Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 12 maja 2014, o 15:22

Jigsaw nie masz monopolu na decydowanie co jest słuszne a co nie...to forum publiczne...dla kazdego...i tak jest od zawsze...wiec daruj już sobie :roll:
a jak naprawde masz taką dużą potrzebe zmian to idz z tym do Admina...choc on pewnie powie Ci to samo bo od wielu lat reaguje w ten sposób...malo tego znów proponuje otworzyc swoje idealne i perfekcyjne forum wsparcia...
jak psycholog Ci nie odpowiada to albo meczysz sie z nim dalej i akceptujesz jego metody albo zmieniasz i szukasz idealnego...
pojawiasz sie i madrujesz...i mi sie to ta samo nie podoba jak Tobie niektore wypowiedzi tu...
mysle, ze taki wysiłek mógłbyś spożytkować inaczej...

Kurcze zmieniły anm sie plany wakacyjne i jedziemy na wycieczke po Europie z psami...mam mozliwosc wystawienia Kumiko na na 3 wystawach an Węgrzech...przy okazji tego wyjazdu...a boje sie, ze nie ogarnę sie jezykowo :(...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 12 maja 2014, o 15:25

Jigsaw a jest ktos słabszy od Ciebie?? bo cały czas zaznaczasz, że jestes najdelikatniejszym elementem tego swiata...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 12 maja 2014, o 15:33

Jigsaw coś pobudzony :)
Katka a Twój partner może zna jakiś język obcy?
I....trochę on trochę ty ...;)
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 12 maja 2014, o 15:38

taaaaa...ten to jest mistrzem :P uczuł sie kilka lat nie umie nic ...ja sie nie uczyłam i powiedzmy, że w miare sie komunikuje..
ale Blazej ma ten dar...ze gdzie nie pojedzie to mówią po polsku :haha: serio...jak jechalimsy po psa do Austrii to i w Hotelu i w restauracji spotkalismy 3 osoby mowiace po Polsku...i akurat jego obsługiwały...w Czechach tylko 2 :P ale tez akurat tam gdzie bylimsy ...wyjazd trwał 2 dni :haha:
pewnie jak pojedzie to i sedziowie beda potrafili co nie co w naszym języku haha...to jest dobra mysl :wink:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 12 maja 2014, o 16:07

Jigsaw napisał(a):
Winogronko7 napisał(a):A gdyby tak każdy z nas postarał się by to miejsce było przyjemniejsze, bez kłótni..? Gdyby tak zapomnieć o tym co było kiedyś i każdemu dać czystą kartę..?

Ja swego czasu proponowałem żeby opracować "Kodeks" niestety nie przeszło


Jigsaw - pomysł "uporządkowania" forum szlachetny, ale i utopijny...
Zaglądają Tu i wypowiadają się tak różni ludzie - o odmiennych charakterach, światopoglądach, hierarchii wartości... Jak w życiu na co dzień :D

Fajnie jak sposób wypowiedzi jest empatyczny, pełen szacunku wobec odbiorcy... ale niektórzy tak w danym momencie nie potrafią/nie chcą - i też mają do tego prawo. Własne przekonania. Silne emocje.

Zrozumienie, współodczuwanie (a przynajmniej próba...) wydają mi się na Tym forum bardzo istotne, ale również taki zdrowy dystans...

Tak więc, no... bez nerw :wink:
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 12 maja 2014, o 16:11

Smutnam trochę.

Ojczulek wrócił z pracy ululany. Znowu powtórka z rozrywki? Bo z kolegą się nie napije??!
Niektórzy ludzie nigdy nie dorośleją tak naprawdę...
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 12 maja 2014, o 16:22

mgła napisał(a):Jak byśmy się znały kilka lat to nie,ja przy bliższej relacji więcej zyskuję tzn.te osoby postrzegają mnie całościowo a i ja swobodniej się wypowiadam.No chyba ze ta osoba ocenia ludzie przez ten pryzmat,to znowu mam problem.Natomiast
podczas wypowiedzi w większej grupie osób ,nie ważne na jaki temat ,nawet o moich kotach po pierwszym/drugom zdaniu zaczynam miec ze sobą problemy ,typu:piszczenie w uszach,mokre dłonie ,rozmazany obraz-plamy,rumieńce,załamany głoś-cichy,kluska w gardle i walenie a nie bicie serca jakby chciało udusic, do tego dochodzi oddalenie się od ciała i pozostawienie go na pożarcie. Póżniej bardzo się trzęsę z zimna,a w drodze do domu płaczę i niekiedy somatyzuje.Wszystkie obiawy mam przy indywidualnej prezentacji a przy wypowiedziach parę.

Bierzesz na to jakieś leki? albo próbowałas czego w rodzaju relaksacji..np.. oddech?..
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 12 maja 2014, o 16:40

marie89 napisał(a):Smutnam trochę.

Ojczulek wrócił z pracy ululany. Znowu powtórka z rozrywki? Bo z kolegą się nie napije??!
Niektórzy ludzie nigdy nie dorośleją tak naprawdę...

Marie, Ty swoja wypowiedzia infantylizujesz te sytuacje
Ojciec wrocil pijany
A nie ojczulek ululany

Wg mnie pomysl o sposobie komunimowania takich trudnych sytuacji
I co Ci daje infantylizowanie zamiast mowienia wprost
Ze np ojciec jest uzaleznony od alkoholu

Trzymaj sie!
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 12 maja 2014, o 16:40

Alkoholicy czesto w swoich wypowiedziach stosuja minimalizowanie
Mowia flaszeczka, kieliszeczek
Ale byly balety

Ojczulek ululany, ech on nie wydorosleje nigdy
Jakbys o malym chlopczyku mowila a nie o wlasnym doroslym ojcu pijaku
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 12 maja 2014, o 16:54

Hmm. Z infantylizowaniem czy też nie - co za różnica? To raczej ironia była.
Nie bagatelizuje tej sytuacji, ale też nie zamierzam za każdym razem wylewać fontanny łez i wyrywać sobie włosy z bezradności...
Za rączkę do AA czy do psychologa też nie będę go prowadzić.
Dla mnie to już nie jest NASZ problem. On ma swój, ja mam swoje.
Różnica taka, że ja swoje próbuje rozwiązać :)
Nie daję z siebie robić już marionetki na sznureczkach...
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 12 maja 2014, o 16:57

Mam nadziej marie
Ze to jak napisalas
To nie efekt FATALNEJ praktyki, jaka sie tu ostatnio rozpanoszyla na forum
Przez osoby o niskiej swiadomosci i wiedzy z psychologii
A niesamowicie plodnych w ilosci wypowiedzi
Ze skoro tak jak Ksiezycowa mieszkasz z rodzicami mimo slusznego wieku
Bedac osoba pokaleczona przez wlasnych rodzicow
To nie masz prawa mowic prawdy wprost o tym co sie dzieje w domu
Nie daj sie w to wciagnac
Bo to dla Ciebie szkodliwe
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 12 maja 2014, o 17:03

Wiem Biscuit.

Nie udaję, że jest słodko kiedy faktycznie nie jest...
ale też na tyle na ile jestem w stanie próbuję normalnie funkcjonować.
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 12 maja 2014, o 17:08

Marie, też mnie to uderzyło po oczach, nie infantylizm tylko minimalizowanie problemu,
zanim napisałaś że to była ironia i zanim odpisała Ci Bis
Pijany ojciec, alkoholik.
W dodatku to nie jest kwestia wydoroślenia, tylko leczenia.
Nie miej złudzeń ze on z tego kiedyś wyrośnie, bo juz dorosły jest od dawna.
Najwyżej osiągnie swoje dno i zacznie się leczyc, tylko u niektórych to nigdy nie następuje :(
Bardzo się cieszę że to juz nie jest Wasz tylko jego problem :kwiatek:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 12 maja 2014, o 17:14

Jigsaw napisał(a):
Winogronko7 napisał(a):A gdyby tak każdy z nas postarał się by to miejsce było przyjemniejsze, bez kłótni..? Gdyby tak zapomnieć o tym co było kiedyś i każdemu dać czystą kartę..?

Ja swego czasu proponowałem żeby opracować "Kodeks" niestety nie przeszło


Jaki kodeks :shock: przecież jest regulamin.
No i druga rzecz, zawsze mozesz założyć swoje forum,
ustalić kodeks i zobaczyć jak to łatwo dogodzić wszystkim użytkownikom tegoż forum :roll:

A trzecia rzecz, zastanawiające jest to, że mimo tego "uciśnienia" na Psycho, nadal tu jesteś.
Pytanie dlaczego? Być moze nie jesteś takim puchem marnym za jakiego się podajesz?
Może sam nie wiesz jaki potencjał w tobie drzemie,
więc teraz masz czarno na białym, że jesteś silny facet.
I teraz pytanie retoryczne dla Ciebie - CO KONKRETNIE stoi na przeszkodzie żeby zabrać się za porządki w realu, a nie tylko w necie?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 12 maja 2014, o 17:25

Ja bym tam nie namawiała Jigsawa na porządki ,bo to donkiszoteria ,niech sobie żyje taki człowieczek.Skoro może być kobieta z brodą to i może być Jigsaw
Apeluję o więcej tolerancji dla indywidualności. :)
Ostatnio edytowano 12 maja 2014, o 17:28 przez impresja77, łącznie edytowano 1 raz
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości

cron