Migracja polskich kotów
Wiocha w polityce
By zakupić myszy, bo polskie zdechły z głodu. hehe pasozyt
honest jeszcze kilka lat temu samotne angielki matki w uk dostawaly chate od miasta od reki, co bylo czestym sposobem zwlaszcza dla malolatow aby wyrwac sie z domu.ciaza -wlansa chata, social...
nie maja tez obowiazku pracy jak np polki.
jesli polska rodzina chce brac zasilek wowczas jedna osoba musi pracowac legalnie wiec do zasilku wliczane sa koszta zarobku.
teraz wiele rzeczy sie zmienia, wiadomo kryzys juz niej est tak latwo o dom od panstwa
jednak moim zdaniem Polacy akurat najmniej wykorzystuja system.
Ostatnio ogladalam program "cyganie na benefitach' ci ludzie w ogole sie nie kryja z tym ,ze przyjezdzaja do UK w celu wyciagniecia jak najwiekszej ilosci zasilkow , nie pracy,zasilkow.
jednakze mysle ,ze Anglia jest sama sobie winna jesli np. daje mozliowsc darmowego leczenia ludziom, ktorzy nieprzepracowali ani jednego dnia w ich kraju..sorry ale sami kreca na siebie bat.
teraz dopiero staraja sie cos w tej kwestii zmienic.
ostanio czytalam artyk o polskiej rodzinie gdzie max liczba to jest dwa plus 3
natomiast liczba w azjatyckich rodzinach jest 2 plus 7
gdzie czesto ani maz ani zona nie pracuja poniewaz obywatele z kolinii angielskich sa na innych warunkach niz Polacy.
Polacy wyjechali za granice za praca i chca pracowac,chca zarabiac na swoje rodziny oczywiscie jest garstka cwaniakow ale nie mozna mowic ,ze to wiekszosc z nas.