Siamano Marchewa Może jeszcze zobaczę Cię kiedyś w You Can Dance
Zapowiada się ciężka noc, akademik się trzęsie- Juwenalia
Winogronko7 napisał(a):Siamano Marchewa Może jeszcze zobaczę Cię kiedyś w You Can Dance
Zapowiada się ciężka noc, akademik się trzęsie- Juwenalia
Księżycowa napisał(a):KATKA napisał(a):dlaczego niby jest krzywdzace? wyraziłam moje zdanie...sama to ciagle robisz i walczysz o prawo do tego więc pozwól, zę bede robiła jak uwazam... (...)
nie mam zamiaru zmieniać pogladów bo Tobie one nie odpowiadają...w Twoje przezycia nie wnikam juz dawno bo to nie dla mnie...uważam, że nie dasz sobie nic powiedziec...dlatego tego juz bardzo dawno nie robię i robic nie bede
O jej co tak agresywnie? Ja tylko napisałam grzecznie, bez najazdu na Ciebie, że uogólnianie robi ludziom wiele krzywdy po prostu i to jest fakt.
Wg Ciebie nie dam sobie nic powiedzieć a wg mnie znam siebie, znam swój problem (wreszcie), i wiem, że nie jesteś w stanie mi nic powiedzieć, co by mi mogło mi pomóc, poza ogólnym "weź się w garść i nie rozpamiętuj" co w moim przypadku działa całkiem odwrotnie.
Księżycowa napisał(a):KATKA napisał(a):dlaczego niby jest krzywdzace? wyraziłam moje zdanie...sama to ciagle robisz i walczysz o prawo do tego więc pozwól, zę bede robiła jak uwazam... (...)
nie mam zamiaru zmieniać pogladów bo Tobie one nie odpowiadają...w Twoje przezycia nie wnikam juz dawno bo to nie dla mnie...uważam, że nie dasz sobie nic powiedziec...dlatego tego juz bardzo dawno nie robię i robic nie bede
O jej co tak agresywnie? Ja tylko napisałam grzecznie, bez najazdu na Ciebie, że uogólnianie robi ludziom wiele krzywdy po prostu i to jest fakt.
Wg Ciebie nie dam sobie nic powiedzieć a wg mnie znam siebie, znam swój problem (wreszcie), i wiem, że nie jesteś w stanie mi nic powiedzieć, co by mi mogło mi pomóc, poza ogólnym "weź się w garść i nie rozpamiętuj" co w moim przypadku działa całkiem odwrotnie.
Jigsaw napisał(a):Księżycowa napisał(a):KATKA napisał(a):dlaczego niby jest krzywdzace? wyraziłam moje zdanie...sama to ciagle robisz i walczysz o prawo do tego więc pozwól, zę bede robiła jak uwazam... (...)
nie mam zamiaru zmieniać pogladów bo Tobie one nie odpowiadają...w Twoje przezycia nie wnikam juz dawno bo to nie dla mnie...uważam, że nie dasz sobie nic powiedziec...dlatego tego juz bardzo dawno nie robię i robic nie bede
O jej co tak agresywnie? Ja tylko napisałam grzecznie, bez najazdu na Ciebie, że uogólnianie robi ludziom wiele krzywdy po prostu i to jest fakt.
Wg Ciebie nie dam sobie nic powiedzieć a wg mnie znam siebie, znam swój problem (wreszcie), i wiem, że nie jesteś w stanie mi nic powiedzieć, co by mi mogło mi pomóc, poza ogólnym "weź się w garść i nie rozpamiętuj" co w moim przypadku działa całkiem odwrotnie.
chcialbym delikatnie przypomniec tylko takiego jednego forowicza o nicku Jigsaw bodajże....
Księżycowa napisał(a):
Ja to wiem, ja nie musze nikogo do niczego przekonywać. Mi tylko chodzi o to, ze jak takie uogólnianie przeczyta osoba potrzebująca pomocy, to Wam uwierzy, bo sama myśli to samoi "nic takiego się nie wydarzyło - sam jestem sobie winien" i to jest wg mnie niebezpieczne.
.
Honest napisał(a):Absolutnie się z tym nie zgadzam. Jak można porównywać obóz koncentracyjny z przemocą w domu np. w formie alkoholizmu?
I to jest dla mnie właśnie jeden ze sposóbów usprawiedliwiania, o ktorym wspominałam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości