haha....ładnie to tak bić w miejscu publicznym
na kurs...nigdy sie nie uczylam wiec czas zaczac ....tzn podszkolic sie i mzoe nauczyc pisac wreszcie...
wiesz niedlugo wyjazd to dogadac bym sie lepiej chciala
Honest napisał(a):Winogronko7 napisał(a):haha Honest, te Twoje biodrowe wiry pewnie by samą Shakirę zawstydziły
Winogronko, no ja wiruje jak dziki kot!!!!!!!!!!!!!!!
Chodze też na salse, sa niby biodra, układy... ale mnie to ciut nudzi... A zumba to poza tańcem też meeeeeega wycisk i jednak wieksze zróżnicowanie niż salsa, cha cha, albo np. tbc czy fitness ze sztangami. Piłki sa też super!!!! Albo chodziłam kiedys na fit to flex - ćwiczyłyśmy z takimi taśmamii muzyke nam instruktorka dobrała marokańską, taką... hmmm... sekswoną bym rzekła!!!! Ale nie ma tego teraz w grafiku
A Ty chodzisz na fitness? Czy inna aktywnośc poza bieganiem preferujesz?
KATKA napisał(a):kup sobie takie lejace lekko gniecione koszule
Honest napisał(a):Aga, a skąd pomysł na 2 kierunki?
To bardzo rozsądna decyzja, przyszłosciowa, ale czy trochę nie za duzo od siebie wymagasz?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości