Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **caterpillar** » 11 maja 2014, o 01:04

No ja nie mam polskiej tv a na vof poland trafilam przypadkowo I musze stwiwrdzic ze poziom jest zNacznie lepszy niz wyjcow z x factora
w x fact. Moim favorytem jest zespol hatbreakers or hart..? Vokal taki se ale.muzycznie sa bardzo ciekawi reszta mdla nic szczegolnego moim.zdaniwm a Ty kogo obstawiasz?

przez **KATKA** » 11 maja 2014, o 01:06

wiadomo, ze wiesz od dzis...w końcu sama to stosujesz...

Impresja nie caly czas

...rano od 9 gdzies....max do 23...z przerwami bo telewizor automatycznie sie wylacza jak sie nic nie robi

a to nie można cały czas?? tak z ciekawosci?

Cat chyba nikogo...jakoś tak niby każdy ma kawał głosu ale mnie za serducho nic nie łapie... :roll:

Idola kiedyś lubiłam bardziej

przez **Księżycowa** » 11 maja 2014, o 01:09

KATKA napisał(a):wiadomo, ze wiesz od dzis...w końcu sama to stosujesz...

Boszzz jestem w przedszkolu :roll:

KATKA idź do piaskownicy może? Tam się na pewno dogadasz i towarzystwo chętnie będze się z Tobą szarpać... i wykłócać, żeby Ci udowodnić, kto jest lepszy...

Spadam,szkoda energii na takie pijawki...

przez **agik** » 11 maja 2014, o 01:11

Nie nadążam za Wami

ale to chyba dobrze.

Ale ogólnie to jestem zdania, że w pracy to sie pracuje. Nie wykorzystuje się czasu pracy na prywatne pogaduszki przez telefon, nie odwiedza się forów internetowych, nie odwiedza FB, nie korzysta się firmowych drukarek, by drukować przepisy na komunię itd.
Ale najbardziej to mnie przeraża, jak plotka może niszczyć. Jak bardzo rozpowszechnianie różnych wymyślonych, nieprawdziwych, przerysowanych treści ( bo nie powiedziałabym, że to informacje ;>) może przekładać się na obroty firmy. Nie mojej, tym razem, tylko takiej, w której ostatnio pracowałam. Faceci plotkują z równym zacięciem, co kobiety.
I jeszcze mnie przeraża, to, jak ludzie kłamią... Kłamią w sytuacji, w ktorej wcale nie muszą, bo nie ratują swojego tyłka, tylko wymyślają historie o kimś innym. Wymyślają zdarzenia różne, które nie miały miejsca.
Kłamstwo, konfabulacje, wymyślone zdarzenia, dopowiadanie na niekorzyść... Po co? To nie lepiej opowiadać o przepisach na mazurek, zamiast tak bez sensu pierdolić? Godząc w czyjeś dobre imię i... interesy? Tak ... bezinteresownie? :shock:

Ale mam dużo kwiatków

Na ścianie mam bzy, na komodzie- piwonie, na stole- konwalie, a obok laptopa- róże

Lubię tak

Kwiatki mam od mamy z ogródka ( oprócz róż, bo je dostałam od lubego), ale ja zawsze zbieram kwiatki :oops:

Noszę klapki w torebce, żeby tak na szybko móc przebrać szpile i nie wybic sobie zębów, kiedy szlajam się po rowach, żeby kwaitków dosięgnąć

Mam zamiar przyjemnie spędzić niedzielę, czego i Wam życzę :buziaki:

przez **Honest** » 11 maja 2014, o 01:12

Żałosne księzycowa, żałsone!!!!

To z kim się dzis pokłóciłaś, ze tak jadem plujesz?

Kto cię wkurzył, ze odgrywasz się na osobach z forum?

przez **KATKA** » 11 maja 2014, o 01:15

ja się nie kłócę tylko odpowiadam...na tym polega wyrazanie własnej opini...nie na wmuszaniu i bluzgach jak kogoś nie da sie zmusić do Twojej racji...
i masz rację w piaskownicy mozna by przynajmniej z dzieciakami na poziomie pogadać...szczerze...bez kaprysów...pyskowania i bezczelnosci, której nabywa sie później...ale jaki kto jest sam wybiera...
Chociaż Twoja piaskownica za dzieciaka chyba była inna skoro pamietasz szarpania i kłótnie...znaczy, ze zawsze taka byłąs??

Agik ale plotki i kłamstwa tworzą sie z nudy chyba....i tego, ze ktoś jest sam ze sobą nieszczęśliwy i przynosi to nieszczeście do pracy...

kwiatków zazdroszczę...jeszcze nie mam mojej nowej trawy...wiec i donic nie wstawie...czyli roslinek tez sadzic jeszcze nie moge :bezradny:

przez **Księżycowa** » 11 maja 2014, o 01:18

A widzisz "Honest" nikt mnie nie wkurzył... wyobraź sobie, ze można doświadczyć innych emocji niż złość... no ale Tobie to całkiem obce, bo jesteś taką kupą lodu, ze nie stać Cie na nic poza złośliwością i chamstwem.

Ale nie martw się na pewno nie potrzebowałam się wyładowywać ... nie możesz się z tym pogodziczapewne, ale cóż... nie jesteś jasnowidzem i nnie masz tal często racji jak Ci się wydaje. Zdzwiwona? No cóż... prawda nie jest przyjemna zazwyczaj. Życie... czas zejść na ziemię.

przez **Honest** » 11 maja 2014, o 01:20

Hahaha, to tym gorzej!
Myślałam, ze ktoś cię wkurzył, a ty po prostu taka jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :shock:

No to współczuję.

Zazdrość cię zrzera.

przez **caterpillar** » 11 maja 2014, o 01:20

Katka obczaj juana carlosa

http://www.youtube.com/watch?v=HtIpVQNGH2E

the best everrr :oops:

przez **Księżycowa** » 11 maja 2014, o 01:21

KATKA napisał(a):ja się nie kłócę tylko odpowiadam...na tym polega wyrazanie własnej opini...nie na wmuszaniu i bluzgach jak kogoś nie da sie zmusić do Twojej racji...
i masz rację w piaskownicy mozna by przynajmniej z dzieciakami na poziomie pogadać...szczerze...bez kaprysów...pyskowania i bezczelnosci, której nabywa sie później...ale jaki kto jest sam wybiera...
Chociaż Twoja piaskownica za dzieciaka chyba była inna skoro pamietasz szarpania i kłótnie...znaczy, ze zawsze taka byłąs??

Tak, na prawdę na tym polega wyrazanie własnych opinii? Jakoś nie byłaś taka otwarta jak argumentowałam dlaczego dla mnie terapia właśnie jest najlepszym i jedyny, rozwiązaniem tylko skakałaś mi do oczu. Oj znów się okazało, że jesteś nie uczciwa, albo sama nie wiedsz o co Ci chodzi.... to już nie mój problem.

Ja sięnie bawiłam w piaskownicy... wiesz... nie bawiło mnie jakoś siedzenie w piachu... wolałam biegac i grac w różne zabawy... ale Ty chyba tego nie znasz, bo gdybyś znała, to być wiedziała co znaczy funkcjonowanie z innymi a Ty siedziałaś sama jak taki snobze swoimi budowlami piaskowymi i to widać niestety.

przez **Honest** » 11 maja 2014, o 01:22

Księzycowa, zmień terapeutę. Boli cię to, że Katce się układa, ze tyle osiagnęła.

przez **Księżycowa** » 11 maja 2014, o 01:24

Honest napisał(a):Księzycowa, zmień terapeutę.

Ani myslę... jest idealna... gdyby nie ona, to bym śpiewała jak mi zagracie a tak mam własne zdanie i widze wasze manipulacje.

A tak, to jest to tpowe zdanie na brak argumentów. Nic dodać nic ująć "Honest" . Wszstko powiedziałaś. Mój były tak gadał jak spotykał się z prawdą i bał się, ze mu się sprzeciwie... zawsze się wkurzał i zwalał na mnie winę. Ty robisz identycznie. Nie tylko Ty.

Toznaczy, ze moja terpaeutka jest świetna.

przez **KATKA** » 11 maja 2014, o 01:25

jeeesssooo Ty mi mówisz o funkconowaniu z innymi? no to oswiadczam ześ uleczona w takim razie

terapia Ci juz nie potrzebna

co łopatki Ci dać nie chcieli bo za włosy wszystkich ciągnęłaś??
ja bez celu nie biegałam i nie grałam sama ze sobą w różne zespoły jak już to w gry zespołowe ale do tego trzeba umieć porozumiewac sie z innymi...wiesz?

przez **Honest** » 11 maja 2014, o 01:26

Haha, ale ja ci podaję argumenty. Nie widzisz, że zawsze cały świat obwiniasz za wszystko?

W domu wszyscy źli, w pracy kazdej też, w szkole też. Wszędzi ci dokuczają. Ciekae DLACZEGO? Bo cały świat jest zły!

przez **Winogronko7** » 11 maja 2014, o 01:28

Dziewczyny, dajcie już spokój. Nie dojdziecie dziś do żadnego konsensusu.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Kto przegląda forum