tajemnicze tasmy admina?

[caterpillar]

Polska ma Tuska I swoja afere tasmowa ale my najwyrazniej tez mamy jakies podziemnie...:/
wczoraj w nocy I z gruchy ni z pietruchy zniknely watki roxy jak i ona sama.
Niby nic nadzwyczajnego aczkolwiek z tego co pamietam nie jest to zgodne z regulaminem forum A i tez wielu osobom odmawiano usowania postow..a tu prosze...
mamy swoje abw? Czy jak?

[zajac]

Też jestem ciekawa, jaki tu mechanizm zadziałał. Nie wiedziałam nawet, że można usunąć cały wątek.

[KATKA]

tez mnie to zaskoczylo...
ale wyglada to dziwnie...
admin nigdy czegos takiego nie robil...
jesli usuwal posty to faktycznie niezgdne z regulaminem gdzie ludzie juz plyneli...i wtedy wycinane byly kawalki watkow tak zeby zachowac ciaglosc...nigdy nie znikało wszystko
teraz pozostaly nieladne dziury i watki w kilku miejscach są bez ladu i skladu

[Tinn]

Ja przy prywatnych wiadomościach od Roxy mam informacje, że jej konto zostało zlikwidowane. Może opcja całościowego zlikwidowania konta powoduje wykasowanie wątków i postów osoby chcącej odejść.
Szkoda , że Roxy zadziałała tak radykalnie i zatrzasnęła drzwi nawet do portalu , w którym rozdrapywała swój najgorszy początkowy ból. Może to jednak lepiej jej zrobi , takie odcięcie się od przeszłości, teraz nawet od okresu przejściowego.
Mam tylko nadzieję, że jak to mówiła "uciekła do przodu", że to jej wczorajsze miotanie się i taki generalny dołek nastroju, frustracja , która widoczna była w tej przepychance słownej czy poście do Karoliny to nie objaw kryzysu. Mam na myśli taki, który mnie łapał, kiedy już myślałam , że odeszłam, że wiem jak mam teraz żyć, a okazywało się często właśnie w weekendy, długie weekendy , że dopadała mnie tęsknota za "starym" bo było dobrze, ale pusto, spokojnie ale głucho, bezpiecznie ale beznadziejnie nudno.

[Sansevieria]

Zgodne z Naszym Ukochanym Regulaminem to chyba jest, prawo do usuwania jest w nim jak byk. A ze dotychczas nie było wykorzystywane w tak totalny sposób...widać tu zaistniały jakieś poważne przyczyny.

[caterpillar]

zdziwilo mnie ,ze posty zniknely w krotkim czasie po wypowiedzi autorki gdzie na reakcje admina trzeba czekac dlugo a i mozna sie niedoczekac.
Ksiezycowa prosila o usuniecie fragmentu postow z jej watku (wyraznie podajac przyczyny) a nie wiem czy do dzis sa usuniete.

Nieinteresuje mnie powod odejsci Roxy ..kazdy robi co chce
ale dziwi mnie usuniecie calego watku..nie zamkniecie a usuniecie i to w tak expresowym czasie.

[KATKA]

kiedy znikał uzytkownik...nie znikały jego posty...zostawały jako napisane przez Goscia....

[Winogronko7]

...magia...

[pozytywnieinna]

hmmm, zniknęły posty

czary mary

[Jigsaw]

Zgodne z Naszym Ukochanym Regulaminem to chyba jest, prawo do usuwania jest w nim jak byk. A ze dotychczas nie było wykorzystywane w tak totalny sposób...widać tu zaistniały jakieś poważne przyczyny.

akurat jak kiedys zalozylem konto ze zlym nickiem to tez zostalo ono b. szybko usuniete wiec to kwestia techniczna po prostu widac...

[KATKA]

usuniecie konta to nie problem wbrew pozorom...ale usuniecie postow jest niezgodne z regulaminam bo zabuża porządek wypowiedzi...tresc niestety ginie i glupio sie czyta...
skasowanie konta nigdy nie oznaczalo utraty tego co ktos napisal...i tym samym utraty jego odpowiedzialnosci za wypowiedziane slowa...

[pozytywnieinna]

Katka, ale nie ma CAŁEGO posta włącznie z odpowiedziami więc niczego nie zaburza

[Jigsaw]

moje poprzednie konto zostalo usuniete cale wraz z wypowiedziami..

zaburza fakt - ale wypowiedzi niepodpisane sa wciaz wypowiedziami, to ze raz cos napiszemy nie znaczy ze oddajemy prawa do nich na wiecznosc...

[KATKA]

pozytywna ale Roxy wypowiadała sie tez w innych watkach...i zobacz jak to teraz wyglada...jaby niektorzy pisali o nie wiadomo czym...
nie mam nic przeciwko usuwaniu kont...ale wypowiedzi powinny pozostac nawet z jakas tam cenzura...

[Księżycowa]

Jaki admin takie skutki