Mgła...jak ktos nie chce to nie posłucha...doradzanie to mozę za duze słowo...masz prwo wyrazac opinie...no chyba, ze ktos sobie tego mocno nie życzy...ale nie masz odpowiedzialnosci w tym, że ktos Cie posluchal...to jego wybor nie Twoj
byłam na wyborach...namówiłam kogo sie dało...mama poszła (zawsze rodzicow ciagam ze soba ) a Mike i tak ma 7% masakra