Honest napisał(a):Dzięki Marie!
A Ty dalej się uczysz czy szukasz pracy?
I się uczę i szukam pracy.
Z doktoratu zrezygnowałam (nie żal mi już). Został mi więc rok studium (archiwistyka), tyle że w trybie zaocznym, więc to z ewentualną pracą nie musi kolidować.
Pracy szukam, w zawodzie jeszcze. Oferty są, szkoda tylko, że nie w lubelskim bądź z wymogiem kilkuletniego doświadczenia i znajomością kilku języków Liczyłam na staż z PUP. Znalazłam pracodawcę, który chciał mnie przyjąć, ale w urzędzie nie było naboru dla osób w mojej grupie wiekowej... (raz jestem za młoda, a raz za stara ). I się wszystko rozpełzło. Szukam więc w necie informacji na temat projektów, instytucji oferujących praktykę/staż. Większość - bezpłatne ;/, wolontariat.
Na miarę swoich możliwości uczę się też sama, bo studia prócz namiastki wiedzy wiele nie wniosły.
Cicho liczyłam choć na pół etatu w okolicznej bibliotece, ale pani która miała iść na emeryturę stwierdziła, że jednak się nie wybiera...
Nie narzekam na nudę, bo w domu zawsze jest coś do zrobienia. A i wielkich potrzeb finansowych nie mam.
Tak orientacyjnie "daję" sobie czas do września, szukając pracy jaka mnie interesuje, a potem ewentualnie zacznę szukać czegokolwiek w okolicy, sprzątanie, praca w sklepie, itp. Póki co na wsi sezon wszelakich zbiorów to parę groszy na waciki wpadnie, jak się człowiek postara.
Tak to na chwilę obecną wygląda.