Bis, masz rację.
Jak dotąd to kupuję jajka z wolnego chowu i to byłoby tyle.
No i kochanego sierściucha chowam
Katko, ja nie jadłam mięsa pól roku najdłużej. Ale od dziecka mam skłonnośc do anemii, więc naprawdę musiałabym odpowiednio zastępować białko zwierzęce.
Ale ja lubię mięso...
Mahika,
zdrówka zyczę!