Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mgła » 5 cze 2014, o 00:18

Honest ważne jest to że jesteś dobra w tym co robisz i lubisz to robic ,a nie czy w tej czy innej firmie.Do tego jeste s pracowita, ambitna, sumienna i zaangażowana ,z tego co wywnioskowałam z forum.
Avatar użytkownika
mgła
 
Posty: 416
Dołączył(a): 11 wrz 2013, o 21:22

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 5 cze 2014, o 00:26

Honest ne całe zycie...i dobrze o tym wiesz :kwiatek:
jest gorzej...kazdy tak ma...niedlugo przejdzie
czlowieka meczy, ze wkłada w cos wysilek i nie ma efektu......to natuaralne
nie musisz nic nikomu udowadniac...a na pewno nie sobie...
jesli jest bardzo bardzo zle...to to zostaw...tak narmalnie...walnij w cholere...znajdziesz cos innego i o tym też wiesz... :kwiatek:
szkoda czasu na taki stres...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 5 cze 2014, o 00:40

tez tak uważam ....nie pozwalajmy być niewolnikami cudzych chorych umysłów
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 5 cze 2014, o 00:42

skoro on taki nowoczesny manager to podsuń mu wyszukane wczesniej badania na rynku pracy USA ,gdzie odchodzi sie juz dawno od wyciskania potów z ludzi ,bo to nie przynosi zadnego efektu ,powoduje frustrację ,zmeczenie i niechęć i tym samym obniża efektywnosc pracownika.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 5 cze 2014, o 00:54

honest skoro uwazasz ,ze nadajesz sie do tej pracy to problemem jest tu pracodawca.
Z tego co cie znam wygladasz na obrotna ambitna dziewczyne ,ktora dopnie swego
jesli kretyn nie potrafi tego docenic (ze ma pracownika ktory lubi to co robi i CHCE to robic), nie potrafi stworzyc normalnych warunkow no to kij mu w oko i moze warto poszukac takiej firmy ,ktora to doceni...

No pozostaje Ci jeszcze szczera rozmowa z tym panem jesli podejmiesz decyzje ,ze jak sie nic nie zmieni to odchodzisz no to i tak nie masz nic do stracenia
:bezradny:
ja Cie rozumiem ,bo moj facet ma podobnego przelozonego, ktory ma idiotyczne pomysly na prowadzenie biznesu ,o ktorym malo wie i trzeba czasem te idiotyzmy wprowadzac w zycie.
To jest cholernie frustrujace jesli wiesz ,ze to strata czasu i kasy.
w twoim przypadku dochodzi jeszcze problem wynagordzenia .

wazne jest to ,zebys pamietala ,ze to nie TY nawalasz tylko koles ,ktory ma przerost ambicji.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 5 cze 2014, o 11:53

Honest. Znak ze jeszcze nie trafiłaś na swoje miejsce :cmok:
Tak Cat, dzięki, Pozytywa też.
Jeśli chodzi o mnie to staram się nie zaprzątać sobie głowy takimi sprawami,
coś na zasadzie o której napisała Impresja do Winogronka.

Jechałam dziś z rehabilitacji, a na srodku ruchliwej drogi tarzał sie kot,
jak byłam bliżej zobaczyłam że ma zdartą łapę, ktoś go potrącił i nie mógł wstać.
Natychmiast zawróciłam, bo to nie było na moim pasie ruchu,
żeby go zabrać do weta i tuż przede mną ktoś przejechał go na pół.
Nie zdążyłam, okropność... :(

Teraz wracam do mojej roboty w domu.
Zawsze przy tworzeniu złe emocje odchodzą gdzieś daleko :)

Śłońce wreszcie świeci :D :slonko:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 5 cze 2014, o 13:22

Mahika :cmok: ludzie sa idiotami...
ale kiedys im tez ktos nie pomoze...

mam dzis chwile wolniejsza troche...ale jestem nakrecona przez te ostatnie tygodnie ze usiedziec nie moge 8)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 5 cze 2014, o 13:24

mahika współczuje
ja bym była powalona emocjonalnie cały dzień po takiej historii :(
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 5 cze 2014, o 13:29

Po wszystkich zdarzeniach które w ostatnich miesiącach zaszły w moim życiu,
trudno mnie powalić chyba, ale nie jest mi radośnie.
Zresztą nie wiem, nie chcę się zastanawiać nad tym.

Gdybym zobaczyła predzej, to zatrzymałabym się na kawałku wyłączonym z ruchu, a tak to dupa :(

Kupiłam moim kociakom dobre jedzonko i wyściskałam...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 5 cze 2014, o 13:52

cierpienie kotów to mój słaby punkt
kocham te zwierzęta niesamowicie
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 5 cze 2014, o 13:56

Wiem Bis :pocieszacz:
Ten już nie cierpi :|

Mogłam nie pisać o tym...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Podniebna » 5 cze 2014, o 14:07

Często jeżdżę więc widoki martwych zwierząt na drogach niestety są mi nie obce :?.
Wczoraj widziałam jak Służby zabierały sztywne już ciałko pięknego, białego kociaka... ech, serce się kraja...
Podniebna
 
Posty: 20
Dołączył(a): 26 kwi 2014, o 12:01

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 5 cze 2014, o 14:31

"cudowna" cywilizacja
wszędzie samochody, beton
ludzie wożą swój jeden tyłek w kilkuosobowym samochodzie
nie ma miejsca dla zwierząt w naszym zawłaszczonym przez człowieka świecie
który zniszczy wszystko czego się tylko tknie
wody, powietrze, ziemię
wybije zwierzęta, wykarczuje roślinność
wybetonuje całą planetę
aż w końcu ułamie się gałąź na której siedzi
i sam zdechnie w tym zdewastowanym przez siebie świecie
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 5 cze 2014, o 14:36

I będzie spokój.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 5 cze 2014, o 14:39

dlatego wybywam na "wioche"....chcemy miec kilka-kilkanascie hektarow...kawałek lasu...i niewielu ludzi w okolicy :evil:
człowiek to najwieksza "zaraza" na ziemi niestety :roll:

Bis Ty znasz jakies sposoby an tego nuzenca??
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości

cron