Ważny artykuł

[impresja77]

Bis , po pierwsze ten autor nie jest laikiem tylko wykształconym na takich jak Ty ksiazkach ,a nawet i lepszych .
Po drugie pacjent,który przychodzi do fachowego psychoterapeuty nie jest zaopatrzony w wiedze naukową o psychoterapii ,tylko idzie z ludzkim problemem ,jest to człowiek czytający "ważne artykuły " w "Wysokich obcasach",a nie naukowe ksiażki o psychologii...
gonisz w piętkę moja droga, powinnaś te dyskusje przenieść na zawodowe forum ,a nie rozrywkowe.

[biscuit]

Bis , po pierwsze ten autor nie jest laikiem tylko wykształconym na takich jak Ty ksiazkach ,a nawet i lepszych .

jest też trenerem i doradcą - jak się sam tytułuje w "ważnym artykule"
a więc dalej działa "w branży"
a swoje opozycyjne poglądy
wykorzystał jako niezły chwyt marketingowy i komercyjny

[Księżycowa]

ksieżycowa nie odpadłam ,tylko mam rodzinę i zajmuję sie przygotowaniami do świąt, pracuję ,spędzam czas na łonie przyrody i nie jęczę jak Ty ,nie narzekam i nie wyszukuję niemozliwości do zrealizowania i przeszkód .Nawet kot ci nei daje sie uczyc .A swoja drogą piekne zdjęcie tego kota w papierach.

O kuźwa impresja
Nieźle to sobie wymyśliłaś - kolejna manipulacja
Raz wpedziłam faceta do szpitala a teraz obwiniam kota za brak warunków do nauki... się zagalopowujesz znowu jak to Ty potrafisz najlepiej - podstępnie i zwyczajnie po chamsku.

Księżycowa łączę się z Tobą ,tyle ze ja chciałabym od razu po lekturze zasnąc. Moje kotki też zawsze są w centrum notatek,głodne wiedzy czy co?

No właśnie nie wiem . Ale zawsze tak jest, ze jak sobie wszystko porozkładam, to ona się w tym zakopie i weź tu przeszkadzaj jak tak sobie śpi, wyciągaj spod niej, nie da się.... ja nie umiem

O matko, Ty zupełnie nie kumasz o co chodzi...

Przecież nigdzie nie napisałam, że z tego powodu przestaję się uczyć...

No ale nic dziwnego, ze tak manipulujesz jak posługujesz się w życiu takimi artykułami "ważnymi" ....

Kiedyś to może na mnie działały te Twoje zagrywki i nawet się nimi przejmowałam, ale teraz... znam Cię już na wylot i nawet często wiem co za chwile napiszesz.... jesteś dla mnie przewidywalna impresja do granic... i te Twoje wymyślone bzdury na mnie nie działają ani wmawianie czegoś totalnie wyssanego z palca.

[Sansevieria]

Rzecz w tym, że również artykuł na poziomie czystej popularyzacji tematu może byc dobry i rzetelny albo pełen manipulacji i bełkotliwy. Mnie w ym tekscie ewidentnie rzuciło sie w oczy mieszanie psychologii, psychiatrii i psychoterapii. Z czego zamiast uporządkowania, przydatnego nieobytemu czytelnikowi, wyszedł mętlik. Wzmocniony mieszaniem tego, co w Polsce z realiami USA.

[Księżycowa]

A pewnie, że tak... kiedyś właśnie z artykułu z gazety pierwszy raz czytałam o DDA. Ale nie było w nim żadnych zagrywek, tylko suche fakty mocno okrojone, wiadomo.

Dzięki temu zaczęłam szukać później w książkach porządnych.

[impresja77]

Bis , po pierwsze ten autor nie jest laikiem tylko wykształconym na takich jak Ty ksiazkach ,a nawet i lepszych .

jest też trenerem i doradcą - jak się sam tytułuje w "ważnym artykule"
a więc dalej działa "w branży"
a swoje opozycyjne poglądy
wykorzystał jako niezły chwyt marketingowy i komercyjny

To wypis z wikipedii
Tomasz Witkowski (ur. 1963) – polski psycholog, pisarz i epistemolog psychologii.

Był pracownikiem naukowym Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Szkole Wyższej Psychologii Społecznej (w Wydziale Zamiejscowym we Wrocławiu)


Jak na razie to ten Pan jest dla mnie autorytetem ,a nie Ty dziunieczko i Twoje koleżanki .Jeszcze musisz sie dużo uczyć . Poglądy ma jakie ma ,a że z tego media zrobiły produkt komercyjny to tylko sie cieszyc ,ze do większej rzeszy ludzi dociera.Konstruktywna krytyka prowadzona przez fachowca nie pozwala zaśniedzieć i skrzywić się danej nauce. Wnosi świeżosć spojrzenia i zmusza do myślenia ,skłania do tego ,aby mózg wytłoczony przez jeden kierunek zaczął myśleć inaczej i dostrzegać inne rzeczy. Nie wiem dlaczego się jej bać? Ciasne umysły boja sie krytyki lub wierzący w psychologię jako jedyną alternatywę dla własnego życia.

A to jakby ktoś chciał doczytać

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Witkowski

[impresja77]

Rzecz w tym, że również artykuł na poziomie czystej popularyzacji tematu może byc dobry i rzetelny albo pełen manipulacji i bełkotliwy. Mnie w ym tekscie ewidentnie rzuciło sie w oczy mieszanie psychologii, psychiatrii i psychoterapii. Z czego zamiast uporządkowania, przydatnego nieobytemu czytelnikowi, wyszedł mętlik. Wzmocniony mieszaniem tego, co w Polsce z realiami USA.

Ależ to jest wywiad i autor odpowiada rzetelnie i fachowo ,na podstawie własnych doświadczeń naukowych ,pracował w Instytucie na U Wr. ,Odpowiada na podstawie lektury pism i badan fachowych w wielu językach,czego o Tobie nie można powiedzieć ,chyba więcej czasu naukowego spędził nad dziedziną psychologii i jej pokrewnymi i wie co mówi ,a nie jak Ty przeczytał parę niby według Ciebie fachowych artykulików i krytykuje pracownika naukowego .To nawet bez sensu Sans ,dlaczego mam Ci wierzyć w ogólniki jakimi sie posługujesz ,ze facet manipuluje ,bo tylko tyle piszesz ,nic więcej ,skoro on lata życia jako naukowiec spędził nad zgłębianiem dziedziny na sympozjach naukowych ,na których były przedstawiane badania,ponieważ ma to w głowie to nie będzie tutaj sypał liczbami ,tylko wnioski przekazuje.
Natomiast Ty Sans jesteś jakimś domorosłym laikiem. No to by było już śmieszne gdybym na słowo manipulacja Ci wierzyła.
A co w tym złego ,ze miesza psychologie psychiatrię i psychoterapie? Przecież to wywiad i che ująć wiele aspektów jednej dziedziny ku naświetleniu sytuacji .
A Ty co ? Pracę naukową chciałaś na podstawie artykułu w prasie kobiecej napisać o psychologii i jesteś zawiedziona ,że mało fachowo ? Jak tak sie wymądrzasz ,to poczytaj jakie są zasady dziennikarskie rzetelnego wywiadu ,a ten jest taki . Naukowy wywiad to sobie idź na sesję naukową miedzynarodowego sympozjum psychologów i posłuchaj w kilku językach jak jakiś znasz.
Czepiasz się i ośmieszasz ,bo usiłujesz "fachowo" krytykować autora.

[impresja77]

Księżycowa ,kot się za Ciebie nauczy i Ci przekaże,albo pójdzie na egzamin

[Sansevieria]

Na razie widzę pewien problem techniczny - za nic nie jestem w stanie z linka przekopiować konkretnych zdań wywiadu (ani do okienka na posta ani do Worda), które bym chętnie skomentowała. Przepisywanie zaś jest okropnie czasochłonne. No i czas też nie najlepszy na takie dłubaniny. Ale w Święta zapewne bedę miała czas to i podłubię. Bo nie ma jak rozmawiać o konkretach. Możemy się wspólnie przyjrzeć tej rzetelności oraz fachowosci wywiadu. Nawet jeśli to co piszę spotka sie z twojej strony wyłącznie ze złosliwoscią, tak pro publico bono.

[biscuit]

Jak na razie to ten Pan jest dla mnie autorytetem ,a nie Ty dziunieczko i Twoje koleżanki .Jeszcze musisz sie dużo uczyć .

witkowski witkowskim
ale w ostatnich wypowiedziach dziunieczka nie odniosła się do jego poglądów
ale krytycznie do wpisów użytkownika impresja77

[caterpillar]

impresja spoko luzik na szczescie czesc mojej rodziny jest zupelnie normalna

ale widzisz ja zauwazylam taka zaleznaosc ,ze (czesto) Ci w starszym pokoleniu wola sluchac rad typu "a co na to poradzisz" "no taki krzyz panski przyszlo ci niesc"..i tak tez jest im wygodnie ,bo nie dosc ,ze sluchaja rad przyjaciolek , czasme rodziny to w dodatku nic nie musza zmieniac.
ile razy matka ,ktora ma meza alkoholika rdziala swojej corce z podobnym problemem "no daj no mu na ta wodke bo przeciez awantura bedzie"
"co bedziesz na policje chodzila zeby ludzie gadali?!"
takie to wlasnie "wsparcie daja rodzina wielopokoleniowa np z problemem alkoholowym

to jest to o czym wspomniala tez bis

fajnie jest miec madrych rodzicow, madrych przyjaciol ktorych wsparcie pomoze wyjsc z tarapatow

ale nie kazdy czlowiek posiada te madrosc zyciowa , nie kazdy czlowiek ma na tyle zdrowe spojrzenie na swiat ,zeby byc wsparciem dla innego czlowieka.
zreszta sama nie raz sie przekonalas ,ze nasze gadanie ,tlumaczenie ,produkowanie sie na 10tki stron jest o dupe potloc i bez terapii sie nie obejdzie
patrz przyklad np Wery czy (prawdopodobnie ) smerfetki ,ktore mimo tlumaczen ,rozmow ,ostrzezen laduja sie spowrotem w toksyczne relacje.
ZADNA rozmow z babcia ,ciocia nier jest wstanie nic wskorac ,bo w takich przypadkach trzeba porpacowac na znacznie glebdszym poziomie.