Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 9 lis 2014, o 00:01

To zależy jak się traktuje pojawienie dziecka.?
Jako wartość dodaną? Gdy uzyskuje się mnóstwo nowych wspaniałych przeżyć - różnych.
Czy jako wartość ujemną ,że wraz z nowym członkiem rodziny jest nam cos odbierane: np czas wolny, pieniądze na ciuchy ,sen.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 9 lis 2014, o 00:06

Impresjo, dla mnie dziecko to absolutnie wartośc dodana. Zawsze lubiłam dzieci. Na studiach opiekowałam się bratanicą, czasem też córką koleżanki i synkiem mojej promotorki. To jest coś niesamowitego.
Problem w tym, ze ja naprawdę dużo śpię. Nie bez znaczenia jest moje bardzo niskie ciśnienie - tata ma to samo. Nie chodzi o to, ze stracę ten czas wolny. Bałabym się czy ja po prostu podołam.
Nie bez znaczenia jest fakt, że do nas w nocy wstawał zawsze tata... Może boję się, że mama nie wstawała bo nie dała rady i stąd takie lęki...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 9 lis 2014, o 00:28

Zajmiesz się tym tematem ,jak będziesz miała dzieci. Tymczasem sobie śpij ile potrzebujesz. Z wiekiem skraca się ilość snu.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 9 lis 2014, o 00:30

Racja Impresjo:D Nie wiadomo czy w ogóle będe miała dzieci.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez zajac » 9 lis 2014, o 11:37

Honest, na urlopie macierzyńskim pewnie być nie pracowała. Pewnie też byłby jeszcze ktoś poza Tobą do opieki nad dzieckiem, nie byłabyś sama całą dobę. Tak więc myślę, że czas Ci przyniesie odpowiedź :)
Ja kiedyś się bałam, że... zapomnę, że mam dziecko i gdzieś je np. zostawię, pod sklepem albo samo w domu. Nigdy się to nie zdarzyło, a wręcz z czasem zaczęło mi się wydawać niemożliwe :)
zajac
 
Posty: 786
Dołączył(a): 18 kwi 2009, o 23:11

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 9 lis 2014, o 18:30

Dzięki Zając :buziaki: Czas pokaże jak to będzie... A w ogóle to dziś też po 16 wstałam.

Znalazłam dziś w necie to zdjęcie... i oddałabym wiele by tam teraz być!

Impresjo, weź mnie ze sobą!!!!!!!!!!!! :heyka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 10 lis 2014, o 01:14

dzizasa honest do 16.00 ??? :shock: :shock: to ja nawet nie spie tyle jak wracam w wakacje o 7 rano z imprezy!!! :lol: serio

a moze ty masz niskie cisnienie i slabe krazenie?
ja mam takiego kolege w pracy co ma bardzo niskie cisnienie i tez gdyby mogl to by spal po kilkanascie godzin.

co do dziecka to jak dla mnie sa to konsekwencje wyboru a nie jakies tam poswiecenia itd

mam dziecko -pierwsze miesiace/lata zarwane (choc bywa roznie),

nie ma dziecka mam wiecej czasu dla siebie
coz za cos :bezradny:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 10 lis 2014, o 11:23

catepillar a cóż w tym dziwnego
że człowiek zmęczony kilkunastogodzinnym dniem pracy
codziennym wstawaniem
w sobotę chce się wyleżeć za cały tydzień, wyspać, podrzemać na całego
żeby sobie odbić
wreszcie nacieszyć się tą możliwością
poleniuchować do oporu
wreszcie poczuć tą wolność
że nic nie muszę
mogę se jeśli chcę, to przeleżeć przegnić cały dzień w łóżku
przecinając okresy drzemki jedzeniem czy oglądaniem odmóżdżających programów w tv
z kotem w pościeli
w dzisiejszym świecie gdzie wszystko musi być zadaniowe, pożyteczne i fit
uwolnienie swoich potrzeb na maksa, takich naturalnych, fizjologicznych
jest bardzo higieniczne psychicznie
inaczej weekend będzie dniem kolejnych zadań tyle że domowych i towarzyskich
a to jest czas, żeby wyczerpany wszelką presją mózg i ciało
poczuły wszelką wolność i swobodę
skoro honest brakuje spania i leniuchowania, czemu nie???
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 10 lis 2014, o 11:25

a co do dziecka Cat to piszesz, że to konsekwencja wyboru
o ile ja dobrze pamiętam
w Twoim przypadku nie całkiem tak było
coś kojarzę, że po prostu okazało się, że jesteś w ciąży
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 10 lis 2014, o 13:52

ale honest (jesli dobrze pamietam) napisala ,ze to u niej NORMALNE tak dlugi sen stad moje zdziwienie czy raczej zaniepokojenie ,ze spi tak dlugo.

ja nie mam nic przeciwko aby spedzic w lozku nawet caaly bozy dzien ehhhh sama bym tak przeleniuchowala od czasu do czasu.



a co do dziecka Cat to piszesz, że to konsekwencja wyboru
o ile ja dobrze pamiętam
w Twoim przypadku nie całkiem tak było
coś kojarzę, że po prostu okazało się, że jesteś w ciąży


ano dobrze pamietasz ale jesli sie orientujesz w tych sprawach to wyobraz sobie ,ze w UK aborcja jest zupenie legalna (zreszta w wiekszosci panstw jest do zrobienia)
i biorac pod uwage np owczesna nasza nieciekawa sytuacje materialna czy zakladajac ,ze np nie jestesmy gotowi moglam udac sie do lekarza i bylo by po sprawie .
:bezradny:

wybor?
wybor.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 10 lis 2014, o 13:55

wybór
jednakże zupełnie innego rodzaju
niż gdy dziecko nie zostało jeszcze poczęte
i samo jego poczęcie jest przedmiotem wyboru
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 10 lis 2014, o 14:04

wybór
jednakże zupełnie innego rodzaju
niż gdy dziecko nie zostało jeszcze poczęte
i samo jego poczęcie jest przedmiotem wyboru


a czemu ? bo zakladasz ,ze doszly by rozterki moralne? a skad wiesz?

ludzie roznie kalkuluja w takich chwilach
i ta wolnosc ,niezaleznosc ,mozliowosc rozwoiju,czasu dla siebie czesto bierze gore
zalezy jakie kto ma priorytety

suma summarum konsekwencje wyboru sa te same

bez dziecka masz czas dla siebie(wysypiasz sie jak pisala honest)
z dzieckiem dzielisz ten czas miedzy sieba a dziecko
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 10 lis 2014, o 14:11

nie masz dzieci, nie stawałaś przed takim wyborem
więc nic nie wiesz... bla bla bla
dla mnie end of topic bo dalej to już bicie piany

ja nie wybałuszam oczu na to co napisała honest
rozróżniam kwestie wyboru w indywidualnych sytuacjach
Ty uważasz inaczej - ale to nie karalne mieć różne opinie
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 10 lis 2014, o 14:26

dzizas chyba jestes troche przewrazliwona na tym punkcie

nie masz dzieci, nie stawałaś przed takim wyborem
więc nic nie wiesz... bla bla bla


nigdzie tego nie napisalam, nawet nie mialam tego na mysli !!

ludzie roznie kalkuluja w takich chwilach
i ta wolnosc ,niezaleznosc ,mozliowosc rozwoiju,czasu dla siebie czesto bierze gore
zalezy jakie kto ma priorytety


chyba sama wiesz ,ze ludzie (kobiety) kalkuluja roznie w takich chwilach, rozne maja mowtywy do podjecia takiej a nie innej decyzji.


ja nie wybałuszam oczu na to co napisała honest
rozróżniam kwestie wyboru w indywidualnych sytuacjach


a ja Ci napisalam czemu JA wybauszam oczy

dla mnie nie jest to kwestia marnowania czasu tylko z punktu zdrowotnego zaskoczenie ,ze ktos potrzebuje az tyllu godzin snu.

tyle i tylko tyle

nieoceniam honest jako gorszej, bo sobie spi czy w dodatku jeszcze nie posiada dzieci ..oooo to juz w ogole jakas masakra i marnowanie zycia.

Napisalam ,ze dla mnie zarwane noce w wyniku posiadania dzieci nie sa kara czy jakas martyrologia sa po prostu
wypadkowa poniesionych wyborow.

dlatego wlasnie nieuwazam sie za superkobiete ,kogos lepszego,
ok mialam ciezsze chwile ale to byl moj wybor ,nikt mi nie kazal nikt mnie nie zmuszal.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 10 lis 2014, o 23:39

No właśnie Cat nie wiem czy to ciśnienie czy po prostu zmęczenie.
Inna kwestia jest taka, że ja w pracy lubię być na mega wysokich obrotach. Czasem narzekam że ciężko, ale nie umiem inaczej i męczę się jak jest spokojnie, powolnie. Dzisiaj to myślałam, że oszaleję, absolutnie nie mogłabym tak pracować.
I to jest tez bardzo wyczerpujące na pewno. Pewnie tu jest odpowiedź. Bardziej niż 8 h spokojnej pracy. Nie wiem czy to kwestia temperamentu czy uzależnienia od kortyzolu i adrenaliny.

I tak jak pisze Bis, ja bardzo potrzebuję tego snu. Ja czuję jak ładuję akumulatory. Uwielbiam to uczucie wyspania, chodzenie w piżamie :D Czuję jak wstępuje we mnie nowa energia :D

A w kwestii poświęcenia to miałam 2 razy taką sytuację w życiu jak rodzice, raz mama, raz tata, wylądowali w szpitalu. Wzięłam wówczas urlop z dnia na dzień, nie interesowało mnie czy będe miała problemy, potem wstawałam o 4.45, urywałam się z pracy codzennie biegłam do taty do szpitala (wizyty od 14, bo to szpital wojskowy) i siedziałam ile się dało usypiając czasem oparta o łóżko.Ale potem z tatą odsypialiśmy bo prawie 3 tyg urlopu miałam i strzelaliśmy długie drzemki :mrgreen:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości