Najbardziej meczacy watek, jaki kiedykolwiek w zyciu czytalem.
Moja ex po ktoryms tam razie uzycia przemocy fizycznej wobec mnie (przy dziecku) i zyczeniu smierci mojemu synkowi z poprzedniego malzenstwa juz mnie nie zobaczyla. W dupie mam co powie ona, jej matka, ludzie itd.
Widze, ze nic kompletnie do Ciebie nie dociera. Ale spoko, ja tez mialem nadzieje, wracalem do domu na kolanach 4 razy (mimo, ze wina nigdy nie lezala po mojej stronie). Obiecywala poprawe itd. Przyjdzie taki dzien, ze przy dzieciach (nie daj Boze) wydarzy sie cos, co otworzy Ci oczy.