Problemy

Problemy związane z depresją.

Problemy

Postprzez Flippy » 1 cze 2014, o 23:05

Witam, nie wiem jak zacząć, ale postaram się to opisać dość zrozumiale. Chodzi o to, że mam duże problemy ze sobą. Nie czuje wartości siebie, a dokładniej czuję się ''bezużyteczny'', nie mam sensu w życiu, zbyt bardzo się wstydzę kontaktów z ludźmi, nie umiem z nimi rozmawiać, wstydzę się pokazywać, bo jestem otyły i mam dziwny wyraz twarzy, boję się wszystkiego, boję się, że mnie wyśmieją, zrobią ze mnie kozła ofiarnego. Nie mam bliskiej osoby, przyjaciela bądź przyjaciólki z kim mógłbym się odstresować, porozmawiać. Nie mogę poradzić sobię z chorbą, przez którą nie mogę ćwiczyć. Jak będę wyglądał za jakiś czas, skoro tyłem podczas w-f? Po za tym zbyt dużo rozmyślam nad problemami, za bardzo się nimi przjmuję, mam głowę zawaloną głupotami, przez co mam dziwne myśli i sprawia, że wszystkiego sie boję. Nie mam chęci na spotkania z kolegami, nie wychodze praktycznie z domu, nic mi się nie chce. Jak sobie poradzić? Czekam na pomoc! :/
Flippy
 
Posty: 12
Dołączył(a): 1 cze 2014, o 22:03

Re: Problemy

Postprzez Jigsaw » 2 cze 2014, o 02:14

Wybacz że odpowiem tylko wyrywkowo.. sens życia to nie jest coś co się "ma". co do Twojej tusży 2rzeczy: u mnie w klasie najgrubszy chłopak był jednym z najbardziej lubianych.. nie wiem co dokładnie jest u Ciebie przyczyną ale sprobuj poszukac dobrej diety (w sensię zmiany nawyków żywieniowych) a także sposobu na aktywnosc fizyczna bo może nie wszystkie są wyłączone? coś kojarzy mi się też psychoterapiia połączona z dietętyka jeśli zechcesz to rano sprobuje sobie przypomniec
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Problemy

Postprzez KATKA » 2 cze 2014, o 10:28

czy to tylko Twoje leki czy faktycznie ktos zwrocil uwage na twoja otyłość czy też jak to okresliłes "dziwny wyraz twarzy"? czasem najwiekszym swoim wrogiem jestesmy my sami...to my jestesmy dla siebie zli i niesprawiedliwi...
Rozumiem, ze cierpisz na jakies schorzenie...jak wyglada w tym wypadku leczenie...jakie sa szanse...i co robisz w tym kierunku? wyglad jest wazny ale nie nawazniejszy...ludzie lubia dobre osoby...lgną do tych, przy ktorych sie dobrze czuja nie tylko na ktorych dobrze sie patrzy :kwiatek:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Problemy

Postprzez Flippy » 2 cze 2014, o 14:47

Jigsaw, niestety, ale praktycznie wszystkie. Mimo to nie słucham sie zaleceń lekarza i jeżdzę rowerem, nie wiem czy to dobrze robie.. :/

KATKA, tu głównie chodzi o to: ''spierdalaj grubasie'', ''patrzcie na tego grubasa, jaki frajer!'', ''krzywy ryj idzie'' itd. przez co jeszcze bardziej czuję się przygnębiony. Co z tym robie? Nic! To znaczy rozmyslam na tym, przez co jeeeszcze bardzo odechciewa mi się zyć i pognębiam się w lęku. Nie chce o tym rozmawiać z rodzicami ani jeździć na leczenia. :cry:
Flippy
 
Posty: 12
Dołączył(a): 1 cze 2014, o 22:03

Re: Problemy

Postprzez Winogronko7 » 2 cze 2014, o 14:56

Cześć Flippy :) Witaj na forum :D
A szkoła nie reaguje na takie zachowania rówieśników? wychowawca, pedagog? Rozmawiałeś z kimś ze szkoły o tym?

Trzymaj się ciepło :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Problemy

Postprzez marie89 » 2 cze 2014, o 15:04

Cześć;)

Wiesz, ludzie są bardzo różni...

Z pewnością możesz spotkać się z takimi, którzy ocenią Cię jedynie po wyglądzie i niezrozumiałą dla mnie ich satysfakcją obrzucą kąśliwymi uwagami...

Ale to nie musi być regułą :kwiatek:

Ufaj, że są też ludzie, którzy zechcą Cię poznać i mogą polubić.

Ile masz lat?
marie89
 

Re: Problemy

Postprzez Flippy » 2 cze 2014, o 15:52

Winogronko7, szkoła (głownie moja klasa) dochodzi do grupy wyzywającej i mnie dobijają. Bywa, że się przez to rozklejam. Nauczycielowie ani pedagogowi nie nie mowie i na pewno nie powiem. Po prostu nie chce!
Flippy
 
Posty: 12
Dołączył(a): 1 cze 2014, o 22:03

Re: Problemy

Postprzez Winogronko7 » 2 cze 2014, o 16:26

Flippy, a nie masz w klasie ani jednego sojusznika? Nie mówię, że od razu przyjaciel, ale jakaś koleżanka lub kolega, którzy nie biorą udziału w tych szykanach?
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Problemy

Postprzez Flippy » 2 cze 2014, o 16:43

tak, jest jeden..

A jak sobie poradzić z tym, że zbyt bardzo rozmyślam nad głupotami, sytacjami które zaszły, że za dużo się nimi przejmuję?
Flippy
 
Posty: 12
Dołączył(a): 1 cze 2014, o 22:03

Re: Problemy

Postprzez agik » 2 cze 2014, o 17:07

Cześć :)
Flippy napisał(a):A jak sobie poradzić z tym, że zbyt bardzo rozmyślam nad głupotami, sytacjami które zaszły, że za dużo się nimi przejmuję?

A jest coś, co Cię cieszy? Co, sprawia Ci przyjemność?
Może jak się "złapiesz" na tych głupich myślach, to odwracaj swoją uwagę właśnie tymi przyjemniejszymi rzeczami?
Masz jakieś hobby? Jesteś w czymś dobry?

Nie wierzę, że nie ma żadnej formy aktywności fizycznej, która by była dla Ciebie odpowiednia.
Kije? Pływanie? Joga? Joga jest o tyle dobra, że daje równowagę...
Skoro nie dostałeś zwolnienia z WF-u od lekarza, to chyba znaczy, że jednak coś tam możesz ćwiczyć...
A dwie godziny w tygodniu, po 45 minut, to stanowczo za mało, żeby - już nie mówię, że schudnąć, bo to niewykonalne, ale nie tyć w zastraszającym tempie.
Ale jeśli nawet nie możesz uprawiać żadnej aktywności fizycznej, to i tak możesz schudnąć, jeśli przejdziesz na dietę.
Napiszesz, na co chorujesz?

Pozdrawiam i uszy do góry :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Problemy

Postprzez Flippy » 2 cze 2014, o 19:00

A jest coś, co Cię cieszy? Co, sprawia Ci przyjemność?

- Siedząc już rok cały czas w domu zainteresowało mnie składanie/skecanie komputerów oraz motorowery, ale na to mam stanowczo za mało pieniędzy. Co do komputerów to nie mam komu, więc trochę to bez sensu.

Masz jakieś hobby? Jesteś w czymś dobry?

Jak tak pomyśleć, to nie mam, w niczym nie jestem dobry.
Jeszcze co do ćwiczeń, to właśnie zapomniałem o nim napisać o tym zwolneniu, które trwa już rok z kawałkiem i będzie jeszcze również z rok bądź więcej.

Dieta, dieta.. cały czas mi chodzi po głowie, a nie wiem jak ją złożyć i z czego ma się składać.

Moja choroba to: choroba osgooda i schlattera
Flippy
 
Posty: 12
Dołączył(a): 1 cze 2014, o 22:03

Re: Problemy

Postprzez agik » 2 cze 2014, o 19:16

No to rzeczywiście...
Zostaje dieta. Lekarz nie poinformował Cię, jak powinna wyglądać Twoja dieta?
Zawsze byłeś w takim większym rozmiarze, czy to efekt choroby?
I - takie pytanie- nie jest tak, że "zajadasz" swoje smutki?

A co do hobby- składanie komputerów to całkiem fajna rzecz :)- masz też może smykałkę do majsterkowania, do mechaniki, elektryki? Można całkiem fajne rzeczy robić :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Problemy

Postprzez Winogronko7 » 2 cze 2014, o 19:39

Flippy napisał(a):tak, jest jeden..



Może za pośrednictwem tej osoby warto byłoby poinformować kogoś dorosłego?
Gdy chodziłam do gimnazjum, też miałam podobną sytuację w klasie. Różnica polegała na tym, że ofiarą była dziewczyna. Długo się męczyła, dopóki do akcji nie wkroczył pedagog.

Flippy, może porozmawiaj z rodzicami o wizycie u dietetyka. Wsparcie z ich strony może być przydatna motywacją :D

oo i widzisz :D to nie byle jakie hobby, trzeba mieć głowę na karku by składać komputery :D
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Problemy

Postprzez Flippy » 2 cze 2014, o 19:46

agik, lekarz powiedzial.. ''malo pic slokich i tlustych rzeczy, w tym sosy, fastfoody (jadam max 3 razy w roku) i to mniej więcej tyle.

Zawsze byłeś w takim większym rozmiarze, czy to efekt choroby?
- z tego co pamiętam zawsze bym troszkę grubszy, ale nie tak gruby jak teraz

I - takie pytanie- nie jest tak, że "zajadasz" swoje smutki?
- to znaczy? Nie znam dokładnie tego pojęcia :/

Niby te hobby fajne, ale nie mam komu składać, pomoc, więc został mi tylko mój sprzęt, a to nie ma sensu. Jak już majsterkować, to tylko robiłem to na komputerach, bo przy elektryce nigdy nie miałem okazji.
Ostatnio edytowano 2 cze 2014, o 19:56 przez Flippy, łącznie edytowano 1 raz
Flippy
 
Posty: 12
Dołączył(a): 1 cze 2014, o 22:03

Re: Problemy

Postprzez agik » 2 cze 2014, o 19:53

A jak z Twoimi rodzicami?
Masz z nimi dobry kontakt?

Bo widzisz, zrozumiałam, że jesteś młodym chłopakiem i domyślam się, że sam nie gotujesz, tylko mama gotuje. Tak?
Może by ją jakoś przekonać? żeby pomogła, gotowała dla Ciebie osobno, albo nauczyła Cię?
A jak nie- to ja Cię nauczę :) Tylko rodziców przekonać, żeby pomogli ( albo chociaż nie wyśmiewali, nie przeszkadzali, bo bywa i tak :roll: )

A zajadanie smutków, wygląda tak, że jak coś Cię gryzie, ale tak w środku, to jesz- kanapkę, słodycze, jesz wiecej niż tyle, żeby zaspokoić głód...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Następna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 271 gości

cron