No to już wybór Jigsawa niech będzie.
Ale że taki potencjał w nim drzemie to może on sam nie wiedział, a tu ma swiadectwo.
Co z tym zrobi, faktycznie jego sprawa.
KATKA napisał(a):moja psycholożka uważała, ze ironia jest bardzo dobrą formą wyrazania swoich uczuć bez koniecznosci nadmiernego angażowania uczuc innych osób...w moim przypadku
biscuit napisał(a):Ze to komfortowa dla innych i w konsekwencji samego siebie forma wyrazania uczuc
To ok, moze tak byc
Honest napisał(a):Jest to forma odreagowania - upust emocji, ale bez wulgaryzmów, bycia chamską, przeklinania. Najczęściej stosuję to wobec sytuacji, na które w żaden sposób nie mam wpływu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości