przemoc w rodzinie

[Honest]

Placebo, Ty jesteś teraz u rodziców?

Ja Tobie polecam ksiązkę "Zawsze bezpieczna, psychologiczne aspekty samoobrony kobiet".

[placebo11]

Do końca tygodnia jestem w domu. Dzięki zaraz sobie poczytam.

[placebo11]

Nawet niezła to książka, bardzo praktyczne porady w niej są.

[Honest]

To jest jedna z moich ulubionych książek. Pisałam to już wiele razy, a mianowicie, że najlepszą samoobroną jest nieoczekiwana przez napastnika reakcja. Nawet czasem irracjonalna.

[placebo11]

Przeczytałam całą książkę (muszę przyznać, że polubiłam jej autorów) i nie mam już pomysłów jak walczyć z bezsennością.

[Księżycowa]

Bezsenność jest upiorna... a powiedz masz tak,ze odsypiasz w dzień? Czy potrafisz przetrzymać cały dzień i na kolejną noc padasz? Bo ja niestety odsypiałam i potem wkurzałam się na siebie, że zmarnowałam dzień.
Teraz zaczynają pomagać mi leki od psychiatry...
Tylko ja znałam przyczynę swojej bezsenności i wiedziałam do którego lekarza iść *ale nie tylko to było powodem mojej wizyty. Dla samej bezsenności bym raczej nie poszła. Nie chciałam nic brać).

Może przejdź się do rodzinnego i niech Ci coś przepisze... ale z takich leków nie powinno się wg mnie robić sposobu. Jak po kilku razach dalej by Cię dręczyła bezsenność, to ja bym szukała przyczyn, żeby sobie z nia raz na zawsze poradzić.

[Honest]

Przeczytałam całą książkę (muszę przyznać, że polubiłam jej autorów) i nie mam już pomysłów jak walczyć z bezsennością.

A dlaczego ich polubiłaś?

Mnie się podoba to, że widać, że im zalezy aby komuś ta książka pomogła. Sa bardzo zaangazowani w temat.

[Jigsaw]

Przede wszystkim bezsennosc nie jest rzecza z która należy walczyć.. a raczej zrozumiec..

[placebo11]

Staram się nie spać w dzień bo to raczej nie pomaga. Jeśli chodzi o leki to też nie jest to dobre wyjście raczej ostateczność. A co do książki to myślę, że napisali ją inteligenti ludzie znający się na rzeczy, a książka jest napisana bez żadnych uprzedzeń. Chociaż zaangażowanie również jest na ich korzyść.

[Jigsaw]

może lepiej ja nie będę się wymądrzał

prosze bardzo: http://lepszejutro.polskieradio.pl/9/39 ... odziennego

[placebo11]

Chodziło mi o to, że kiedy śpię w dzień to mam jeszcze większe problemy, zeby wyspać się w nocy. Takie błędne koło.

[Honest]

Bezsenność bywa uciążliwa. Co innego jak się pracuje na nocki i się nie śpi, a co innego jak się leży w łóżku i nie może spać.

A kiedy te problemy ze snem się zaczeły? Jak przyjechałaś do rodziców na wakacje?

W roku akademickim jak mieszkasz poza domem to też cierpisz na bezsenność?

[placebo11]

Zawsze dopada mnie w sytuacjach stresowych na kilka dni a później przechodzi jak gdyby nigdy nic.

[Honest]

Jak nie musisz rano być wypoczęta to jeszcze pół biedy, ale jakbyś miala mieć egzamin czy iśc do pracy to już trudniej.

Może zobacz w necie co pomaga na sen? Zioła czy ćwiczenia oddechowe.
Albo w razie W można iść po tabletki i stosować doraźnie. Moja koleżanka tak robi. Jej lekarz przeisła lek "Na sen". Coś takiego

[Jigsaw]

radziłbym jednak posłuchać tej audycji do której dałem linka..
niedobrze że dopada Cię akurat w sytuacjach stresowych, ale może to sygnał, by starać się lepiej kontrolować emocje..
bo rozumiem, że te sytuacje stresowe to dzieją się nie w momencie zasypiania? A wtedy mogłabyś spróbować oderwać myśli, spróbować je oddzielić.. czytanie jest dobre, ale może na jakiś oderwany od problemów temat?