Jak się czujesz?

[Jigsaw]

Katka ,Pozytywnieinna

On chyba wie,że nie odpisze.Znudzi mu się.Nie jestem gotowa żeby go zablokowac.

Zauważyłam ,że staram się ludziom doradzac,takie dobre rady ,,ciotki". Buuu. Musze to przestac robic,co mnie naszło . Ostatnio jedna Pani mi na to zwróciła uwagę, tzn.nie tak bezpośrednio bo użyła słowa ,że ona to nigdy nie doradza ludziom, bo to można zle doradzc.I pózniej zaczęłam się sobie przyglądac i rzeczywiście tak jest uuuu. Nie wiedziałam że tak robie. Hehe może to przez te forum? O ile tu może to by to pomocne ,to juz w realu może byc irytujące.

dlatego lepiej niz dawac rady dzielic sie swoim doswiadczeniem np..
albo proponowac rozwiazania, nakierowywac na pomoc itd

[Jigsaw]

W Breslau pogoda słabiutka, zimno i mokro.
Nie ma co podziwiać Katko może gdybym Esperanto się uczyła haha
Czuję, że będziesz mieć ogród marzeń i hasające w nim pluszaki Serio, jestem w nich zakochana

a podobno Esperanto to bardzo prosty (przynajmniej wg zamierzen tworcy) jezyk... Swoja droga swego czasu poznalem pewna Hiszpanke ktora wlasnie mnie probowala namowic do nauki.. w sumie to nawet i bym chcial.. ale.. coz zycie

[Honest]

Niedawno wróciłam z pracy. Wstaję o 4 aby pojechac na drugi koniec Polski. I wracam tego samego dnia, a w pt na 7 do pracy.
Nadgodziny za free.
A ceny i tak mamy takie, że cięzko o Klienta.
To nie ma sensu. Chcę prace od do.

[Jigsaw]

Winogronko ,z czymś mi się kojarzy Twój awatar

Pisalem chyba swego czasu.. Afryka po prostu Czarny Ląd

[Jigsaw]

ja to mam leków od dermatologów, alergologów cały wór
do śmieci się nadają oczywiście - bo leczono mnie wg złej diagnozy
tak czy owak
przekonałam się niestety, że każdy sam jest odpowiedzialny za swoją twarz :/

dla osób z problemami polecam też codziennie jeść kaszę jaglaną
i pić olej lniany (taki z apteki, który się trzyma w lodówce)
ja polewam kaszę tym olejem - ja lubię jego smak
i do tego dodaję pokrojone truskawki, lub inne owoce w dużej ilości
a na to jogurt naturalny bałkański
i takie śniadanka sobie jem - są zdrowe i pycha!

dobrze jest tez podobno plukac usta (przez dluzszy czas) olejem i wypluwac podobno tez usuwa toksyny podobno..

[Winogronko7]

Niedawno wróciłam z pracy. Wstaję o 4 aby pojechac na drugi koniec Polski. I wracam tego samego dnia, a w pt na 7 do pracy.
Nadgodziny za free.
A ceny i tak mamy takie, że cięzko o Klienta.
To nie ma sensu. Chcę prace od do.

Nie wiem, jak Cię pocieszyć Maleńka, trzymaj się!

[mgła]

Adeline trzymam kciuki

Honest a przekłada to się na zarobki w skali miesiąca?

[Honest]

Oczywiście, że nie. Nadgodziny za free. A szef potrafi powiedziec, że widać trzeba lepiej gospodarować czasem. Ten szef co niedawno kazał pracowac po godzinach.

jestem tak wściekła, że szok. Nie chcę tej pracy. Nie chodzę na fitness. W weekendy śpię całe dnie.
Wszystko jest do dupy

[mgła]

Honest to co szukamy innej pracy?

[Honest]

Siedzę i ryczę bo mam dość.
Moje życie to jest jakiś jeden wielki joke.

[mgła]

ojejku tak mi Ciebie szkoda

[caterpillar]

Zapytałam z ciekawości.
Ludzka rzecz.

odpowiedzialam
mam nadzieje ,ze zaspokoilam twa ciekawosc

ja akurat trafilam na ten reportaz a ze temat byl ostatnio poruszany jakos tak tez bliski mi no to sie wkrecilam chwilowo.

Honest
moze warto wziac kartke przedzielic na pol i wypisac wszystkie plusy i minusy tej pracy,
bo jesli faktycznie jest to zajezdzanie sie to juz lepiej wybrac sobie cos za podobna kase ale spokojniejsza wersje.
Ja tam podziwiam ludzi ,ktorzy lubia ten rodzaj pracy ,uganianie sie za klientem wciskanie towaru. Jesli jest duzy popyt to ok ale wyobrazam sobie co sie dzieje jak trzeba ganiac byle opchnac cos , to musi byc streujace i meczace.

Nie daj sie zajechac ,nie warto

[caterpillar]

Moje życie to jest jakiś jeden wielki joke.

ale czemu zaraz zycie ??
to tylko zasrana praca...

[Honest]

Dzięki dziewczyny.

Masz rację Cat. Ja lubię ta pracę. Lubię sprzedawać, kontakt z Klientem.
Dla mnie to nie jest wciskanie, bo jade do osób, które chca być naszymi Klientami.
I lubię ta prace, gdyby nie to, że muszę miec iles wizyt w tyg i nieważne, że dziś miałam szkolenie 8h wczoraj mnie nie było jutro tez nie i muszę powysyłac oferty. Mam miec ileś wizyt i koniec.
I każe szukac klientów na coś z czym jestesmy 3 razy drożsi na rynku. I nie przemwisz mu, że to nie ma sensu. Codziennie o to meczy nas.
Mój szef lata czasem samolotem do klientów gdzie ma 300 km.

[Honest]

Moje życie to jest jakiś jeden wielki joke.

ale czemu zaraz zycie ??
to tylko zasrana praca...

No włąsnie chyba jednak całe życie.