Jak się czujesz?

[caterpillar]

hej Honest czuje sie okropnie hehe nie no serio jak bym miala zderzenie z tirem :/
nie dosc ze wczoraj dostalam okres (wiec wiadomo humor slaby, fizycznie do dupy) to jeszcze postanowilam dokonczyc sobie ksiazke ,ktora mnie totalnie rozwalila :/ zryczalam sie ,ze do dzis mam zapuchniete oczy .

No, a co do imprezy,to rozmawialam z kumpela i mowial ,ze w sumie to nawet smiesznie ze mna bylo, trzymalam fason zeby bron boze sie nie zataczac czy cos takiego ,opowiedziala mi kilka zabawnych historii ..

np. jak probowalam dostac sie do pomieszczenia ,bo myslalam ,ze to klub w ktorym zgubilam nasza wspolna kolezanke ale jak sie okazalo byl to mur z metalowymi drzwiami ,za ktorymi pracowala koparka
noo wiec jak widac nastepnym razem zabiora mnie na budowa party

ale mimo wszystko brr nigdy wiecej takiego tepa i takiej ilosci ;/

[caterpillar]

co do programu ,tak ogladamy go czasem w tv ,wczesniej byl jeszcze jeden o cyganach w uk (w tym wielu z Polski) to byla masakra :/
coz takie zycie..w PL pewnie ez takich cwaniaczkow dalo by sie znalezc .
a z abss mam nadzieje sie widziec niebawem jak ogarniemy nasze grafiki w pracy .

[mahika]

Zazdroszczę. Chciałabym się znowu z Wami zobaczyć.

[Honest]

Witaj Kochota

Cześć Mahika

Oczywiście, ze u nas też sa tacy naciągacze.

Ja się strasznie wkurzyłam, bo mój były szef z pomocy społecznej udzielił wywiadu do gazety że jeden z podopiecznych zostal uznany za niepoczytalnego. A to mała gmina, wieść się rozniesie, ale musiał się zemścić, pokazać wyższość. Co za palant!!!!!!!!!!!!! Teraz ten facet będzie wytykany. A choroba już go wystarczająco doświadczyła.

Cat, a to dla Ciebie

[Jigsaw]

niestety wciąż żyję :/

[caterpillar]

Zazdroszczę. Chciałabym się znowu z Wami zobaczyć.

Mahika trzeba bylo sie zapisac do jakiejs partii wowczas przyjechalabys pierwszym lepszym samolotoem

a tak serio to wpadaj kiedy chcesz.

honest

hehehe tak bylo!

jigsaw ..jesli zyjesz naczy ,ze masz ciagle szanse cos zmienic.

[marie89]

Przygnębiona.

Problemów się mnoży.
Bladego pojęcia nie mam jak się z większości wyplątać.

[27]

dziwnie. niefajnie.

najlepszym dowodem jest to, ze wrocilam tu do was po latach oO

[Honest]

Przygnębiona.

Problemów się mnoży.
Bladego pojęcia nie mam jak się z większości wyplątać.

Nie wyplątuj się.

Spróbuj je rozwiązać.


Zajechana Piatunio

[marie89]

Przygnębiona.

Problemów się mnoży.
Bladego pojęcia nie mam jak się z większości wyplątać.

Nie wyplątuj się.

Spróbuj je rozwiązać.

Nie bardzo wiem jak i czy samej mi się uda. Idzie jak po grudzie.
Gryzie mnie to wszystko.
Alienuje się. Tak na to reaguję.
Szukam rozwiązania.
Nie wszystko ode mnie zależy.

Zajmę się tym, co mogę zmienić.

***

Śnieg już u Was napadał? U mnie jeszcze nie. I tak naiwnie liczę, że mnie ominie, bo ciągle w trampkach śmigam. Zimówki muszę "załatać".

[Honest]

Marie, nie masz wpływu na wszystko, ale zapewniam Cię, ze masz 100% wpływ na to, jak zaregujesz na te czynniki niezależne.
Czasem mam wrażenie, ze chciałabyś aby zycie za Ciebie decydowało.

A jak z praca? Ten etat zaklepany aktualny?

Bierz Marie zycie za rogi.

A zimówki to lepiej odpicuj bo nie wiadomo kiedy naprawde zrobi się zimno.



A ja spałam dziś do 18.18

Ja mam własnie problem w druga strone. Nierzadko stawiam sprawy na ostrzu oża i podejmuję zbyt odważne decyzje. Ale widzę jak nastawienie ma wpływ na nasze życie. Pozytywne myslenie to prawie zaklinanie rzeczywistości.
Ostatnio czytałam artykuł o pechowcach i szczęśściarzach. I oni istnieją, tak było napisane. I jest to wiązane własnie z podejściem do życia. Ze swoistym filtrem rzeczywistości.

[KATKA]

Honest no to wyspana jestes
idelanie sie przygotowałas widze na jutro

[Honest]

Mam nadzieję, ze wstanę

Coś z ciśnieniem dziś miałam. Jak wyszłam z domu to robiło mi się słabo, miałam zawroty głowy

[KATKA]

karetke po Ciebie wezwe jak bedzie trzeba

[Honest]

Hihihihih to już dzwoń

Juz mi troche lepiej

Patrzę w kalendarz kiedys jakies kolejne wolne!!!!