Autorozwój

Rozmowy ogólne.

Re: Autorozwój

Postprzez Księżycowa » 25 kwi 2014, o 19:07

agik napisał(a):I normalnie mnie wzdryga, przed radą " idź na terapię, to się dowiesz, co tobą targa" :roll:
Krzyczeć mi się chce! że moje życie można dopasowac do instukcji życia w ogóle. Fuj.



Ale to nie o to chyba nie o to chodzi w terapii. Jakby każdy się stosował do jakiejś instrukcji, to bylibyśmy niczym roboty normalnie.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Autorozwój

Postprzez agik » 25 kwi 2014, o 19:51

A nie jesteśmy?
Mamy reagować w przewidywalny i dopuszczalny sposób...
Mamy czuć, to co wszyscy...
Mamy budowac swoje życie w jedynie możliwy sposób... W ralacji z żoną/ mężem. Z dziećmi- to już koniecznie ( ewentualnie- do przerobienia na terapii- dlaczego BEZ dzieci??? :roll: )
O tempora, o mores :twisted:

Sinhue :)
Wszystko jest z Tobą ok :)
Czujesz, że zakopałeś swoje talenta w ziemi. Poboksujesz się z tym i ruszysz z miejsca :)
Wymościłeś sobie kurwidołek i Cię uwiera.
Ruszysz :)
Bez książki i bez terapii :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Autorozwój

Postprzez Księżycowa » 25 kwi 2014, o 19:58

agik napisał(a):A nie jesteśmy?
Mamy reagować w przewidywalny i dopuszczalny sposób...
Mamy czuć, to co wszyscy...
Mamy budowac swoje życie w jedynie możliwy sposób... W ralacji z żoną/ mężem. Z dziećmi- to już koniecznie ( ewentualnie- do przerobienia na terapii- dlaczego BEZ dzieci??? :roll: )
O tempora, o mores :twisted:



Hmmm...ja tego na przykład nie widzę jako sposób jedyny mozliiwy uznany za odpowidni przez coś, kogoś a raczej zdrowy... taki, który spowoduje, że będzie nam się funkcjonować tak w pełni, na tyle na ile się da... na ile nas stać, żeby mieć tego życia satysfakcję i czuć się wolnym, spełnionym.

Z tym czuciem tego, co wszyscy, to tak się przecież nie da nawet ;) Każdy jest inny i i tak będzie miał inny pogląd, inne nastawienie do jakiejś rzeczy.
Dlaczego uważasz, że pozbycie się niszczących nawyków jest czymś narzuconym lub jedynym możliwym sposobem?

Takie chyba trochę krzywdzące i stawianie terapii w złym świetle a często tylko ona przecież może pomóc.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Autorozwój

Postprzez agik » 25 kwi 2014, o 20:08

Nie deprecjonuję terapii...
Niekiedy nie ma innego sposobu.
Ale terapia na WSZYSTKO?
Na nudę, niezgodę, brak pomysłu?

https://www.youtube.com/watch?v=Yjl-65YDnhk&feature=kp
Też jestem chora na wszystko... szczególnie na ten tramwaj wjezdżajacy mi w głowę... Codziennie...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Autorozwój

Postprzez agik » 25 kwi 2014, o 20:21

Księżycowa napisał(a):Hmmm...ja tego na przykład nie widzę jako sposób jedyny mozliiwy uznany za odpowidni przez coś, kogoś a raczej zdrowy... taki, który spowoduje, że będzie nam się funkcjonować tak w pełni, na tyle na ile się da... na ile nas stać, żeby mieć tego życia satysfakcję i czuć się wolnym, spełnionym.


A jeśli ktoś robi tak, jak w książkach, a mimo tego - nie czuje się zdrowy?
Ani spełniony, ani usatysfakcjonowany? ;>
Co dalej?
Kolejna terapia?
Takie trochę perpetum mobile ;> Terapia goni terapię...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Autorozwój

Postprzez Księżycowa » 25 kwi 2014, o 20:34

Książki, książki... na terapii się przecież nie czyta książek... książkę można przeczytać jako dodatek. Przecież chirurg też zaczyna od teorii później idzie dalej... i zobacz są dobrzy chirurdzy, którzy PRAKTYCZNIE ratuja ludziom zycie.

Tu jest podobnie, żeby nauczyć się człowieka, trzeba trochę poczytać... nie przyszło nikomu do głowy, że przecież ta teoria tutaj przez większość przeklinana to nic innego jak opisana praktyka?

Gddyby nie te książki, to jak pomagaliby ludziom w bezpieczny sposób uwolnić się od porażającej przeszłości?

Poza tym nie wiem skąd się tu wzęło,że terapia jest uwazana jako lek na wszystko... na to, że tramwaj mi uciekł... bez przesady... Nie na wszystko, ale skoro ktoś z powodu tego tramwaju popada w dół i ma myśli samobójcze, to jest już cos nie tak... i po to jest terapia no nie?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Autorozwój

Postprzez agik » 25 kwi 2014, o 20:48

:)
Bardzo Cie polubilam, Księżycu :cmok:
Ja o jednym, a Ty o drugim :) i - nie doczytałaś ...

Pochyl sie nad tym, co czytasz, a nie stosuj ogólnej psychotekstowej instrukcji, która brzmi "Idź na terapię"....
Jakie " złe nawyki" ma Sinhue, ktore musi korygować na terapii?
Ma sobie zrobic lobotomię, zeby nie czuć przymusu udzielania się w interakcji społecznej ( jakiejś tam?)
Ma potrzebę samotności- doprawdy- straszne ;) Trzeba skorygowac terapią ;) - tylko PO CO? zeby miał WŁAŚCIWE relacje z żona? żeby się dowieidział, jak naganne sa jego ciągoty do samotności? Te 'żle nawyki" - to skłonnośc do samotności????
Gdzie tu jest miejsce na terapię?
???
Sinhue- sorry, ze w trzeciej osobie. O Tobie.
Wszystko jest ok- moim zdaniem, tylko trzeba się ułożyć do otoczenia.
Wygoda Cie uwiera- więc trzeba inaczej.
Moim zdaniem :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Autorozwój

Postprzez Księżycowa » 25 kwi 2014, o 21:10

Nie wiem czy nie doczytałam, czy nie zrozumiałam, czy po prostu słowem pisanym przekazanie treści jak by się chciało jest ograniczone.

Też Cię lubię Agik :kwiatek:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Autorozwój

Postprzez Sinuhe » 26 kwi 2014, o 21:33

Eeee... ludziki...
Terapia?
No jaj sobie nie róbmy - za chwilę terapia, bo sąsiad "dzień dobry" nie odpowiedział?
Trening - jak najbardziej. Słabe/mocne strony, predyspozycje itd.

1) Spróbuję kolejny raz z lekarzem pogadać - choć mam wrażenie, że kompletnie sprawa jest dla lekarzy abstrakcyjna. No i za każdym razem, gdy mi się poprawia zdrowie, to po prostu zapominam, że mi cokolwiek i jak dolega. Mogę miesiąc przechodzić zmulony a 1 dzień dobrego samopoczucia resetuje wszystko.
2) Czas po prostu wymyślić sobie coś celowego i sensownego
3) Dotychczas zawsze, jak pojawiał się etap, gdy coś zaczynało kiełkować to i coś zaczynało się dziać

Zależy mi na czymś wymiernym. Hm... dom to idealny cel.
Żeby mała panienka mogła biegać po ogrodzie.
Moja kawalerka ma z 10k PLN do spłacenia, żoninej nie spłacimy nigdy. Trzeba zobaczyć, co i jak w tej sytuacji da się zrobić. Wynajętego mieszkania po prostu już nienawidzę. Bo cudze, bo małe, bo w mieście.


Od paru miesięcy kombinuję z własnym przedsięwzięciem. Czas docisnąć śrubę i przejść od planów do realizacji. Choćby dla tego, aby mieć czego pilnować, nad czym myśleć i czuwać...
Avatar użytkownika
Sinuhe
 
Posty: 468
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:02

Re: Autorozwój

Postprzez Sansevieria » 26 kwi 2014, o 21:47

Zbudowanie domu to wspaniały cel dla mężczyzny... tak moim zdaniem :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Autorozwój

Postprzez biscuit » 27 kwi 2014, o 05:42

Sansevieria napisał(a):Zbudowanie domu to wspaniały cel dla mężczyzny... tak moim zdaniem :)

uuu
powiało seksizmem i dyskryminacją...
i niestety często kobiety same to sobie fundują :(
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Autorozwój

Postprzez Sansevieria » 27 kwi 2014, o 09:58

Każdemu wieje czym mu pasuje. A ja w ramach wolnego wyboru z dostępnych obecnie opcji jestem zdecydowaną fanką produktu zwanego "mężczyzna retroseksualny" :mrgreen:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Autorozwój

Postprzez impresja77 » 27 kwi 2014, o 10:15

Bis ,a Ty po bezsennej, samotnej nocy takie bzdury piszesz?
Jakbyście niektóre miały takich ojców ,w którym rodzina , córka ,syn i zapewnienie im bytu, miłości ,lokum,byłby priorytetem to nie byłoby niektórych z Was na terapiach.
Jak facet się żeni to naturalnym powinno być zapewnienie przez niego połowy utrzymania rodziny i zapewnienia dachu nad głową .
Czy cel -wybudowanie domu to jakaś znowu idiotyczna łatka psychologiczna?
Nie długo sraczka po zjedzeniu nieświeżego dania będzie miała nazwę w psychologii deprecjonującą człowieka ,tak jak depreconujesz teraz Sans i Sinhue .A potem nawoływanie z tego powodu na terapię.
Wybudowanie domu to najwspanialsza działalność indywidualna człowieka i ogromne przedsięwzięcie dające wielką radość podczas planowania,zagospodarowania urządzania.To na lata świetny cel .Do tego trzeba zdobyć środki,a więc zapracować ,a więc wysilić się ,postarać .
Celów można mieć wiele ,ale żeby się nie zesrać z nadmiaru inteligentnych nieseksistowskich celów.
Wybudowanie domu to może być cel również dla kobiety ,ale to wielkie przestępstwo psychologiczne ,jak Sans napisała ,że dla mężczyzny .Przecież mężczyzna założył wątek móżdżku Bis.
Ręce opadają ,przeczytaj sobie kilka razy dziennie Ważny artykuł ,który wkleiłam ,bo Ty przeganiasz w piętkę najgorliwszych zwolenników psychologicznych wypaczeń.
To idiotyczne,żeby człowiek musiał zastanawiać sie nad każdym wyrazem ,czy jest poprawny politycznie ,psychologicznie i Bóg wie jak jeszcze . Bis patrzysz na świat już tylko poprzez wysterowany przez psychologię mózg. Czujesz to ,że nie masz wolnego ,swobodnego oglądu świata ,tylko za każdym rogiem widzisz diabła ? Każdy tekst jawi Ci się na czerwono od błędów psychologicznych i na każdy masz łatkę ?
Jak zaprogramowanemu komputerowi.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Autorozwój

Postprzez agik » 27 kwi 2014, o 11:18

Szczerze mówiąc, Bis- mnie też wszystko opadło.

Zaczynasz brzmieć, jakbyś do jakiejś sekty sie zapisała. Zdrowy rozsądek nie jest już trendy?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Autorozwój

Postprzez Księżycowa » 27 kwi 2014, o 11:31

Forum psychologiczne, na którym dyskryminuje się terapię. To chyba nie jest dobry kierunek :(
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 209 gości

cron