przez impresja77 » 26 lut 2015, o 17:54
Myślę, ze jakby ktoś sensowny zaczął zabiegac o Ciebie to te wszystkie teorie,ktore wyglaszasz można byłoby miedzy bajki włożyć.
Mówisz tak bo nie masz nikogo starającego się.
Jesteś po traumie rozkładu rodziny i gdyby ktoś okazał Ci teraz serce i ciepło poszłabys jak w dym .
Bo potrzebujesz teraz ukojenia , zainteresowania, czułości , uwagi ,rozpieszczenia, dotyku, usłyszenia,że się podobasz ,że jesteś piękna i ważna dla kogoś. Ze ktoś Cię chce poznawać i dzielić z Toba wolne chwile.
Na takie sytuacje życiowe nie ma ustaleń, że teraz będziesz obojętna, a potem za jakiś czas włączysz potrzebę spotkania partnera.
To się dzieje samo niezależnie od tego w jakiej jesteś sytuacji. Gdy ktoś stanie na naszej drodze życia.