tak, bardzo fajnie widzieć jak mu apetyt wrócił
A jutro wybieram się w Twoje rodzinne strony.
Najpierw Toruń, Ciechocinek, potem Bydgoszcz, Toruń, Świecie, Grudziądz i do domu.
Tylko nie wiem jak to z czasem wyjdzie i czy zdążymy obrócić taki kawałek
Strasznie lubię te mini podróże, rodzinne, bo z tata, siostrą, jej meżem i Antosiem.
Mój mąż we Francji od niedzieli, wróci na Woodstock.
A ja nie mogę spać, chyba z wrażenia