Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 3 sie 2014, o 01:22

Fill serio...u ejdnych widzisz u innych nie? nie twierdze, że nie masz racji...kazdy ma swój punkt widzenia...tak to juz jest...ale to co zarzucasz jednym widze u innych, ktorych "głaszczesz"...gdzie tu konsekwencja...
kazdy ma sympatie i antypatie...i dobrze...ludzie moga tez miec podobne zdania...sama jestem w stanie bronic osoby...czy czyjejs opinie jesli uznam takową za słuszna? czy to od razu oznacza jakis fanatyzm? slepe uwielbienie?
nie raz pisałam, że jednych tu lubie...innych mniej...sa tacy ktorych ignoruje i tacy, ktorych istnienia w wiekszym stopniu nie zauwazam...i ma tak chyba kazdy...ale okropne wydaje mi se przekonywanie innych, że ktos dokonuje zlych wyborow lubiac kogos bardziej...okropne wydaje mi sie tez przylaczanie do czyjejs opinii tylko dlatego, że jest w kontrze do "wroga" takiej osoby...nie wazne z kum byle przeciwko komus...to co innego niz wspieranie drugiej osoby z sympatii
masz swoje powody...jak kazdy...ale ostatnio wlatujesz tu tylko po to żeby ten powod przypomniec...a szkoda...bo mysle, ze masz cos wiecej do wniesienia w to miejsce :bezradny:

Honest taniulek ma 5,5 roku :)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 3 sie 2014, o 01:27

Katka, toć to jeszcze dzieciaczek! :D I taki leniuszek czy to już dla tej rasy już starszy wiek?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 3 sie 2014, o 01:39

Filemon napisał(a):
KATKA napisał(a):mysle, ze Fill ma mózg...i niczego mu nie brakuje w nim...ot taka dziwna moja przenosnia...
nie mnie oceniac co sie stalo z osobą, ktorą kiedys ceniłam za częsć wypowiedzi...teraz nie ma czego oceniac...bo tylko zaczepki widze...i jeszcze to haslo o kółkach adoracji...powtarzane jak mantra...masakra...jak juz sie poswieca czas...tfu marnuje...to mozna dla odmiany i coś innego napisac...nie jedna osoba z tego by pewnie skorzystała...ale po co...lepiej sie kręcić za puszczonym przez siebie samego ogonem...
bo przecież to miejsce jest beeee...samo zlo...ale ciagnie jak magnez...szczególnie te najbardziej dobre osoby...bo te "dobrze" osoby muszą tu przyjsc i oceniac te "złe" bo taka ich rola :roll: ?
macie racje też bym tu nie przychodziła widzą tylko narzekanie jak tu jest zle przez osoby ciagle tu siedzące :evil:
ale mi to na szczescie ani grzeje ani ziębi...
ale zal tych nowych co to zobacza :evil: .....


Sensowne refleksje, czy choćby uczciwa ich próba, u mnie zawsze w cenie...

Katka, gdybyś jeszcze przyjrzała się uważnie o co te zaczepki (z mojej strony), to być może dostrzegłabyś podłoże mojego ataku - ono zawsze JEST - nie atakuję wyłącznie po to żeby sobie ulżyć, bo na przykład w domu zupa mi się przypaliła.... Moje ofensywne zachowania są związane z zachowaniami, które obserwuję tutaj. Impresja ma chyba we krwi pewne postawy, które na mnie działają niczym płachta na byka i nie będę się znowu rozpisywał o co konkretnie mi chodzi, bo robiłem to już wiele razy na tym portalu.

Po drugie primo ;) nie mam nic przeciwko kręgom towarzyskim (kółkom, itp.), ALE nie podoba mi się fałszywa, prowadząca do podłości lub po prostu zakłamana solidarność. Jeżeli ktoś kogo lubię zrobi coś niewłaściwego, to ja mogę nie zaatakować tej osoby z tego powodu (bo czuję też do tej osoby sympatię), ale na pewno nie będę jej bronił, bo to moja psiapsiółka, czując w głębi siebie, że dopuściła się czegoś kiepskiego... Gorzej, kiedy jedna psiapsiółka na przykład z wyższością wytyka nieempatycznie komuś tam bogu ducha winnemu coś tam... a druga psiapsiółka nie czuje, że tamta robi coś niewłaściwego, tylko jeszcze sama się przyłącza i dokłada własnych parę kuksańców lub pochwala twórczą postawę walenia kogoś "po garbie", czy może nawet wmawianie mu tego garba, jak to mówią, że sam go sobie na własne życzenie zrobił... Nie wspomnę już o sytuacjach, kiedy ktoś wali po "garbie" a gołym okiem widać, że plecy proste u walonego...

I tym podobne...


Masz powód ataku? To napisz kulturalnie co ci się nie podoba, jakie slowa cie uraziły, a nie w chamski i wulgarny sposób plujesz na Impresję. Ale to wymaga dojrzalości, odwagi i wglądu w siebie. BA gnębisz ją bo co, bo ma inne zdanie? Bo nie wielbi cię jak kasiorek i inne? Ja powiem prost - ja cię nie lubię. I nie szanuję. I jeśli tak postepujesz w realu i ktoś nie zna innych gejów to nie dziwię się, że potem jest wrogi wobec nich stosując podświadomie mechanizm obronny zwany przeniesieniem!

I nawet nie rozumiesz, ze ja nie potępiam Impresji nie z sympatii, choć tak, lubię ją. Ale dlatego, ze uważam, ze ma rację. Bo wpadasz tutaj tylko jak chcesz kogoś obrazić. Zaloże się, ze odreagowujesz tak porazki życiowe i problemy i jeszcze kłamiesz, że miałes powód. Usprawiedliwiasz sie jak dziecko: mamo, ale on mnie pierwszy uderzył!!!! Sa osoby, ktore ci wierzą, ale są i tacy, ktorzy się rozszyfrowali i im oczu nie zamydlisz.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Filemon » 3 sie 2014, o 02:18

Honest napisał(a):...Masz powód ataku? To napisz kulturalnie co ci się nie podoba, jakie slowa cie uraziły, a nie w chamski i wulgarny sposób plujesz na Impresję.


Oto jak brzmiała moja PIERWSZA wypowiedź - czyli od tego się zaczęło:

Filemon napisał(a):ooo... i w tym momencie impresia powinna już być zadowolona, bo teraz będzie mogła dalej się pławić we własnym sosie z tutejszymi psiapsiółkami a jakieś tam Marysie nie będą jej wzdychać i uwagi odciągać... ;-)

łoj jak mnie ta impra osłabia... :lol:

marie, uściski wakacyjne dla Ciebie! :kwiatek2: :slonko:


- to nie było żadne chamstwo ani wulgarność, ani też plucie na kogokolwiek.

Ale treść i sposób w jaki odpowiedziała impresja były już wrednym k...restwem moralnym w mojej ocenie - znajdź i przypomnij sobie. Jeśli coś takiego budzi Twoją sympatię i szacunek, to nie mamy o czym rozmawiać. A Twój brak szacunku dla mnie, o którym piszesz, mogę wziąć tylko za dobrą monetę, bo wygląda na to, że system wartości masz postawiony do góry nogami.

p.s.
last but not least...
te Twoje nieprzyjemne zarzuty kłamstwa, podejrzenia porażek życiowych (jakby wręcz upragnionych przez ciebie i impresję i w poniżający sposób przez nią sugerowanych - nie tylko w odniesieniu do mnie zresztą...) i tym podobne, to dla mnie swego rodzaju moralne doły: wasze, nie moje, i wasza a nie moja porażka... mimo to ja nie czuję do ciebie pogardy, czy braku szacunku... wydajesz mi się po prostu tendencyjna i czasemi szkodliwa w tym co robisz, szczególnie, że potrafisz posłużyć się pewną przenikliwością w swoim szukaniu tropów, jednak koniec końców brak dobrej woli zawodzi cię na manowce... na dodatek podoba ci się coś, co według mnie większość normalnych ludzi będzie raczej odstręczać... na szczęście na tyle właśnie dojrzałem już w życiu i uniezależniłem się wewnętrznie, że odczuwam to obecnie jako Twój problem, w którym ja nie muszę mieć żadnego udziału...
Ostatnio edytowano 3 sie 2014, o 02:37 przez Filemon, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 3 sie 2014, o 02:25

Tak dla jasności, nie piszę tego po to by cie do przekonywac.

Pisze to po to, aby choć część osób zobaczyła, że sam atakujesz i obracasz kota ogonem sadząc, że ludzie sa tak mało inteligentni, ze się nie zorientują.

A, cóż za zbieg okoliczności, że bronią cie osoby równiez atakujące Impresję! Zalożę się o wszystko, ze gdybyś zaatakował inną osobę, np. Bis, to by wody w usta nabrały i siedziały cicho hehe
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Filemon » 3 sie 2014, o 02:38

odsyłam do zedytowanego mojego posta powyżej...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 3 sie 2014, o 02:47

Wywody twoje i przypuszczenia w ogóle mnie nie interesują.

Krótka piłka: rzucasz kamieniami w gniazdo os, to licz się, ze cię użądlą! I nie płacz potem, ze to wina kamienia, bo leżał na drodze 8)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Filemon » 3 sie 2014, o 02:58

Skoro cię nie interesuje to, co mam do powiedzenia, to po co się do mnie zwracasz? Schizę jakąś masz??

To zabawne, że gniazdem os sama siebie i swoje psiapsiółki nazywasz - daje do myślenia... ;) Tylko wiesz takie osy z tępymi (sic!) żądłami... :lol: to jakoś na mnie nie robią wrażenia... :P

I śmieszne jest też to, że tak naprawdę... impresja, w sensie osobistym, wisi mi kalafiorem właściwie całkowicie - zupełnie nie działa na mnie w odniesieniu do mnie samego (czyżbym aż tak już dojrzał, he he...?? ) natomiast agresywnie reaguję, kiedy widzę, jak i na co sobie pozwala do innych, niekiedy mniej wprawnych w skutecznym odkopnięciu się od niej i przyjęciu dystansu... Ale krzepiące jest to, iż mam wrażenie, że jednak tej wprawy i rozeznania ludzie tutaj nabierają z biegiem czasu, tyle że portal jednocześnie właściwie zamiera...

p.s.
jakie to fałszywe, to Honest - najpierw do mnie swoje własne wywody kieruje, niby to rzeczowe, choć krytyczne, a potem deklaruje, że ją moja odpowiedź nie obchodzi... i jeszcze gdzieś po drodze ogłasza brak szacunku - a paszła ty jedna z drugą w cioci maci... :lol: bo poważnie takich mapetów to się nie da traktować...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 3 sie 2014, o 03:05

Nie jestes osobą, która jest w stanie mnie urazić czymkolwiek. Więc pisz pisz pisz obrażaj rób co chcesz hehe

Ziewwwwwwwwwwwwwww hehe

I wcale nie jesteś zabawny 8)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Filemon » 3 sie 2014, o 03:11

paszła mówię (bo do takich to tak właśnie trzeba przemówić) a ta najwyraźniej nie rozumie...
spadówka ze swoim brakiem szacunku i całą żałosną resztą... :P
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 3 sie 2014, o 16:01

Gtajdjwmi w ajga aj
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 3 sie 2014, o 18:01

Niedzielna zumba zaliczona :D

Obrazek
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 4 sie 2014, o 14:16

Katka,

mam rozwiązanie dla "staruszka" na kolejne wakacje!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Obrazek
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 4 sie 2014, o 19:22

Potrąciłby mmie samochod na pasach, przez ktore przechodzilam. Chcial wyprzedzic auto, ktore mnie przepuszczało - życie przeleciało mi przed oczami :stres: :zalamka:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 4 sie 2014, o 23:20

nic nie poradzisz
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron