heyka ....ech chciałam od rana wkleic tutaj fajną fotkę ale jakoś mi tutaj to nie wychodzi:)....mam wyjazd dopiero o 11 a potem kilka spotkań ale dopiero od 16.30 więc....kawka:) miłego i słodkiego dnia Wam życzę i czekam na raporty kto ile zjadł pączków
no ja myślałam , że po powrocie z z negocjacji zastanę tutaj pełno pączkowych wpisów i nie tylko a tu NIC....ech no to muszę sama tą lampeczkę winka wypić na dobranoc.....ja zjadłam pół pączka aż ......a szef tutejszej kawiarenki jak rozumiem pojechał szukać tej chaty drewnianej?