Historii literatury. Nie mogę odpocząć, nie czytałam tych lektur tak na bieżąco, bo brakowało mi na to czasu, ślizgałam się przez cały semestr... czuję, że czeka mnie wrzesień
Właśnie koniec mojej przerwy- idę do pokoju nauki. Trzymaj się Słońce!
Winogrono pełne obfite,pękające od nadmiaru ożywczego soku. Zostawia ślad na rękach od fioletowej barwy i pachnie wszystkimi zapachami lata ,przepełnione słońcem. Jak solar skumulowało w owocach upalne dni wydzielając aromaty lata.
W sumie to nie wiem czy moje tepe wpatrywanie sie w kartke zasluguje jeszcze na miano procesu uczenia sie. Wszystko co ulotne zdaje sie byc tym utesknionym i wyczekiwanym