Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 12 paź 2014, o 22:21

Powodzenia Adelajda :buziaki:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 12 paź 2014, o 23:38

młody rozcial sobie dzis nad jeziorem lape....bo jakis totalny debil narozrzucał butelki po całym piasku....własnorecznie wsadziłabym tym śmierdzielom te ich butelki w dupy!!!!
młodemu krew się lała masakrycznie...myslałam, ze nie damy rady tego zatamowac :( szyc sie nie da...beznadziejne miejsce...ale przynajmniej go nie boli przy chodzeniu :bezradny:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 12 paź 2014, o 23:42

O kurcze, biedny Tsuki... Ci co porozrucali te butelki to idioci.

Dobrze, że zatamowaliście krwotok!

A co z wystawą?

Może jesli nie szwy to takie plastry?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 13 paź 2014, o 00:52

no wlasnie to takie miejsce gdzie niczym sie zalepic nie da...ale biega bez problemu...na razie ma lekko unieruchomiona lape bo za duzo skacze dzikusek moj :)
mysle, ze bedzie ok...ale zobaczymy co bedzie za tydzien...najwyzej poobserwuje jako widz ;) łapka najwazniejsza :)
na listopad na pewno bedzie zdrow :P
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 13 paź 2014, o 20:23

Ciekawe po kim taki dziki :mrgreen: Chyba po Pani :mrgreen:
Myślę, że jakby Kumę zobaczył to by zapomniał, że ma łapę chorą :D

Ja dziś jestem tak podminowana. Normalnie chyba zaczne wierzyć w przesądy, że 13 to pechowy dzień :evil:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 15 paź 2014, o 14:13

niech się pażdziernik juz skonczy :P
:twisted: dosc mam troche... 8)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 15 paź 2014, o 22:13

Nie macie czasem takiego poczucia, że czas ucieka wam jak piasek przez palce?
Staram się robić coś sensownego, ale niekiedy mam wrażenie (ostatnio coraz częściej), że źle wykorzystuję swój czas.
Ten szerzej pojęty, egzystencjalnie. Wartość własnych planów, pragnień, wyborów.
I takie tak pitu-pitu.
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 16 paź 2014, o 01:39

oczywiście ;)
codziennie parwie...ale od dawna sie nad tym zbytnio nie zastanawiam bo to jeszcze wieksza strata czasu...
ja jestem bardzo zadaniowym stworem...jak nie robie to mysle ze marnuje czas...energie...wszystko...
wiec sie juz nie zastanawiam...
nie jestes w stanie zawsze...wszedzie...wszystkiego...
albo moze jestes ale do czasu...
tylko po co...
zeby na koncu powiedziec ze wszystko zrobials...ale...no wlasnie ale co...co to dalo...tyle, że wszystko zrobilas ;)

warto zachowac rownowage...
osobiscie ucze sie robienia nic :haha:
czasami...inaczej sie wypale...
doba ma iles tam godzin..tydzien iles tam dni :P...im wiecej mamy do zrobienia...im starsi jestemsy tym szybciej to wszystko ucieka....na to chyab nic nie poradzimy...ale osobiscie cenie sobie zatrzymanie sie na chwile w momencie jakiejs radosci...i wtedy reszta nie ma dla mnie znaczenia :haha: i sobie takie chwile robie jak najczesciej...przynajmniej bedzie do czego wracac kiedys :haha:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 16 paź 2014, o 05:42

Jak mam wolne i każdy dzień powtarzalny : sniad.ob.kol. ogarnuecie domu to po kilku dniach mam wrażenie ,że czas pędzi jak szalony.
Natomiast kiedy mam dni wypełnione różnymi zadaniami ,kiedy duzo się dzieje ,kiedy np.urlop mam polaczony ze zwiedzaniem ,wtedy mam wrażenie ,że dzień jest dluuuugi, że czas płynie powoli.
Ale czy oba te działania można się pokusić na porównanie ,który czas jest wykorzystany z sensem?
Raczej oba ,bo z jakiś powodów tak się dzieje w życiu,że jest czas łowienia ryb i czas suszenia sieci.
Oba czaay mają sens i są niezbędne.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 16 paź 2014, o 22:40

Jigsaw nie chciałam w Twoim temacie...ale...
Obrazek
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 17 paź 2014, o 01:15

mam zalane mieszkanie :/ niechze sie ten rok skonczy ;(


za 10 dni wakacje ..mam nadzieje ,ze sie troche oderwe od tego go..na :roll:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 17 paź 2014, o 09:04

Cat moze to tylko taki pażdziernik... a te dwa pozostale miesiace beda jeszcze fajne :)
licze na to....
choc akurat pierwsze polrocze moge uwazac za jedno z lepszych w zyciu 8) ale jakos ostatnio kazdy dzien probuje to zmienic :x

a Ty zalalaś czy ktos Tobie?? bo ja raz kogos zalalam :oops:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 17 paź 2014, o 11:35

Psia pogoda...

Nic się człowiekowi nie chce, człowiekowi w sensie akurat mnie konkretnie. Jutro szkoła.
Może ktoś da mi korki z ruskiego? Jakoś tak opornie mi idzie nauka.

Za to dziś sama autkiem śmigałam. Wiem, wiem, że to niby nic niezwykłego, ale to był mój pierwszy raz :lol:
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 17 paź 2014, o 12:05

powiedzmy ,ze blad administracji , nie ma mega tragedii ale panele beda do wymiany :? . kolejne pieprzenie sie i zalatwianie rzeczy przez kogos, bo nie ma mnie na miejscu .

eh coz byle do przodu .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 18 paź 2014, o 22:53

impresja77 napisał(a):Raczej oba ,bo z jakiś powodów tak się dzieje w życiu,że jest czas łowienia ryb i czas suszenia sieci.
Oba czaay mają sens i są niezbędne.


Dokładnie.
A pokolenie hedonistów oczekuje, że życie to będą same przyejmności.
A potem wielkie rozczarownie.

Powitałam dzisiaj dzień po 18. Trójka moich znajomych ma duże problemy... I tak jakoś słuchając tych opowieści sama zaczynam być przybita. Potrzebuję złapać dystans do tego, nie przejmowac się tak, bo im nie pomogę...

Cat, jak sprawa z zalaniem?

Katka, a Twoje małe Klakiery mają już domek?
Bo dla Impresji miałaś Stacha dac :D
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości

cron