Potrzebuje Pomocy!

[Adeline21]

Hej Jigsaw , jak się czujesz ?

smutek znika ,gdy idziemy na przód

[Jigsaw]

Hej Jigsaw , jak się czujesz ?

no przeciez napisalem wyzej...

smutek znika ,gdy idziemy na przód

nie moj :/

[Księżycowa]

Hej Jigsaw , jak się czujesz ?

smutek znika ,gdy idziemy na przód

To prawda

[serotonina]

Przeczytałam do 15 strony Twój post "Witam", (dalej nie miałam ochoty) oraz odpowiedzi innych forumowiczów. Nie rozumiem NAJZWYCZAJNIEJ W ŚWIECIE NIE ROZUMIEM!!! Jak można oskarżać osobę która cierpi,bo widać to że cierpi, że jej stan psychiczny nie jest dobry, że prawdopodobnie ma depresję o to że jest złym ojcem, nieporadnym facetem. Jakim prawem pozwalacie sobie na takie traktowanie drugiej osoby. Nie wiecie co oznacza cierpieć psychicznie?! Ile jest kobiet z depresją poporodową, dla was jest to zła matka?! Nie każdy potrafi od razu sięgać po pomoc lekarza, zdecydować się na farmakologię. Jest to poważna decyzja i zamiast okazać jakieś wsparcie czy opisać swoje doświadczenie z lekami równacie człowieka z błotem. Jigsaw ma rację, odechciewa się żyć przy takich ludziach. Będzie nieporadny, bo jest w beznadziejnej sytuacji, jest ofiarą przemocy fizycznej oraz psychicznej przez kobietę. Jest to dla was poza wasze możliwości uświadomić sobie jak się czuje ofiara przemocy?? Oprawcą jest kobieta, ilu mężczyzn się zgłasza po pomoc w takim przypadku? Odpowiedź brzmi: niewiele. Jest to dla nich bardzo upokarzające ponieważ facet powinien być silny, wziąć się w garść i się nie użalać nad sobą.Popychanie Jigsawa do działań mniej lub bardziej chamsko do niczego nie prowadzi. Sądziłam, że na tym forum są porządni ludzie, grubo się pomyliłam.

Jigsaw, mogę Ci z mojego doświadczenia powiedzieć, że paroksetyna jest lekiem nieuzależniającym, może warto wypróbować? Trzymaj się psychoterapii, w końcu ujrzysz zmiany na lepsze. Będzie to bardzo długa i trudna droga, ale warta wszystkiego aby móc się odbić. Zastanów się nad zmianą psychoterapeuty, może niech to będzie facet? Nie jesteś jedyną osobą w takim stanie, masz prawo się załamać w takiej sytuacji. Znam faceta, który stracił pracę, żona z dzieckiem odeszła, całkowicie się załamał, próba samobójcza. W końcu trafił na psychoterapeutę który wyciągnął go z tego,a był w ogromnym dole. Trzymam za Ciebie kciuki, że odnajdziesz w sobie chociaż namiastkę siły która pozwoli Ci stanąć do walki.

[biscuit]

Sądziłam, że na tym forum są porządni ludzie, grubo się pomyliłam.

serotonina
czy moje posty również przeczytałaś?
wg mnie uogólnianie, które poczyniłaś odnośnie ludzi
też jest nie fair

[Jigsaw]

Nie no spokojnie.. jeśli o mnie chodzi to jakoś to będzie.. przynajmniej do jesiennych mroków, kolejnych upałów, wyroku sądu, ataku współdomowników czy dolegliwości bolowych. natomiast gdyby ktoś inny był na moim miejscu.. i uważam że za tolerowanie takiej sytuacji odpowiedzialni są wszyscy

[serotonina]

Och biscuit, tak czytałam. Jak sama zauważyłaś wyrażałam opinię na temat tych osób które Jigsawa tylko potępiają, więc nie powinnaś czuć się urażona moim postem, bo Ciebie nie dotyczył.

[serotonina]

Jigsaw, kogo masz na myśli pisząc wszyscy? Chodzi o osoby, z którymi mieszkasz, które spotykasz czy może o forumowiczach?

[Jigsaw]

Pisząc to mialem na myśli akurat forum.. co do mojej sytuacji to już się pogodzilem że nic się nie zmieni i czekam na koniec..

[Jigsaw]

Znowu nie wiem już nic

[Winogronko7]

Hej Jigsaw!
Roxy ma rację świat jest naprawdę piękny, ale czasem mamy przed oczyma tyle problemów, że tego po prostu nie dostrzegamy.
Ja tyle czasu straciłam nie widząc tej ,,zieleni". Ale jestem młoda, jak i Ty, i wiem, że wszystko zależy już ode mnie. Życzę Ci powodzenia chłopie!

[Jigsaw]

niestety nie moj.
czuje, jak opuszczaja mnie resztki sil

i znowu kilka krokow w kierunku...
w dol :/

[Winogronko7]

Żyjemy na tym samym świecie
Wiem, ze i tak Cię teraz nie przekonam.. ale kiedyś przyznasz mi rację.
trzymaj się!

[Jigsaw]

nie, po prostu czuje, ze jestem zbyt zdegenerowany.. jak jakis narkoman po kilku-nastu latach cpania albo alkoholik tylko ze w troche innej sferze :/

[biscuit]

miałam zajęcia z osobą od wielu lat pracującą z wieloletnimi narkomanami
jak to ująłeś "zdegenerowanymi"
i co ciekawe
na pierwszej stronie konspektu z tego przedmiotu
jako najważniejsze
i jedyne na stronie zdanie
napisane grubą, czerwoną czcionką
było takie oto motto:

„ Choćbyś przegrał całe życie zbierz się, zgarnij, dźwignij od nowa.”

Kardynał S. Wyszyński

bo od tego właśnie zaczyna się pracę z nimi
i to zdanie widocznie było najważniejsze w całym konspekcie
skoro zostało tak wyróżnione
zresztą spełniło to swoje zadanie
bo jak widzisz, nadal je pamiętam