej sensu...

A ogólnie na tą akurat sytuację był wpływ do pewnego momentu - wystarczyło się zabezpieczyć. Nie oceniam, żeby nie było ale sądzę, że jednak powinny być w życiu rzeczy oczywiste.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 3 mar 2015, o 18:00

Jak widac na moim przykładzie zabespieczenie nie zawsze działa. Dzisiaj bylam na kolejnym badaniu i z maluszkiem jest wszystko dobrze, mam nadzieje że tak pozostanie. coraz bardziej do mnie to dociera że bedzie ten maluszek i tego nic nie zmieni. Zresztą mam teraz inne problemy na głowie niż zastanawianie się nad własnymi problemami. U mamy w sobotę zdiagnozowali raka mozgu, przy tym chyba moja niechciana ciaza która staram się pomalu akceptować jest naprawdę małym problemem. Fakt do tej pory nie zapomnialam jak traktowali mnie rodzice ale wiedząc że mamie może zostać pare miesięcy życia( jezeli wogole zakfalifikuja ją do operacji) przestaje miec to duże znaczenie. Z ciaza chyba jakoś sobie poradze,
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 3 mar 2015, o 18:02

Tak wogole to przepraszam z tyle się nie odzywalam ale niemialam do tego głowy, ale dziękuję za całe wsparcie wiem że jeszcze będę was potrzebowała bo mam kogoś komu mogę powiedzidec wszystko co leży mi na sercu. Dziekuje
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Honest » 3 mar 2015, o 20:33

Witaj,

bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy. Pomimo, ze Wasze relacje, z tego co opisywałaś, nie należały do najlepszych, to zawsze matka... Mam nadzieję, ze rokowania nie będa tak złe jak przypuszczasz.

Odnosnie ciąży to cieszę się, ze z dzieckiem wszystko dobrze. Pewnie z 2 dzieci ciężko jest zadbac o siebie, ale postaraj się nie przemęczać. Mam nadzieję, ze Twój mąż Ci pomaga?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 4 mar 2015, o 09:29

Pomaga na ile to możliwe większość dnia spędza w pracy zeby jakoś związać koniec z końcem. Czasu dla siebie niemam za dużo. Szczegulnie teraz jak starszy jest przeziebiony i nie chodzi do przedszkola. Co do mamy szans niema żadnych na calkowite wyleczenie, mozna tylko przedłużyć jej życie o pare miesięcy ale mam nadzieje że jakoś psychicznie będę mogla się nastawić na najgorsze. Po operacji bedzie miala radioterapie a ja ze względu na ciaze niebede mogla jej odwiedzać. Niewiem co bedzie jak ją wypisza że szpitala chyba będę zmuszona się wyprowadzić z dziecmi bo ani ja ani dzieci niemoga miec kontaktu z osoba po naswietlaniu. Musze jeszcze jakoś wygospodarować czas zeby przejechać się do zusu bo obecnie jestem na macierzynskim do końca wrzesna a termin porodu mam na 8 września i niewiem czy na to kolejne dziecko bedzie należał mi się zasilek. Mam tyle spraw do załatwienia a zero wolnego czasu żeby cokolwiek załatwić.
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Honest » 4 mar 2015, o 10:31

Do ZUS'u możesz też zadzwonić. Wszystkie numery sa w internecie. Te infolinie urzędów dość dobrze działają.
A dlaczego nie można mieszkać z osobą po naświetlaniu? Skąd masz takie informacje? Ja nigdy o tym nie słyszałam. Masz może złozony wniosek o mieszkanie socjalne czy komunalne? Może to jest jakaś droga.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 4 mar 2015, o 12:45

Szwagierki ojciec mial raka i wie że z taka osoba dzieci nie mogą miec kontaktu. w inernecie również potwierdzają ta opinię. Nie skladalismy z mężem wniosku o mieszkanie ponieważ mieszkamy z mężem na wsi i szczerze mówiąc znam wiele osób które składały taki wniosek i do tej pory niebylo żadnej odpowiedzi a minęło ładnych pare lat. Z tym telefonem do zusu to chyba bedzie dobre rozwiązanie bo mam jeszcze czas zeby cos zmienić. Mam własną dzialalnosc która jest zawieszona i jak bedzie trzeba to ją odwiesze i zapłacę skladki jakie trzeba ale może niebedzi eto konieczne. Musze się wziasc w garść i zmobilizować a przedewszystkim powiedziec rodzicom o ciazy bo chyba tu kryje się moj największy problem z akceptacją dzidziusia. Mam nadzieje że za te 27 tygodni będę mogla napisać tu że mam cudownego dzidziusia i że jestem szczesliwa.
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez impresja77 » 4 mar 2015, o 13:19

Nie odrzucaj dziecka ,bo ono nawet w brzuchu czuje tą niechęć. Zmarnujesz mu życie.
Ono nie jest winne ,że w pogoni za orgazmem, przyjemnością nie zabezpieczylas się.
Przyjmij z radością to co niesie Ci życie i bądź wdzięczna za dar macierzyństwa. Często dzieci nie planowane są wielka radością dla rodziców. Ale trzeba je przyjąć ,a nie nastawiac się negatywnie.
Dasz rade ,i tak zupę wylewasz i jedzenie wyrzucasz. Przezywi się jakoś i ubierze w ciuchy starszych dzieci. Szkoła darmowa ,życie się zmienia Wam się polepszy los. Nie będzie tak ciężko zawsze. Jeden los nie jest dany na cale życie. Jak pracujecie nad tworzeniem życia to ono będzie otwierać coraz nowe możliwości . Tylko bierność zatrzyma was w punkcie. A działanie wyzwoli nowe pokłady pomysłów i możliwości.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Niechciana ciąża

Postprzez Honest » 4 mar 2015, o 15:27

To prawda, na mieszkanie socjalne czy komunalne czeka się latami. Jesli mieszkacie na wsi to nie mam pojęcia czy takie mieszkania w ogóle są. Dzwoniąc do ZUS'u zapisz sobie datę tej rozmowy i godzinę. Rozmowy sa nagrywane, przynajmniej na infolinii. Kiedyś miałam tak, ze w urzędach pracy w 2 różnych miastach mówili mi coś innego. Od tego czasu wolę mieć jakieś zabezpieczenie. Poza tym sama pracowałam w urzedzie i wiem, ze pracownicy czasem przekazują celowo złe informacje. Jesli zadzwonisz na jakiś numer stacjonarny to spisz sobie nazwisko osoby, z która bedziesz rozmawiała.
Z ciążą jest o tyle dobrze, ze jest ten czas na przygotowanie się do roli matki, czy to po raz pierwszy, czy kolejny. Pamietaj, że jesteś dorosła. Niepotrzebnie martwisz się opinią rodziny. Jesteś dorosła, to Twoje życie. Kwestie mieszkaniowe to inna sprawa, jeśli mieszkasz u nich to musisz się podporządkować, ale w pozostałych kwestiach to Twoje decyzje, Twoje życie.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 4 mar 2015, o 16:08

Masz rację. To moja sprawa czy będę miala 3 dzieci czy 5 a innym nic do tego. Wiesz teraz jak mama jest chora niewiem jak znaleść odpowiedni moment zeby powiedziec o ciazy a wkoncu zacznie byc widac brzuszek. dzieki za rady co do zusu, gdzieś dzisiaj przeczytałam że ten zasilek bedzie mi się należał co mnie troszke podbudowalo bo to zawsze pomoże przy wychowaniu maluszka ale tak czy siak lepiej dowiedzieć się u źródła. Staramy się z mężem usamodzielnić, mimo że mamy tylko jeden pokój do dyspozycji wygospodarowalismy miejsce na aneks kuchenny zeby. I praktycznie utrzymujemy się sami. Po śmierci mamy to raczej ojciec bedzie zależny od nas bo brat mu nie pomoze mimo że zarabia wiecej niż moj mąż a tata jest na rencie i to jeszcze z zajęciem komorniczym. Sami tez mamy pare dlugow kredyty na głowie ale z tego co ustalilam harmonogram pozwoli nam wyjsc z większości dlugow przed narodzinami dzidziusia i wiesz co... Zdaje mi się że to bedzie chlopczyk:)
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Re: Niechciana ciąża

Postprzez 19aniusska92 » 4 mar 2015, o 16:11

Impresja77 jak bys czytała że zrozumieniem to co pisze nie oceniała bys mnie w ten sposób...
19aniusska92
 
Posty: 45
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 08:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 301 gości

cron