Impresjo, może masz rację. Chciałabym się wdrożyć jak najszybciej. Tym bardziej, że widzę ile pracy ma ten mój przełożony i chcę go jeszcze bardziej odciążyć. Poza tym to jest komfort dla mnie też - jak się wdrożę to bedzie mi łatwiej i przyjemniej
Nie ukrywam, że aktualnie jest ciężko... Stres naprawde duży. Gdyby był ten okres na spokojne wdrożenie to czułabym się spokojniejsza, a tak dziś wracałam z fitnessu myślałam o pracy i normalnie płakać mi się chciało. Z drugiej strony w jakimś stopniu mnie to też kręci
Bardzo lubię sie testowac w trudnych sytuacjach.
Mahika, dziękuję! Opowiadaj co tam tworzysz! Wyjeżdżasz gdzieś?
Limonko, dziękuję!
A do pracy to Ty idziesz na 3 dni w tyg? Najmłodszy już do przedszkola chodzi?
Katka, tylko nie znoś do domu żadnych kotów z tych wypraw górskich
Super, że masz pogodę, bo tutaj to różnie
Zauważyłam, że Wy z Błażejem jesteście jak te border colie - z tyłkiem to nie usiedzicie ani w urlopie, ani w ogóle