Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 5 cze 2014, o 22:18

a ja juz kiedys tłumaczyłam, że nie lubie misiaczków i piesków i dzidziusiów :P mowie, dziad, kundel i bachor :haha: ale nigdy obrazliwie...i raczej bezposrednio bym do kogos tak nie powiedziala...kto by tego nie zrozumial 8)
kury u nas nie bedzie moj "misiaczek" nie lubi ptactwa....ja zreszta tez jakos nalegac na ptaszki nie bede :P
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 5 cze 2014, o 22:23

KATKA napisał(a):
ja to mam zamiar sobie swoj maly swiat zbudowac od poczatku...


coś a la nowy szczęśliwy rozdział? :D
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 5 cze 2014, o 22:30

Jezu Mahika, aż mnie dreszcz przeszedł. Ja się zaraz jakoś strasznie wczuwam... :cry: Wiem, że to już nic nie zmieni, ale cholera no... tyle "ludzi" przejeżdżało i tylko jeden pomyślał, że zwierze może cierpi, bo czuje...
Mnie by tez rozwalił taki widok...
Ale dziś uwierzyłam, że zdarzają się ludzie co myslą... podczas naszje pracy dziś się wywiązała dyskusja i okazało się, że jest osoba, która gada mądrze. Rozpisywac się nie będę... ale to dobra wiadomość... niestety smutna jest taka, że więcej jest osób, które myslą niekoniecznie najlepiej dla zwierząt i to jest smutne, że wielu ludzi tak podrzędnie je traktuje :( .
Dobre jest to, że wydają się to fajne osoby, z którymi da się rozmawiać a nie przekrzykiwać i to jest nadzieja :)

biscuit napisał(a):"cudowna" cywilizacja
wszędzie samochody, beton
ludzie wożą swój jeden tyłek w kilkuosobowym samochodzie
nie ma miejsca dla zwierząt w naszym zawłaszczonym przez człowieka świecie
który zniszczy wszystko czego się tylko tknie
wody, powietrze, ziemię
wybije zwierzęta, wykarczuje roślinność
wybetonuje całą planetę
aż w końcu ułamie się gałąź na której siedzi
i sam zdechnie w tym zdewastowanym przez siebie świecie



Nic dodac nic ująć... pamiętam jak też bierałam przestraszonego psa z jezdni, który był w takim szoku, że tylko szczęście go uratowało chyba przed władowaniem się pod autobus. My też szybko zawróciliśmy i udało się go zgarnąć... Najsmutniejsze jest to, że na przystanku pełno ludzi patrzyo an to a idioci w autach trąbili na niego... :(

Zgłosilismy na policję, ale zabraliśmy do domu, bo komendant jakoś od razu schroniskiem chciał się wykpić, więc na wszelki wypadek zostawiliśmy numer w razie jakby ktoś się odezwał.
I odezwał się po niego ktoś... okazało się, ze zwiał pierwszy raz a miał już ponad 10 lat (za nic nie wyglądał), bo przestraszył się burzy i jakimś cudem im uciekł... nawet nie wiedzieli jak.. nie sposób było im nie uwierzyć, tak zapłakanych ludzi to ja chyba w życiu nie widziałam, w tym dziecko... w ogóle dawali nam pieniądze i pytali ile mają oddać... trudno było mi przekonać. ze nic nie jest potrzebne ... Pies się wyraźnie ożywił... jakoś zawsze jestem nie ufna do takich ludzi, ale tutaj byłam przekonana, ze mówią prawdę... Dziecka mi się żal zrobiło... już zwłaszcza jak zobaczyłam, ze to nie dziecko w stylu - pociągnąć psa za ogon i brać na siłe na ręce..
Fajnie się tak pozytywnie zaskoczyć ludźmi... szkoda, że tak rzadko się to zdarza...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 5 cze 2014, o 22:52

Mahika, bardzo mi przykro... Jak się czujesz? Niestety nie zawsze udaje się uratowac zwierzaki przed potrąceniem...

Impresjo, Cat, Winogronko, Katko, Mgiełko, Mahiko - dzieki za wsparcie... Wczoraj miałam koszmarny wieczór.

Własnie wróciłam z trasy, a wyjechałam o 5. Wolę zarabiac mniej, ale mieć czas na swoje życie.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 5 cze 2014, o 23:11

Własnie wróciłam z trasy, a wyjechałam o 5. Wolę zarabiac mniej, ale mieć czas na swoje życie.


tez prawda no i zdrowia Ci nikt nie zwroci
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 5 cze 2014, o 23:13

Katka jeszcze może być po imieniu :mrgreen:
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 5 cze 2014, o 23:15

tez czasem pisze - Blazej :haha: albo dam mu ime Stefan :D (jak wszystkiemu w moim domu :P)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 5 cze 2014, o 23:15

Cat, a jak Twój luby radzi sobie z tym szefem?

U nas jakby się poprawiły terminy i ceny, to już nawet bym się nim nie przejmowała. A tak to wszystko tworzy taki jeden wielki absurd.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 5 cze 2014, o 23:19

KATKA napisał(a):ktoś szuka zaczepki...nie ma to jak powywlekac jakies stare posty :twisted:
Jigsaw ostatnio kiedys wspominałes ze nie powinno sie wypowiadac na tematy, ktorych sie nie zna...ty chyba nie znasz tematu pracy prawda?!

:

mialem nei komentowac ale po glebszych przemysleniach jednak nie moge tego tak zostawic :(
dlaczego ubzduralas sobie ze mam inne intencje niz w rzeczywistosci?..

i sorry, ale to jednak jest troche przemocowe
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 5 cze 2014, o 23:20

Moze być i Józef :mrgreen:
Jak nie lubisz zwierzynca,ale dziad?
Jak piszesz dziad to widze przed oczami ładną kobietę i kloszarda brudnego o lasce
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 5 cze 2014, o 23:23

KATKA napisał(a):pewnei, ze sluszna....mysle, ze sporo takich osob powinno sie zglosic do rodzicow co sobie w zyciu uzywalia dziecku zalowali na wszystko....i ten przypadek tak otraktowałam na początku...ale po tym co ten facet powiedzial...[...]



niestety czesto tak jest ze o dana sprawe walcza nie ludzie w najgorszym stanie (zreszta takie zgnebione dzieci to albo nie zyja, bo popelnily samobojstwo, albo sa w tak tragicznym stanie psychicznym ze nie bylyby w stanie zrobic takiego kroku jakim jest bylo nie bylo proces sadowy) , ale tacy ktorzy maja/mieli srednio.. (tutaj mozna by przywolac analogie do roznych rewolucji itd)...
ale wazne ze w ogole ktos cos probuje robic.. promyk nadziei mozna powiedzic
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 5 cze 2014, o 23:41

KATKA napisał(a):koles poszedł an studia informatyczne...spokojnie mogl dorabiac nawet w tej branzy..

a moze wlasnie ze wzgledu na deficyty psychiczne nie mogl?...
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 5 cze 2014, o 23:52

caterpillar napisał(a):
Czesc mojej rodziny jest dosc majetna ,tak ,ze stac ich aby dzieci robily 2 kierunki a w wakacje mogly bujac sie na hamaku na Hawajach.
Jednak sa nauczeni (a i tez maja taka ambicje) ,ze w wakacje pracuja na swoje wyjazdy ,zachcianki.
rodzicow stac na to ,zeby im kupic czy zasponsorowac to co chca jednak nawet oni sami wola zarobic na siebie niz ciagnac od rodzicow.
a w czasie roku akademickiego ciagna 2 kierunki wiec latwo nie jest.

Wiec ja w ogole jakos nie kupuje tego do konca I uwazam ze tu akurat prawda lezy gdzies po srodku niekoniecznie po jego stronie.

otoz to... czyli widocznie musialo byc cos nie tak.. skoro mu nie wytlumaczyli ze nie daja dla jego dobra, zeby uczyl sie samodzielnosci itd.. zreszta ja uwazam odnoszenie sie konkretnie do tego przypadku za nieco bezcelowe - w koncu nikt z nas nie znajduje sie w skladzie sedziowskim ani nawet jako biegly
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 6 cze 2014, o 00:03

Podniebna napisał(a):Często jeżdżę więc widoki martwych zwierząt na drogach niestety są mi nie obce :?.
Wczoraj widziałam jak Służby zabierały sztywne już ciałko pięknego, białego kociaka... ech, serce się kraja...

przynajmniej zabieraly.. u mnie sie zdarza ze lezy tygodniami, a jezdze rowerem wiec :(
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 6 cze 2014, o 00:04

biscuit napisał(a):"cudowna" cywilizacja
wszędzie samochody, beton
ludzie wożą swój jeden tyłek w kilkuosobowym samochodzie
nie ma miejsca dla zwierząt w naszym zawłaszczonym przez człowieka świecie
który zniszczy wszystko czego się tylko tknie
wody, powietrze, ziemię
wybije zwierzęta, wykarczuje roślinność
wybetonuje całą planetę
aż w końcu ułamie się gałąź na której siedzi
i sam zdechnie w tym zdewastowanym przez siebie świecie

spokojnie bis, w miedzyczasie, niedlugo nuklearny holocaust ;)
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości