Rzęsy mam piękne, a na kajaku, na srodku jeziora złapała nas ulewa.
W kilka chwil, z pięknego błękitnego nieba i pełnego słońca,
z za wyspy wyłoniła się chmura z ulewą i burzą.
W dodatku tak niefortunnie wysiadałam w pośpiechu z kajaka,
że zrobiłam szpagat i wpadłam do wody, ku uciesze publiczności.
A że już byłam i tak całkiem mokra to śmiałam się też
Uwielbiam wodę