Bardzo Dziękuję Adminie...!

[Księżycowa]

... za nie "zareagowanie" na prośbę, uzsadnioną i umotywowaną. Prosiłam o zabezpieczenie pewnych rzeczy napisanych tu z przyczyn prywatnych całkiem nie związanych z przepychankami tutaj a z sytaucją w domu, Pisałam 2x ale admin mnie ZLAŁ!!!

Dziękuję bardzo !
Pomimo, że padało to tu nie raz i pewnie usyszę - nie podoba się to idź sobie, ale byłam pewna, ze na taka prośbę uzyskam jakąkolwiek i formację zwrotną, nawet jeśli negatywną....
No cóż... admin już nie przejmuje się psychotekstem!!!!

[margo_jar]

Może śpi

[Księżycowa]

Taaa... czyli lunatykując odebrał wiadomości ode mnie

Jak dla mnie to poniesienie klęski, jak się olewa coś, czego się podjęło. Poza tym administroanie forum, to kolejny punkt w CV i tyle...

Szkoda, bo mogę mieć na prawdę problemy jeszcze większe niż mam całkiem poważne.... ale co tam... Forum jest jakie jest, to wiadomo, ale teraz już wiadomo, ze całkiem nie można na nie liczyć, skoro w tak powaznjej sprawie nie uzyskuje się POMOCY a podobno od tego jest to miejsce...

Taki admin, to nie admin... i tyle.

[Jigsaw]

Chodzilo o zabezpieczenie postow w których mnie obrażałas?

[Księżycowa]

Ja pierdole Jigsaw nie wszystko kręci wokół Ciebie.

Nie, nie o to chodzi.

[margo_jar]

Oj, oj Jigsaw dziala na Ciebie jak płachta na byka

[Księżycowa]

Nie margo... miałam wczoraj a właściwie przed wczoraj (sorry dla mnie sobota jeszcze trwa ), i jakoś do tekstów Jigsawa nie miałam cierpliwości... ileż można....

[mahika]

Ksiezycowa, nie wiemy co sie stało.
Napisz może do Małgorzaty Osipczuk jeśli od tego tyle zalezy.
Wolalabys zeby forum bylo zamkniete w przypadku ewentualnej niedyspozycyjnosci admina?
(Jesli nie ma chetnych na zastepstwo)

[Księżycowa]

Admin wie, był i odebrał ode mnie wiadomości z opisem co się stało... wie bardzo dokładnie.

Nie raczył nawet napisać czy jest w ogóle opcja, o którą zapytałam. A skoro mógł przeczytać, to mógł też odpisać jedno zdanie a nie olać człowieka... straciłam szacunek do admina.

[Sansevieria]

Tak dokładniej to wiesz tyle, ze ktoś majacy stosowne uprawnienia otworzył korespondencje skierowaną do Admina i przeczytał. Nie wiemy czy Admin we własnej osobie czy ktoś inny.
Sytuacja, w której piszesz do Admina, to coś zostaje odczytane i zero reakcji oraz zero odpowiedzi jest mocno irytująca. Jestem w podobnej.

[pozytywnieinna]

zawsze można zmienić forum

[Sansevieria]

Możliwość owszem istnieje. Acz ja nie należę do osób, które doświadczając jakiejś sytuacji irytującej zabierają zabawki i biegną do innej piaskownicy. Życie bym spędziła na bieganiu

[impresja77]

Tak Cię wszędzie wszystko irytuje.że życie byś spędziła na bieganiu ?

[Sansevieria]

Ależ nie, Impresjo. Napisałam o doświadczaniu sytuacji, którą oceniam jako irytującą. To nie jest tożsame z moimi uczuciami, to jest ocena sytuacji. Mnie jest raczej trudno wyprowadzić z równowagi.

[Księżycowa]

zawsze można zmienić forum

Można, można.... dać zniszczyć do reszty to miejsce... Tylko jak sobie pomyślę,że jak sosoby z problemami trafią na takie zaściankowe metody, to wzrośnie wskaźnik samobójstw.