Niech mi ktoś napisze co by zrobił w mojej sytuacji

[limonka]

Honest tez tak mysle:)

[Honest]

Honest tez tak mysle:)

A jak wygląda walka z przemocą domową w USA? Z tego co słyszałam to ofiary mają duże prawa - eksmisje na bruk czy tez do noclegowni etc.

[limonka]

Impresja strasznie od Ciebie bije agresją i brakiem równowagi emocjonalnej, może zamiast siedzieć na forum i do wszystkich się rzucać poszukaj pomocy u psychologa lub psychiatry:P

wszyscy to widzą,

Doprawdy wszyscy? Nie sądzę.

Honest , wyczytalam w innym watku ze "generalizowanie to nie Grzech" wiec impresja raczej nie bedzie powinno MIEc nic przeciwko:):) Wiesz Tutaj prawo jest porabane... Mimo ze ofiary przemocy są pod ochrona to tez można kogoś łatwo udupic:(:(. Kobiety mogą sie ubiegać o alimenty które są pobierane z wypłaty .. Dobranoc!!

[Honest]

Wiesz co Limonko, tutaj także zdarzają się przypadki kobiet, które po rozwodzie nie chca ojca dziecka w swoim życiu i wymyślaja molestowanie, przemoc fizyczną, psychiczną. Byłam na szkoleniu z założycielką niebi4eskiej linii i ona opowiadała,że jak byli w USA to na przykład nie mogli robić zdjęć pod szkołą bo jakby ktoś zauważył to mieliby kłopoty I własnie, że noclegownie dla bezdomnych sa pełne sprawców przemocy.

[limonka]

Honest jest dokladnie jak opisalas:(:(

[monia_2012]

Zgadza się. Jedynym rozwiazaniem spakowac sie i wyjsc. Moze i matka przejrzy na oczy...

[Camomille]

Pierwsze co przeczytałam zanim zarejestrowałam się na tym forum to REGULAMIN. Wiecie, że jest tam wyraźnie napisane, że nie można formułować uogólnionych opinii na temat tego jak jest w USA, czy w Polsce i czy "wszyscy ludzie" to czy tamto?
Należy też pisać o sobie i nie kierować ocen pod adresem osób zwierzających się.
Włosy mi stanęły na głowie jak zobaczyłam odpowiedzi w tym temacie. Jak można na grupie wsparcia powiedzieć komuś, że jego matka jest sama sobie winna, bo rozłożyła nogi...
Ostrzeżenie dla takiego użytkownika natychmiast, a za recydywę ban. Guzik wiadomo o tej konkretnej sytuacji, więc formułowanie osądów czyjegoś postępowania czy co gorsza twierdzenie, że się wie co mógł, a czego nie mógł zrobić w danych okolicznościach to jakieś straszne nieporozumienie.

[Sansevieria]

Witaj, Camomille
To ja Cię moze od razu uprzedzę, ze tutejszy regulamin od jakiegoś czasu wisi na kołku i szanse na jakąś interwencję Admina w związku z nieregulaminowym wpisami są zerowe. No chyba ze nastąpi jakaś volta.
Jeśli Ci włosy dęba stanęły po tekstach w tym wątku strach pomysleć co będzie, jak poczytasz inne. Od jakiegoś czasu to forum zdecydowanie bardziej przypomina miejscami szkołę przetrwania. Mnie w sumie cieszy, ze zaczęłaś od wyrażenia swojej opinii takiej a nie innej, bo jest to opinia osoby z zewnątrz, jeszcze w tutejsze konflikty nie uwikłanej.

[Camomille]

Konflikty na forum o pomocy i wsparciu psychologicznym... To takie... Brakuje mi słowa.
No, ale to bardzo off-topic. Powinnyśmy się z tą rozmową chyba przenieść do innego wątku.
Także Cię witam.

[Filemon]

Camomille, nie przejmuj się!
Tu od dłuższego już czasu regulamin "wisi na kołku" (jak to nazwała Sasevieria), ale ma to też swoje plusy - jak ci jedna z drugą za bardzo podskoczą, to też możesz im kopsa w... cztery litery zasadzić i wcześniej czy później się odwalą, że tak to ujmę bezpośrednio.

Niektóre laleczki tutaj są niereformowalne, ale cóż, całkiem podobnie jak w życiu... Warto jeno to wiedzieć, że to forum nie jest miejscem w pełni bezpiecznym w tym sensie, że trzeba się z góry przygotować, że mogą ci dowalić z małą dozą empatii - ale jak wspomniałem, są na to sposoby...

Ja też nie jestem z tych świętych... Od czasu do czasu mnie ponosi i dowalam wtedy w doopsko impresji niczym Szeryf na dzikim zachodzie, który tępi bezprawie... (a ona to najwyraźniej uwielbia, bo nie trzeba potem długo czekać na jakiś jej kolejny wyskok, oczywiście popierany zazwyczaj przez tutejsze psiapsiółki... )

[Honest]

Pierwsze co przeczytałam zanim zarejestrowałam się na tym forum to REGULAMIN. Wiecie, że jest tam wyraźnie napisane, że nie można formułować uogólnionych opinii na temat tego jak jest w USA, czy w Polsce i czy "wszyscy ludzie" to czy tamto?
Należy też pisać o sobie i nie kierować ocen pod adresem osób zwierzających się.
Włosy mi stanęły na głowie jak zobaczyłam odpowiedzi w tym temacie. Jak można na grupie wsparcia powiedzieć komuś, że jego matka jest sama sobie winna, bo rozłożyła nogi...
Ostrzeżenie dla takiego użytkownika natychmiast, a za recydywę ban. Guzik wiadomo o tej konkretnej sytuacji, więc formułowanie osądów czyjegoś postępowania czy co gorsza twierdzenie, że się wie co mógł, a czego nie mógł zrobić w danych okolicznościach to jakieś straszne nieporozumienie.

Tak samo jak nie można narzucać swojego zdania co własnie robisz hehe

Wstąp do policji.. Bedziesz się samorealizowac hehe

[Jigsaw]

Pierwsze co przeczytałam zanim zarejestrowałam się na tym forum to REGULAMIN. Wiecie, że jest tam wyraźnie napisane, że nie można formułować uogólnionych opinii na temat tego jak jest w USA, czy w Polsce i czy "wszyscy ludzie" to czy tamto?
Należy też pisać o sobie i nie kierować ocen pod adresem osób zwierzających się.
Włosy mi stanęły na głowie jak zobaczyłam odpowiedzi w tym temacie. Jak można na grupie wsparcia powiedzieć komuś, że jego matka jest sama sobie winna, bo rozłożyła nogi...
Ostrzeżenie dla takiego użytkownika natychmiast, a za recydywę ban. Guzik wiadomo o tej konkretnej sytuacji, więc formułowanie osądów czyjegoś postępowania czy co gorsza twierdzenie, że się wie co mógł, a czego nie mógł zrobić w danych okolicznościach to jakieś straszne nieporozumienie.

ojtam bez przesady.. mi to forum poglebilo moje zalamanie psychiczne, i dlugo probowalem jakos z tym walczyc co sie tu dzialo, do czasu... az na mojej terapii stalo sie tak samo

[mahika]

Witaj, Camomille
Od jakiegoś czasu to forum zdecydowanie bardziej przypomina miejscami szkołę przetrwania.

Nie, no jasne. Kiedyś, wcześniej był tu raj
Tak naprawdę to zawsze były osoby które dokuczały innym
tylko robiły to w "białych rękawiczkach" i udają święte.
Jesteś jedna z nich.

[anna maria]

Tak tu jest . Chociaż nie bywam tu często ale jestem od dawna i wiele juz się naczytałam.
Ale jak zwykle kogo się czepiacie ??
Impresji.
Oj dziewczyny.
A to prawda że nie krytykujemy , nie osądzamy .
Doradzamy mówiąc o sobie.

[Filemon]

Witaj, Camomille
Od jakiegoś czasu to forum zdecydowanie bardziej przypomina miejscami szkołę przetrwania.

Nie, no jasne. Kiedyś, wcześniej był tu raj
Tak naprawdę to zawsze były osoby które dokuczały innym
tylko robiły to w "białych rękawiczkach" i udają święte.
Jesteś jedna z nich.

no komu jak komu, ale Sansevierii, to w życiu bym nie zarzucił złej woli czy dokuczania komukolwiek - i to mimo tego, że mam do Niej pewne zastrzeżenia natury osobistej powstałe w prywatnym kontakcie...