córka

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

Re: córka

Postprzez Jigsaw » 12 kwi 2014, o 21:48

a moze nie dawala rady sama? nie wiem finansowo albo z jakichs powodow takich...?
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: córka

Postprzez Sansevieria » 12 kwi 2014, o 22:28

Ta, jasne, z alkoholikiem na karku zdecydowanie łatwiej dawać sobie radę, weź nie zartuj.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: córka

Postprzez Jigsaw » 12 kwi 2014, o 22:30

wiesz Sans.. nie znasz sytuacji.. ok to faktycznie lepiej sie wstrzymam z domyslami:

BertaB dlaczego jestes w zwiazku z alkoholikiem?
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: córka

Postprzez caterpillar » 25 kwi 2014, o 12:42

Co Ty chrzanisz jig??ze tak sie wyraze
bycie w zwiazku z osoba uzalezniona to sa dodatkowe KOSZTA zwlaszcza jesli kobieta jest mocno wspoluzalezniona..na poczatku jakos sie kreci. Jak zapije do pracy to sie dzwoni ze chory czasem nawet wynajmuje prywatnego lekarza zeby kroplowka postawil na nogi jak zabaluje za dlugo. Za izbe tez trzeba placic a z czasem alkoholicy bywaja czestymi goscmi, dlugi no I brak wyplaty bo albo przepije albo zgubi. Az w koncu dochodzi do utraty pracy I utrzymywanie darmozjada...niezapomnijmy ze trza go za cos poic zeby dalej mogl zyc nie?

to nie jest scenariusz filmu science fiction taka jest kolej rzeczy.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: córka

Postprzez Jigsaw » 26 kwi 2014, o 00:32

:roll:


ehhh no dobrze..

nie. jednak jestem zbyt przerazony zeby odpisac
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: córka

Postprzez tomaszw » 30 kwi 2014, o 10:52

Rozumiem, że Twoim głównym zmartwieniem jest reakcja córki na wychodzenie na papierosa? Jeśli tak, to dopytaj córki o co dokładnie chodzi, czy martwi się przez to o twoje zdrowie, czy może martwi się że przeżywasz coś strasznego i nie chcesz się z nią tym podzielić, kiedy ona przeżywa coś podobnego, odreagowujesz przez papierosa negatywne emocje, a co Twoja córka ma z negatywnymi emocjami robić itp. to tylko domysły, najlepiej jak dopytasz córkę co rozumie przez to wychodzenie na papierosa, bo rzeczywiście bardzo gwałtownie reaguje.
Avatar użytkownika
tomaszw
 
Posty: 5
Dołączył(a): 23 mar 2009, o 13:54

Re: córka

Postprzez BertaB » 3 maja 2014, o 22:10

Witam,
w ramach wyjaśnień: w moim domu nikt nie przepija całej wypłaty, nigdy nie dzwoniłam do pracy, żeby usprawiedliwić nieobecność, nie wzywałam do domu lekarza, nie płaciłam za izbę, nie pożyczałam pieniędzy na życie od znajomych itp itd. Alkoholikami nie są tylko ludzie, którzy piją od rana do wieczora i śpią w rowach.

Co do mojej córki. Mój facet prawie 2 tygodnie temu wyjechał z pracy na delegację. Mimo to reakcje córki się nie zmieniły. Nadal zachowuje się tak samo, czyli rozmawia ze mną normalnie, o wszystkim, a jak wyjdę na papierosa, to zaczyna akcje i się dąsa, trzaska drzwiami i odburkuje.
BertaB
 
Posty: 5
Dołączył(a): 11 kwi 2014, o 14:51

Re: córka

Postprzez Księżycowa » 4 maja 2014, o 03:10

Ale przecież z nie obecnością alkoholika nie znikną pewne zachowania.
Przeciez masę osób leczy się jako Dorosłe Dzieci Alkoholików niemieszkające już z rodzicami właśnie dlatego, ze pewne rzeczy się utrwalają niestety.

BertaB napisał(a):w ramach wyjaśnień: w moim domu nikt nie przepija całej wypłaty, nigdy nie dzwoniłam do pracy, żeby usprawiedliwić nieobecność, nie wzywałam do domu lekarza, nie płaciłam za izbę, nie pożyczałam pieniędzy na życie od znajomych itp itd. Alkoholikami nie są tylko ludzie, którzy piją od rana do wieczora i śpią w rowach.


To akurat nie jest powód dla kórego miałyby nie zajść jakieś zmiany patologiczne.
Każde zachowanie destrukcyjne odzwierciedla się w nas, w zachowaniu, postrzeganiu itp.
Tak jak byś pisała, ze on jest "lepszym alkoholikiem" i nie robi aż takich krzywd.


Poza tym mam wrazenie jakbys przyjęła jakąś pozycję obronną przed tym co tutaj czytasz... a to nie o to chodzi,zeby się kogoś czepiać, tylko o to, żeby pomóc.

Osobiście jak ja słysze uogólnianie i minimalizowanie problemu, to mie cholera bierze, bo wiem jakie dzięki takiemu podejściu choćby mojej mamy mam teraz problemy.
I to nie ważne czy alkoholik śpi w rowie czy nie.
MOże spójrz na to w ten sposób, że jeśli sa takie silne reakcje, to są czymś uzasadnione i warto się nad powagą sytuacji zastanowić.

Dlaczego nie zasięgniesz porady terapeuty? Przeciez to żaden wstyd. Wiele osób korzysta z tego w razie potrzeby, choć jeszcze jest zachowany mit, że jak już się tam idzie, to musi być źle i trzeba bóg wie jaką choroba psychiczną mieć a to bzdura jest. Sami sobie ludzie robiąkrzuwdę takim mysleniem.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka

Postprzez impresja77 » 4 maja 2014, o 10:53

Księżycowa,czegoż Ty nie śpisz o 3 w nocy?
Potem chodzisz jak zombie cały dzień i wszystko Cię wkurza. :wink:
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: córka

Postprzez Księżycowa » 4 maja 2014, o 15:51

Uczyłam się, to jedyny moment kiedy mam na to szansę w tym domu i nie martw się odsypiam.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka

Postprzez biscuit » 4 maja 2014, o 20:55

Księżycowa, mądre słowa
i respect, że robisz tu na forum sporo dobrej roboty
uświadamiając wytrwale tych najbardziej nieoświeconych
odnośnie szkód wynikających z przebywania w domu alkoholowym
i jeszcze robisz tą całą dobrą robotę pomiędzy komentami impresji
naprawdę respect
bo ja, jak czytam ostatni post BertyB
to mam ochotę napisać:
"BerataB, puknij się Ty w głowę kobieto
bo masz tam taki ugór pod względem świadomości psychologicznej Waszej sytuacji rodzinnej
że to na pół roku terapii w realu co najmniej
a nie trzy posty na krzyż na tym forum"
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: córka

Postprzez Księżycowa » 4 maja 2014, o 21:52

Bis :kwiatek:

Ogólnie zastanawiam się co podsunąć autorce aby zapoznała się z tym czym w ogóle jest alkoholizm... że nie ma podziału na lekki i ciężki.

Zastanawiałam się nad lekturą jaką można by podsunąć, ale nic nie przychodzi mi do głowy co by pokazało ogół. Bo o tym w ogóle się nie mówi a już zwłaszcza jak ktoś jest niby takim "lepszym" alkoholikiem.

Ja zaczęłam od "Gdzie się podziało moje dzieciństwo" .

Z drugiej strony każdy tu chyba sam szukał pomocy i buszował w necie czy literaturze, żeby znaleźć ratunek i sposób na roziwązanie swej sytuacji.
Najgorsze co może być, to stawianie oporu i chęć oszukania samego siebie, co na pewno z czasem doprowadzi do pogorszenia sytuacji.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka

Postprzez impresja77 » 4 maja 2014, o 22:35

impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: córka

Postprzez Księżycowa » 4 maja 2014, o 22:37

Czasami się zastanawiam impresja czy Ty przypadkiem nie prowadzisz jakiego działu administracji tego forum :D
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka

Postprzez impresja77 » 4 maja 2014, o 22:41

och ,gdybym tylko mogła......... :roll:
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron