Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Sansevieria » 19 lip 2014, o 15:59

impresja77 napisał(a):.Cos niesamowitego jak taka młoda zdąży się tak utuczyć. Toż to za krótko zyje żeby tyle nabrać wagi.Rozumiem starsi ,ale w młodości człowiek duzo sie rusza biega na imprezy chodzi żyje pełnią życia a nie siedzi za biurkiem Skąd u młodych takie szafy tego nie mogę pojąć?
Pewnie na zwolnieniach z W-F ciągle.


Oj Marie, wcale nie żadne głupie..toż osób z takim podejściem jak zacytowane Impresji jest multum, osób które gardzą tymi "okrągłymi", uznają osoba z nawagą za "to" a nie za czującego człowieka, osób nie mających pojęcia o licznych przyczynach otyłości nic nie mających wspólnego z lenistwem. Zderzenie z kims takim nie jest wcale ani przyjemne ani motywujące o walki z własną nadwagą. A durne i dołujące komentarze odnośnie cwiczących ludzi otyłych są niestety bardzo częste. Kto normalny lubi być przemiotem kpiny i szyderstwa, durnowatych pseudopytań typu "jak taka młoda zdąży sie tak utuczyć" czy "skąd u młodych takie szafy" ? :evil:
Jesteś Marie zarówno młoda jak i inteligentna oraz wrażliwa. Nie dziw ze masz opory w publicznym uprawianiu sportu, bo wiesz że ryzykujesz właśnie bycie narażoną na takie komentarze. Impresja bez oporu pisze takie teksty na publicznym forum, wielu ludzi zaś wypuszcza je z siebie w realu.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 19 lip 2014, o 16:52

Sansevieria napisał(a):
impresja77 napisał(a):.Cos niesamowitego jak taka młoda zdąży się tak utuczyć. Toż to za krótko zyje żeby tyle nabrać wagi.Rozumiem starsi ,ale w młodości człowiek duzo sie rusza biega na imprezy chodzi żyje pełnią życia a nie siedzi za biurkiem Skąd u młodych takie szafy tego nie mogę pojąć?
Pewnie na zwolnieniach z W-F ciągle.


A durne i dołujące komentarze odnośnie cwiczących ludzi otyłych są niestety bardzo częste..


Ja tego nie zauważyłam, a chodzę na siłownię regularnie. Nikt się nie śmieje z ćwiczących osób z nadwagą, to one same uciekają gdzieś na tyły lub za filar, aby nikt ich nie widział.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 19 lip 2014, o 16:58

marie89 napisał(a):Ja np. zaczęłam od zmiany nawyków żywieniowych i określenia co i dlaczego chcę zmienić... Ćwiczenia, więcej ruchu. Ale myślałam też by zacząć biegać a pojawia się bariera - wstyd.

Wiem, że to głupie, ale tak jest...


Marie, ale czego się wstydzisz?

Z tym bieganiem to uważaj, bo można obciążyć stawy. Nawet osoby z prawidłową wagą regularnie biegając borykają się z problemami, a dla osob z nadwagą to jeszcze większe obciążenie.

Bardzo lubię oglądać programy nt. otyłości i chudnięcia. W nich raczej kładzie się nacisk na ćwiczenia siłowe, bieganie także, ale naprawdę to niewielki procent aktywności zmierzającej do redukcji wagi.

A tak na marginesie, to mój tato za młodu biegał wyczynowo po 9 treningów w tygodniu. Mieszkał pod Białymstokiem i biegał także po terenach wokół swojej miejscowości. To byo 40 lat temu, śmiali się z niego, ze ma coś z głową 8) A on biegał dalej :D
Teraz też biega, tyle, ze teraz jest to modne 8)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Sansevieria » 19 lip 2014, o 17:39

A jak sądzisz, Honest, czemu te osoby otyłe na siłowni, na którą chodzisz, "same uciekają na tyły albo za filar by ich nikt nie widział"? To nie jesty pytanie retoryczne.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 19 lip 2014, o 19:18

Sans, pewnie się wstydzą swojej tuszy. I myślą, że ktoś się z nich śmieje.

Ale to moje przypuszczenia. Ja tańczę w pierwszym rzędzie :D .
Pamiętam kilka kobiet z nadwagą, które były bardzo przyjazne, otwarte i nie krępowały się ćwiczyć. Chodziły jednak krótko, pewnie tak jak wiele osób dlatego, ze nie były wytrwałe. I to tyczy się także szczupłych kobiet.

Na siłowni jest wiele osób, które przychodzą tam dla siebie, koncentrują się na wysiłku, a nie na tym, aby śmiać się z osób otyłych :roll:

A nawet jesli ktoś się śmieje, to co? To nie jest powód aby nie ćwiczyć, albo się chować. Bo równie dobrze, mogą śmiać się ze mnie, bo po ćwiczeniach wyglądam koszmarnie :D Czerwona, spocona i mega śmierdząca 8)

Ze mnie się zawsze śmiano, ze mam ADHD. Nie tyle zimą, co wiosną mnie po prostu nosi. Słyszałam różne komentarze, ale nie przejmuję się tym. To jest też kwestia dystansu do siebie i powiem wprost, olewania opinii osób, na których nam nie zależy.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 19 lip 2014, o 19:34

Poza tym, nie dorabiajmy ideologii do otyłości.
Osób chorych i z tego powodu otyłych jest niewiele procent.
I często jest to wzmożenie apetytu, a nie samo pojawiająca się otyłość poprzez zbieranie się płynów w organiźmie.
Wtedy trzeba po prostu mniej jeść. To strasznie trudne, ale od samej choroby tyje się rzadko - wyjątek to np. wodobrzusze przy chorobach watroby.

Większośc to jedzenie w fast foodach i brak ruchu. Doskonale widac to po amerykanach.
I takie szukanie wymówek jest śmieszne. Ile dzieci teraz biega i gra w piłkę? Ile ma zwolnienia z WF?
Pokolenie moich rodziców i moje to z tyłkiem w domu nie usiedziało.

Sama znam wiele osób, którym sie przytyło i mówią wprost, ze nie chce im sie ćwiczyć, bo tego nie lubią i koniec.
Sport czy aktywnośc fizyczna wymaga ogromnego samozaparcia i dyscypliny. I wiele osób rezygnuje po miesiącu czy dwóch, bo po prostu im się nie chce ćwiczyć. I to się odnosi i do szczupłych osób, jak i tych, które borykają się z nadwagą.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Sansevieria » 19 lip 2014, o 20:18

Bzdurą jest twierdzenie , że "od samej choroby tyje się rzadko" skoro otyłość jako taka jest chorobą.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 19 lip 2014, o 20:19

Ale gowno
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 19 lip 2014, o 20:54

Sansevieria napisał(a):Bzdurą jest twierdzenie , że "od samej choroby tyje się rzadko" skoro otyłość jako taka jest chorobą.


Którą leczy się aktywnością i zmianą nawyków żywieniowych 8)
Gdyż nieprawidłowości w ww. zakresie własnie prowadzą do otyłości 8)

Mechanizmy obronne działają 8)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 19 lip 2014, o 20:59

Otyłe młode osoby powinno sie umieszczać w koloniach karnych z dala od babć dziadków i innych karmicieli i na siłę odchudzić i nauczyc dobrego żywienia. A karmicieli do psychologa,bo karmieniem innych załatwiają jakies swoje wewnętrzne problemy ,których nie są zapewne świadomi.
Żadna choroba !!1 ŻARCIE!!!!!
W Oświęcimiu nie było chorych otyłych.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 19 lip 2014, o 21:09

Impresjo, w innych krajach takie kolonie (ale nie karne hihih) funkcjonują.
Na turnusach dzieciaki ćwiczą i uczą się zasad zdrowego żywienia. Oglądałam odcinek, jak dzieciaki wróciły na święto jakieś do domu i część w krótkim czasie znowu przybrała na wadze :bezradny:
Ale częśc była dzielna i szczuplała dalej/
Fajnie jak dzieciaki opowiadały, ze mają więcej energii, chęci do zabawy, że lepiej się czują :D
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Sansevieria » 19 lip 2014, o 21:13

No jasne, szanowna Impresja w sposób oczywisty wie lepiej. Co tam jakieś idiotyczne miedzynarodowe klasyfikacje chorób. Kolonia karna i będzie super. Dla mnie pisanie o osobie otyłej per "to", co zrobiłaś w poprzedniej swojej wypowiedzi, jest poniżej krytyki.

Nie wiem czyje mechanizmy obronne masz Honest na myśli, jesli sugerujesz moje to uprzejmie zawiadamiam że akurat na odcinku "problemy wynikające z odżywiania" ja jestem do bólu zdrowa. Nie mam nijakich powodów do wzmocnionych mechanizmów obronnych w kwestiach odżywiania, problemy zwiazane z jedzeniem /tyciem /chudnięciem mnie ominęły i raczej sie nie pojawią, w moim wieku to co najwyżej mi grozi lekuchne przybranie na wadze z okazji menopauzy, ale to jest norma :wink:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 19 lip 2014, o 21:15

Sansevieria napisał(a): w moim wieku to co najwyżej mi grozi lekuchne przybranie na wadze z okazji menopauzy, ale to jest norma :wink:


To nie jest norma 8)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Sansevieria » 19 lip 2014, o 21:43

No weź nie żartuj, Honest. Zmiany hormonalne swoje robią, tycie okołomenopauzalne jest normalnym zjawiskiem. Nie zeby należało w związku z tą menopauzą leżeć na kanapie i zażerać bez umiaru, ale sam fakt tycia ze zmian hormonalnych wynika wprost. Nieubłaganie. Oraz ze zmian metabolizmu właściwych dla wieku. Pożyjesz, zobaczysz. :wink:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 19 lip 2014, o 21:48

Znam osoby, które nie utyły w tym czasie.
Tak samo jak nie każdy przybiera na wadze po antykoncepcji hormonalnej.
Ale Ty wiesz lepiej, jak zawsze we wszystkim 8)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości