Po latach ... :)

[pozytywnieinna]

no cóż długo nie pisałam z różnych względów, może dlatego, że strasznie brakuje mi tu "mojej" ekipy z dawnych lat. Dużo się działo przez ostatnie 2 lata i pewnie jeszcze dużo się dziać będzie.

Ale mamy podwalinę do dalszej walki. Udało mi się kupić mieszkanie. Dziś odebrałam klucze.
Młoda jest w niebo wzięta i swój pokój zaplanowała w największych szczegółach.

Młoda tańczy też w zespole tańca nowoczesnego, występy ma już za sobą i to przed sporą publiką, zero stresu i strachu

Aż szok, że Młodej został już tylko rok przedszkola i potem szkoła, a dopiero co tam szła, nie wiem kiedy te miesiące ostatnie uciekły. Może dlatego, że miałyśmy wyścig z czasem.

Odnośnie tatuśka to milczy, jakiś podryg miał tylko raz, w sierpniu ub r., groził porwaniem. Alimentów brak, jego dług urósł kosmiczny, nie do odzyskania. Dania alimentów nie uznała, bo ... wg ojca Młoda .... nie żyje.

No to chyba takie najważniejsze kwestie na teraz

[KATKA]

[pozytywnieinna]

Katka ty mi tu nie machaj tym badylem tylko kota młodej sprezentuj

[Honest]

Pozytywna,

gratulacje!!!!!!!!!!!!

[KATKA]

kotów Ci u nas dostatek

[caterpillar]

ja juz slyszalam nowinki niech sie dobrze Wam dzieje!

[pozytywnieinna]

dzięki, Katka jak się znajdzie taki jakiś nietypowy facet to czekam na info.

Dawno obiecałam, to muszę dotrzymać.

Padam na pysk cały dzień sprzątania bajzlu po babci. Cała wystawka PRL była, nawet Bobo Vita z roku przedpotopowego. Babcia zmarła ponad rok temu, a wcześniej tam nie mieszkała i rodzina nic nie zrobiła. No ale to była cena niższej ceny za mieszkanie.

Ale zrobiłam trochę sprytem, z racji, że tam było całe tony makulatury, złomu i mebli na opał, znalazłam kamikadze, który grzebał w śmietniku, zapytałam czy chce i zaraz wpadł cały tabun młodych gniewnych, którzy wybebeszyli większość, a ja za nimi z workiem zbierałam resztę, teraz trzeba już dokładnie po kolei, ale ogólnie pozbyłam się 99 procent śmieci.

Jakby ktoś chciał śrubokręt, które babcia kolekcjonowała, to dawajcie znać, co najmniej 30 nierozpakowanych kompletów.

Ew. żarówkę, rok produkcji 1970 czy jakoś tak

Ale Mała ma super lalkę, SKARBY (tak nazwała całą szkatułkę korali) i ... budzik

[mahika]

NO patrz a ja akurat zbieram stare meble małogabarytowe

[pozytywnieinna]

tego było pełno, myślałam o tobie, ale wysłanie ich do Ciebie byłoby nieco kosztowne

Ale te dużogabarytowe były nie do użytku, jak się je dotknęło to spadała inna część,

[mahika]

Koszty bym pokryła, ale to dużo zawracania głowy by było
Na razie się rozkrecam, mam kilka miejsc u znajomych do odwiedzenia w celu poszukania skarbów
Cieszę się że wreszcie Ci sie udało!

[pozytywnieinna]

Mahika, ja muszę przestawić mózg na "udało się"

nie dociera jeszcze, że to moje, że mogę robić tam co chce

[Księżycowa]

Pozytywna powodzenia

Jesteś dowodem, że da się

Ja mam nadzieję, że i nam wkrótce... czuję to w kościach

[Honest]

Pozytywna, to na ile lat kredyt?

[pozytywnieinna]

No trzeba się naharować, żeby się dało, no i jest teraz podwalina do dalszych działań, bo jeśli się zarabiało na czyjeś, myśląc, że płacę koszmarne kwoty, a nie mam żadnych praw i możliwości to jest zero stabilizacji.

Księżycowa całe ostatnie 2 lata były na przygotowywanie się na to, na dodatek musiały być historie rodem z horroru i filmu akcji, trzeba było wcześniej mocno zaryzykować, żeby stało się dziś.

To nie jest tak hop zmienić wszystko w życiu.

[Księżycowa]

Now yobraź sobie, że skądś to znam