Jak się czujesz?

[Honest]

Tak jak mówię Mgiełko. Postawienie sobie poprzeczki nieco wyżej jest dużym stresem.

Ale zobacz jedną rzecz. Jak Małysz zaczął koncentrowac się na oddaniu dobrego skoku, a nie na wyniku i miejscu, to zaczął odnosić sukcesy. Widac było wyraźna zmianę w jego wypowiedziach, a za tą zmianą w mysleniu szły coraz lepsze wyniki.

I uważam, że tędy droga. Nie koncentrować się na wyniku. A wykonywac skrupulatnie te małe cele

Wiesz, to tylko internet, ale ja nie widzę w Tobie tych "braków" o których piszesz...

[KATKA]

Honest kochana bo koty doskonale wiedza kiedy ich interwencja jest juz naprawdę konieczna...widocznie teraz dasz sobie radę bez niego

u mnie koleja mega...
koty doskonale wiedzą kiedy przychodzic nie powinny i własnie wtedy sa
a psy...uwielbiam jak sie wszystkie na mnie rzucają
tzn na komendę skaczą i daja buzi młody jeszcze popiskuje radosnie...no i domaga sie najwiecej teraz..
no i niestety...jeden przychodzi reszta oczywiscie też musi a kazdemu trzeba po równo co by konfliktów nie pwoodowac

[Honest]

i bardzo fajnie
że osoby, które nie miały zbyt dużo ciepłych relacji w dzieciństwie
mają koty, psy, otwierają się na przyjaciół, partnera w kontakcie cielesnym
no i wogóle na własne ciało
miły dotyk ciepłej sierści pozwala poczuć własne ciało
i poczuć przyjemność płynącą z ciała, dotyku i kontaktu z "innym"

To prawda.

[Honest]

Katka, jak Ty to ogarniasz, to ja nie wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zebyś to jeszcze jakies małe jorki hodowała

A Ty w takich wielkoludach się zakochałaś

[Księżycowa]

u mnie też sie nie przytulało dużo...i lubiłam misie...lubie do dzis...tulę sie tylko do moich zwierzat i mojego faceta...no i jesli chce okazac komus radość czy wdziecznosć...nie lubie "słodko pierdzacego" tulenia do wszystkich...nie kaceptuję też naruszania "mojego terenu" bez mojej zgodyi za nic bym tego nie zmieniła w sobie

Ja też tego nienawidzę... jest to dla mnie takie sztuczne. W poprzedniej firmie były takie zwyczaje... okropność a ja czułam się jak jakiś odmieniec... ale nie rozumiałam i do tej pory nie rozumiem czemumiałoby mi to słuzyc.

Tych psów Ci zazdroszczę... to musi bycraj na ziemi
Dlatego ja marzę o owczarku długowosym... takim olbrzymie. Znalazłam nawet hodowlę... i zmierzam jechać na śląsk po psa
Dziś L był u klientów co mieli takiego puchacza... opowiadał o nim achhh...

Ksieżycowa ja uwazam, że tak samo jak rodzic kształtuje dziecko tak dziecko kształtuje rodzica...

Ja myślę, ze z tym się można zgodzić na płaszczyźnie jakiegoś doświadczenia bycia rodzicem - doświadczenie kształtuje go, zmienia jako osobę.

Ale co do patologii i zaburzeń w ogóle się z tym nie zgodzę, bo dziecko wg patologicznych zwyczajów funkcjonuje całkowicie zdane i bezradne w tym w czym musi żyć.
Tak sami jest zdane w zdrowej rodzinie, tylko efekty są zupełnie inne w tych dwóch przypadkach.

[mgła]

Honest tak mi się skojarzyło,może Twoja mama już czuła że się zbliza jej spotkanie z rodzicami.Ja wierze ze tam u góry czuwa nade mną moja prababcia.Moja prababcia umarła jak ja sie urodziłam ,a jej ostatnie słowa brzmiały ,,pamiętajcie,nie zróbcie jej krzywdy " zawsze mi to mama powtarza na grobach.
Polecam film ,,Niebo istnieje naprawde"
http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+ ... i%29-32846

[Honest]

Byłaś na tym w kinie? ja się zastanawiałam czy iść.

Mgiełko, chciałabym mieć taki magiczny proszek, ktorym sypałabym ludzi, aby byli szczęsliwi.

Albo żeby miec takie lustro, w którym mogliby dostrzeć prawdziwych siebie.

To smutne, ze jakies tam koleje zyciowe potrafią tak zniekształcić ten obraz. A potem wiele lat mija zanim się dostrzeże ten potencjał. A niektórzy nigdy nie spojrzą na siebie przez ten pryzmat zalet, uwmiejętności...

[Księżycowa]

Honest nie przejdzie mi to he chciałam napisac przez usta ale raczej powinnam przez klawiature....Do tego zaczynam ,sama muszę znowu wejsc w rolę wykładowcy, ucze się tego.Powinnam się cieszyc z tych wszystkich zmian to w koncu duzy awans w samorozwoju ,niestety moja panika mnie ogranicza.

Księżycowa będę trzymała kciuki .

Dzięki, ja za Ciebie też będę trzymać

[KATKA]

[mgła]

a byłam,chyba większosc widzów beczała.

[KATKA]

udało mi sie dodac zdjecie
moje dzieciaki tylko Tanka trochę obcieło

[mgła]

śliczne przytulaski

[Księżycowa]

Ja to nie mam słów

[Honest]

Mgiełko,

bęe trzymała jutro kciuki za Ciebie

Katka, a gdzie walające się kudły?

Ty masz chyba iRobota włączonego 24 h na dobę

[KATKA]

fakt działam chyba 24 godziny an dobe
rano pierwszą rzecza jaką czynie poza przywitaniem z zoologiem jest spacer po miotłę
teraz na szczeście sezon linienia się skonczył chyba, ze mlody mnie czymś zaskoczy